No ale jednak komuś zakwitła, a skoro zdarzyło się to już gdzieś /kiedyś to i może zdarzyć się raz jeszcze i kto wie czy nie u kogoś z nas. Czego z całegograzka2211 pisze:
TrzynastkoZacytuję Tobie wypowiedź Jovanki z dnia27 sierpień 2008
.W warunkach domowych raczej nie kwitnie.Raczej piszę ,bo u kolezanki w bloku zakwitła.
Mam Vanille -jest już okazem dość dużym, ale o kwitnienie jej nie podejrzewam :P .
Nawet nie oczekuję .
Nie jest to cała jej wypowiedź ale myślę że jednak warto spróbować.Niestety nie znam nikogo osobiście takiego co by miał tyle szczęścia.A czy Jovance zakwitła to też nie wiem.




Grażynko , oczywiście jak zawsze można liczyć na pomoc i niemalże od razu miałem gościa zidentyfikowanego gdy wstawiłem fotki. Nie mogąc nigdzie się dowiedzieć (jakoś dotąd nie trafiłem na takie info) skąd dokładnie wychodzi pęd kwiatowy u cambrii . Gość okazał się być korzonkiem , nieco dziwacznie (jak dla mnie - zwłaszcza że to moje pierwsze cambrie) bo idzie prosto do góry przy samej pseudobulwie.grazka2211 pisze:Kermit zależy gdzie to coś wypuszcza.Może to być również pseudo bulwa.


Storczykowa znowu o ilościach, ile kto czego ma. Jakie to ma znaczenie ? To przecież nie wyścigi - kto ile i w jakim czasie zdoła zebrać sztuk. To już nie jest pasja jeżeli jedynie sztuki liczysz.