Działka z widokiem i co dalej?

[pamelka]

Kochani też jestem kierowcą i wydaje mi się, że dosyć rozsądnym. Ale takie wypadki zdarzają się zupełnie przypadkowo
A że jutro kolejny wyjazd służbowy z samego rana zbieram się, spokojnej nocy

[takasobie]

Jola! Jak przeczytałam, to struchlałam! Dziś jadąc do pracy, dwa razy by we mnie stuknęli. Do tej pory jestem w lekkim szoku! Ludzie wrócili w wakacji, lekko rozluźnieni i popełniają błędy za kierownicą. Trzymaj się!

[aage]

Jolu widoczki w mroku śliczne. Trzymam kciuki za zdrówko koleżanki. Ludzie zamyśleni wracają z wakacji i naprawdę trzeba bardzo uważać. Wiem, dziennie jeżdże autostradą do pracy i widzę jakie gafy popełniają kierowny.

[X_r-o]

Jolu - dużo zdrówka dla koleżanki. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Twoja rozsądna jazda nie ma wiekszego wpływu na Twoje bezpieczeństwo, bo i tak jesteś uzależniona od "pomysłów" reszty kierowców Dlatego też unikam jak ognia jazdy trasą "7" z Gdańska do Warszawy. Tam widok prujących na Ciebie w jednym rzędzie trzech samochodów nie jest niczym niezwykłym

[dkny]

Jolu, wiem, co przeżywasz... W czerwcu nas spotkało cos podobnego: z lewego pasa skręcił wprost na nas ciężarowiec (załadowany cegłami- wjeżdzał do składu budowlanego- z lewego pasa!), trzasnął w lewe drzwi pasażera, siedziała tam moja córka... Tylko Bogu dziękuję, że skończyło sie na pożądnym strachu, poważnym remontem auta i kilku zadrapaniach po zbitej szybie, która poleciała na córkę. brrr Paweł ma rację- możesz uważać, ale ktoś może cie unieszczęśliwić....

[pamelka]

Kochani, dziękuję za słowa wsparcia i zrozumienia
Anetko, pamiętam tę sytuację, o której piszesz, straszna. Ale najważniejsze, że nic złego się nie stało. Auto się wyklepie, a ludzkie życie jest niestety bardzo kruche.

[pamelka]

Pierwszy ozdobny słonecznik


i kolejne kwitnące

[artam]

Byłam, widziałam, wszystko pięknie kwitnie, a jak nie kwitnie, to zdrowo wygląda Co u Ciebie jestem, czymś mnie zaskoczysz, wcześniej słoneczników nie zauważyłam, a dziś i owszem...Bo zakwitł Zakwitł i mnie zainspirował! Może ja słoneczniki posieję w charakterze zacieniaczy dla host! Jeszcze to przemyślę, ale na wszelki wypadek nasionka proszę zebrać Ładny on, ciekawe, jakie będą pozostałe...

[pamelka]

Bardzo się cieszę, że byłaś i mam nadzieję wkrótce ponowie A pamiętasz siałam i siałam, to teraz rośnie
A tak mi się przypomniało, ciekawą mam pracę, prawda

Tak więc dzisiaj zrobiłyśmy z Martą przymiarki dosadzeń do iglaczkowej a trawa dalej będzie rugowana








No i miejsca trzeba odzyskiwać pinus mugo Maria do przodu pinus strobus Tortulosa do tyłu


kolejne iglaczki

[dkny]

Jolu, na czwartym zdjęciu od dołu, po prawej stronie- co to?
Rabata prezentuje się ciekawie, ale czy te iglaczki będą miały dość miejsca na rozrośnięcie się?
U mnie też już rozkwitły słoneczniki-ozdobne, ale nie tak piękne

[Zielona_Ania]

Nieźle przybyło nowości przez tydzień Wrzosy na żywo i na zdjęciach śliczne.
I mopik piękny - czego to nie wymyślą hodowcy, no no. Przymiarki do rabaty zachęcające, tylko to rugowanie to ciężka praca.
Współczuję wypadku, niestety nigdy nie wiadomo kiedy ktoś się zagapi.

[trzynastka]

Jolu bardzo mi przykro z powodu koleżanki och życie
widzę że Ciebie iglaki całkowicie pochłonęły i kochasz je miłością dozgonną:) ładnie to poukładałaś

[aleb-azi]

Joluś, człowiek oko zmruży i widoki się zmieniają jak w kalejdoskopie. Planowanie rabaty, tak od zera do duże wyzwanie. Człowiek uruchamia pokłady wiedzy i wyobraźnię... Tyle, że mi jej nigdy nie wystarcza ani jednego ani drugiego. Zawsze jest zbyt gęsto
Jak się ma mopik? Chyba go polubiłam, bo jakoś tak tęsknię do jego widoku

[artam]

Za gęsto zdecydowanie, ale kto nie sadzi za gęsto? U Joli najłatwiej będzie przesadzić trawy i tak pewnie zrobi...

[pamelka]

Anetko, nie mam pojęcia co to za iglak, u mnie nosi pseudonim "ocalony" Ktoś chciał się go pozbyć , a ja przygarnęłam, ale jaki cudny jest Może omorica jakaś? Wodan? Ma ktoś pomysł?




Nie wiem, jak będzie z rośnięciem iglaczków, teraz wydaje się, że wystarczy, ale zobaczymy. Niektóre to są całkiem małe odmiany
Oj Aniu, już lepiej było chyba nie siać, niż teraz ciągle pozbywać się wysianej trawy
Mopik, to pomysł Pawła
Nie jest dobrze z koleżanką, jeszcze kolejne operacje
Celinko, dziękuję za miłe słowa
No właśnie Iza, zawsze jest za blisko i co ja mam zrobić Zobaczymy, jak mopik zime przetrwa
Marta, chyba dzisiaj podejmowałyśmy ten temat za gesto, czy nie? I co tam ustaliłyśmy? A traw na razie nie ruszamy, dajmy im pożyć