
Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Witaj Duduś ładne odmiany zgromadziłeś...widać,że pielęgnujesz swoje różyce z wielką starannością,a one odpłacają się Tobie swoim pięknem.Szkoda tylko,że nie podpisujesz róż przy fotkach
Zdjęcia dobrej jakości,ale rozmiarem to dałeś po oczach,na przyszłość wielka prośba najpierw zmniejsz troszkę rozmiar hiihih

Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
no właśnie, żebym to ja umiała zmniejszyć te zdjęcia hihi
aha i muszę się pochwalić że to jest drugie kwitnięcie tych róż , pierwsze było też obfite i kwiaty były większe ( ale te jakby dłużej się trzymają) sprubuję zedytować te posty i podpiszę zdjęcia ( bo już umiem
)
aha i muszę się pochwalić że to jest drugie kwitnięcie tych róż , pierwsze było też obfite i kwiaty były większe ( ale te jakby dłużej się trzymają) sprubuję zedytować te posty i podpiszę zdjęcia ( bo już umiem

duduś
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Duduś ale ładnie już zrobiło się na twoim tarasie różyczki pięknie wyglądają
Widzę że masz Chippendale i Pomponelle ja się bardzo zastanawiam którą z nich wybrać do posadzenia przed różą pnącą która krótko kwitnie.Ze zdjęć wynika że Chippendale a ty jak myślisz?

Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
tak , zdecydowanie, bo poponka kwitnie trochę pózniej , ale to dopiero pierwszy rok więc nie wiem jak będzie jak będą starsze
duduś
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Przeglądam sobie zdjęcia Twojego tarasu i muszę przyznać, że fajnie to wymyśliłaś. Jest odpowiednio dużo cienia, zarośnięty sosnami pólnocno-zachodni kąt a wspaniałe róże w pełnym słońcu. Fajnie musi się wypoczywać na takim tarasie.
Róże świetnie zakomponowałaś (ładnie przenikają się kolory). Wyjątkowo ładna ta rabatówka na pierwszym planie. Co to takiego?
Róże świetnie zakomponowałaś (ładnie przenikają się kolory). Wyjątkowo ładna ta rabatówka na pierwszym planie. Co to takiego?
- Aga2
- 200p
- Posty: 447
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Ładnie obsadzony taras
.
Co to za róże te różowe na zdjeciu wyżej, takie zgrabne krzaczki?
Chippendale widzę w całości pierwszy raz -warta grzechu

Co to za róże te różowe na zdjeciu wyżej, takie zgrabne krzaczki?
Chippendale widzę w całości pierwszy raz -warta grzechu

Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
A ja z innym zapytaniem, ile lat użytkujesz taras??? i czy deski olejowałaś już?
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
desek w ogóle nie olejowałam ( takim typowym olejem ) , tylko zabezpieczałam pokostem ( rozcieńczonym wg. opisu) i malowałam , ta część która jest zadazona oczywiście sprawuje się trochę lepiej . deski to modrzew syberyjski
duduś
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Witaj Duduś
Jestem pod wielkim wrażeniem jak piękny taras udało Ci się stworzyć pomysł i wygląd w realu naprawdę świetny
.
Wyobrażam sobie jak cudnie sie wypoczywa na takim tarasie wśród tak pięknych i zdrowych róż a za jakieś 2 lata to dopiero pokażą na co je stać..
. a propos.. , zdrowych.. , jestem w szoku jakie piękneee i liśniące...
. U mnie ciągle problemy z czarną plamistością...
. Może są za kiepsko odżywione i pownienem nawozić też takim w nawozem w płynie ? a granulkami sypać raz ? bo chorują na plamistość strasznie...
. Pisze też na nim to :
.
A mimo jeszcze pryskania czarna plamistość je prawie pochłonęła...
.
Może zamiast pryskać zapobiegawczo chemią to lepiej nawozić dolistnie czy mieszać chemię z nawozem bo słyszałem że tak też można.. ?
Temat morze... aż głowa wielka...
Pozdrawiam


Wyobrażam sobie jak cudnie sie wypoczywa na takim tarasie wśród tak pięknych i zdrowych róż a za jakieś 2 lata to dopiero pokażą na co je stać..



Tess pisze: Te w kamyczkach podlewaj magiczną siłą do róż, nawóz nie będzie brudził kamyków a magiczna siła jest bardzo dobrym nawozem.
generalnie ja tylko na wiosnę sypię nawóz do róż w granulkach, a tak przez cały sezon substrala magiczną siłą.
Hm.... A ja stosuję na wiosnę i w czerwcu dwa razy tak jak pisze na opakowaniu nawóz Biopon do róż taki i w granulkachTess pisze:mała MI sypie zwykły nie o przedłużonym działaniu,te o przedłużonym działaniu działają jak jest w miarę wilgoć a tak sama zobacz wiosna była mokra- nawóz działał szybciej...a jak jest sucho no niestety nawóz się nie uwalnia...


