a tak w pełnej krasie
a tutaj zbliżenie
a rano następnego dnia już było po kwiatku. Kwitnął dosłownie kilka godzin i to w nocy, ale miał cudowny zapach, który rozprzestrzeniał się na całe mieszkanie.Resztę za chwilę

a tak w pełnej krasie
a tutaj zbliżenie
a rano następnego dnia już było po kwiatku. Kwitnął dosłownie kilka godzin i to w nocy, ale miał cudowny zapach, który rozprzestrzeniał się na całe mieszkanie.
gloksynia rekordzistka, w ubiegłym roku miała aż 76 kwiatów,
zygokaktus, który nareszcie zaczął mi rosnąć i kwitnąć, bo stał kilka lat w miejscu,
paproć którą sama rozmnażałam maok. 1 roku,
begonie,
filodendron pnący,
gloksynie raz jeszcze,
kliwia,
moje 16-letnie palmy madagaskarskie,
15-letnia nolina, którą przed kilkoma dniami oddałam w dobre ręce ze względu na ciasnotę w mieszkaniu tylko nie umiem obrócić tej fotki-przepraszam,
fiołki,
skrzydłokwiat,
zroślicha,
tego ostatniego kwiatka chciałabym nabyć, ale nigdzie jeszcze nie spotkałam w kwiaciarni u nas. To tyle z mojej kolekcji 