Bardzo mi zalezy na tych kwiatuszkach,jak pisałam dla mamy,jej bardzo sie podobaja,niestety ginurke co dostałam zawsze zmarnowałam i mama mine robiła, wiec chce jej jakos wynagrodzic
Buszując po parapetach...
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Buszując po parapetach...
Łoł Renatko to czy ja mogłabym sie ustawic u ciebie w kolejce po ginurke i moze kiedys i kaladium??
Bardzo mi zalezy na tych kwiatuszkach,jak pisałam dla mamy,jej bardzo sie podobaja,niestety ginurke co dostałam zawsze zmarnowałam i mama mine robiła, wiec chce jej jakos wynagrodzic
jak cos moze byc i wymianka 
Bardzo mi zalezy na tych kwiatuszkach,jak pisałam dla mamy,jej bardzo sie podobaja,niestety ginurke co dostałam zawsze zmarnowałam i mama mine robiła, wiec chce jej jakos wynagrodzic
- renata_22
- 200p

- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Saro jak moje kaladium przeżyje zimowanie i wypuści dodatkową bulwę to chetnie Ci prześle, dwa mi niepotrzebne... Ginura to też na wiosnę bo jest mała i coś wolno rośnie, chociaż wszędzie piszą że szybko się rozrasta... Moja bardzo po mału robi listki, może dlatego że trzymam ją na balkonie? Chyba przeniosę ją do domu i mniejszej doniczki bo babcia wpakowała w taką dużą donice i pewnie robi korzenie zamiast włochatych liści..
Re: Buszując po parapetach...
Kalatea,nie jest aż taka straszna.Ja je lubię bo mają ozdobne liście i są dekoracyjne
Kaladium cudo i ja się ustawiam w kolejkę po bulwinkę 
- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Buszując po parapetach...
Kalatea również pięknie się prezentuje. Może uda ci się ją doprowadzić do porządku, tym bardziej, że wypuszcza maluszki.
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Buszując po parapetach...
Dzięki Renatko no to teraz musisz tam poszeptac roslinkom zeby sie sprężyły 
- renata_22
- 200p

- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Re: Buszując po parapetach...
No piękne okazy
kiedyś miałam ginurę i z tego co wiem trzeba ją często odnawiać.
- renata_22
- 200p

- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Byłam w sklepie i przy okazji zdobyłam liść begoni leżał sobie ułamany szkoda było go zmarnować, więć szybko zabrałam go do torebki
... Czytałam że begonie można rozmnażać z liści poprzez przecięcie nerwów i umieszczenie na ziemi - liść przeczepiłam haczykami wygiętymi ze spinacza, czy się uda czas pokaże...

A teraz pokażę moją "buszującą po parapetach"... Lubi wciskać się za doniczki, podskubywać roślinki i pić wodę z podstawek... Zniszczeń dokonuje jak zobaczy jakaś muchę na szybie, wtedy nie ważne czy coś stoi na parapecie... ładnie pozuje przy roślinkach, niezła z niej modelka


A teraz pokażę moją "buszującą po parapetach"... Lubi wciskać się za doniczki, podskubywać roślinki i pić wodę z podstawek... Zniszczeń dokonuje jak zobaczy jakaś muchę na szybie, wtedy nie ważne czy coś stoi na parapecie... ładnie pozuje przy roślinkach, niezła z niej modelka

- renata_22
- 200p

- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Jako że tu tak pusto
, pokażę następne kwiatki... Moja kolekcja nie jest tak duża jak większości z Was więc niedługo skończą mi się obiekty do fotografowania... Chyba że nie muszą być to tylko kwiatki, bo oprócz doniczkowców mam też inne hobby
No ale w końcu to wątek kwiatkowy... Ten zielony rozrasta się tak szybko że zabiera mi coraz więcej parapetu.






- anik
- 1000p

- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Buszując po parapetach...
Wcale nie pusto. Wszyscy siedzą cichutko i czekają na fotki. Jak ci się skończą okazy to będziesz robić zdjęcia od nowa. Śliczna trzykrotka. 
- renata_22
- 200p

- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
- AnnaAgnieszka
- 1000p

- Posty: 1347
- Od: 16 sie 2010, o 10:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Buszując po parapetach...
Ja też zawsze ratuje listki ze sklepów, nawet jak czasami trzeba im pomóc się odłamać
Ładna kolekcja, widzę że coraz więcej śliczności pokazujesz.
Ładna kolekcja, widzę że coraz więcej śliczności pokazujesz.
Re: Buszując po parapetach...
Renatko,to nie cisusy rombolistne,jak chcesz mogę Ci podesłac.Każdy Twój kwiatek jest wypieszczony
Niezłą masz tą muchołapkę,nie potrzebujesz prawdziwej 
- renata_22
- 200p

- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Hmmm... Chcąc dowiedzieć się jak nazywają się mojej cissusy bo różnią się od tych rombolistych które najczęściej widuje się w wielu wątkach, zajrzałam do moich mądrych książek (tak jestem dociekliwa)... I o dziwo to również cissusy rombolistne
mimo że liście bardzo się różnią, na dowód zdjęcia z książki... W drugiej książce która jest dość stara (13 lat) pojawia się cissus rombolistny ten Ellen Danica jako niedawno uzyskana nowa odmiana z cissusów takich jak moje...No więc zagadka rozwiązana
Moje cissusy to po prostu stare pokolenie
Doroto dziękuję
ale moje 4 mi w zupełności wystarczą... i tak zajmują za dużo miejsca

Doroto dziękuję