Intensywna barwa liści , akuratWieloskładnikowy nawóz o wysokiej zawartości składników pokarmowych, specjalnie dostosowanych do wymagań wszystkich gatunków róż. Wysoka zawartość potasu poprawia ogólną kondycję roślin i podnosi ich odporność na wymarzanie. Dodatek magnezu gwarantuje soczystą zieleń liści oraz intensywną barwę kwiatów.


A mimo jeszcze pryskania czarna plamistość je prawie pochłonęła...


Może zamiast pryskać zapobiegawczo chemią to lepiej nawozić dolistnie czy mieszać chemię z nawozem bo słyszałem że tak też można.. ?
Temat morze... aż głowa wielka...
Pozdrawiam

|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Dziękuję wszystkim za miłe słowa
.
Tylipanku nie jestem aż taką znawczynią róż bo mam je pierwszy rok ale wydaje mi się że na plamistość nie wpływa to czy róże dobrze są nawiezione czy nie , ale raczej spowodował to deszcz i ja zawsze po deszczu stosuję oprysk p/ grzybom ( ale nie wiem czy plamistość i grzyby to to samo - sory
) Może ktoś wyjaśni nam tą sprawę 

Tylipanku nie jestem aż taką znawczynią róż bo mam je pierwszy rok ale wydaje mi się że na plamistość nie wpływa to czy róże dobrze są nawiezione czy nie , ale raczej spowodował to deszcz i ja zawsze po deszczu stosuję oprysk p/ grzybom ( ale nie wiem czy plamistość i grzyby to to samo - sory


duduś
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Dudusiu
Tak czarna plamistość Diplocarpon rosae to grzyb , o taki wredy...
:

Foto ze strony : http://sklepagora.pl/rosliny-ozdobne-c-47_49_51.html
Oprysk stosujesz po każdym deszczu
? " Każdziuteńkim ? "
A mam jeszcze pytanie , jakimi preparatami ?
Pozdrawiam

Tak czarna plamistość Diplocarpon rosae to grzyb , o taki wredy...


Foto ze strony : http://sklepagora.pl/rosliny-ozdobne-c-47_49_51.html
Oprysk stosujesz po każdym deszczu



A mam jeszcze pytanie , jakimi preparatami ?
Pozdrawiam

|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
za każdym razem używam jednocześnie decis i topsin , pryskam zawsze jeżeli popada kilka dni z rzędu , bo po takiej wilgotnej pogodzie za dwa dni będzie pleśń , nie po jednorazowym małym deszczyku ale po "wilgotnej " pogodzie a bywały w tym roku oprócz upałów takie dżżyste dni. Ostatnio np. nie było za dużo upałów więc nie obawiałam się mszyc więc po deszczach popryskałam tylko na pleśń 
-- Cz 26 sie 2010 18:38 --
za każdym razem używam jednocześnie decis i topsin , pryskam zawsze jeżeli popada kilka dni z rzędu , bo po takiej wilgotnej pogodzie za dwa dni będzie pleśń , nie po jednorazowym małym deszczyku ale po "wilgotnej " pogodzie a bywały w tym roku oprócz upałów takie dżżyste dni. Ostatnio np. nie było za dużo upałów więc nie obawiałam się mszyc więc po deszczach popryskałam tylko na pleśń

-- Cz 26 sie 2010 18:38 --
za każdym razem używam jednocześnie decis i topsin , pryskam zawsze jeżeli popada kilka dni z rzędu , bo po takiej wilgotnej pogodzie za dwa dni będzie pleśń , nie po jednorazowym małym deszczyku ale po "wilgotnej " pogodzie a bywały w tym roku oprócz upałów takie dżżyste dni. Ostatnio np. nie było za dużo upałów więc nie obawiałam się mszyc więc po deszczach popryskałam tylko na pleśń

duduś
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
WItaj.Przepiękny różany taras. Wpadłaś na świetny pomysł
Wyobrażam sobie jak przyjemnie jest posiedzieć sobie na tarasie wśród różanego zapachu.

Wyobrażam sobie jak przyjemnie jest posiedzieć sobie na tarasie wśród różanego zapachu.

Pozdrawiam Ida
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Dudusiu
dopiero trafiłam na twój taras
(dodaj link w stopce, będzie łatwiej trafić)
Jak na pierwszy rok, róże kwitną ci wspaniale! Moje szczere uznanie!
Dobrałaś też wszystko kolorystycznie!
Zauważyłam też Grahama - to będzie bardzo duży krzew, jak róża pnąca 2-3m.
Będzie się po czymś piął w górę?
dopiero trafiłam na twój taras

Jak na pierwszy rok, róże kwitną ci wspaniale! Moje szczere uznanie!

Dobrałaś też wszystko kolorystycznie!
Zauważyłam też Grahama - to będzie bardzo duży krzew, jak róża pnąca 2-3m.
Będzie się po czymś piął w górę?