Ogródeczek An-ki cz.3

[an-ka]

Jadziu bo czerwone jest energetyczne a jeszcze ten kolor w róży to już 2 w jednym.
Mam taki m aleńki szpalerek czerwonych,dawno temu posadzonych róż.Kwitną z małą przerwą do przymrozków i też je bardzo lubię.

[stasia109]

Aniu , koty są przepiękne!!!

[an-ka]

Stasiu to tylko jeden kot tylko na pierwszym zdjęciu jest cały w blasku słońca.

Bailando-drugie kwitnienie również obfite.Krzaczek rozrósł się wszerz(jak jego pani )posadzony w grudniu.






A co to za lokaror?



Dobrze,że nie powygryzał tych cudnych kwiatów-zołza jedna.

[Deirde]

Witaj Aniu - Bailando jest piękna, u mnie też się rozrósł i wyrosły mu nowe pędy, chyba jeszcze 2 sztuki dokupię. Artemis niestety nie kwitnie, napatrzę się na niego w Twoim wątku.

[an-ka]

Gosiu zaczyna następne kwitnienie i już nie mogę się doczekać czy też będzie takie bogate.Poza tym Artemis nie złapała czarnej plamistości i ma piękne liście.W tak dobrej kondycji jest też Chippendale,Bailando,First Lady ,Eskimo.
Gdybym miała Gosiu więcej ogrodu to też postawiłabym na Bailando i na Chippendale-wspaniały krzew z cudnymi kwiatami i do tego pachnącymi.Marzy mi się rabata samych Chippendali i samych Bailando=takie piękne duże plamy.(np po 6 sztuk)

[Alionuszka]

Anka ,ale gąsieniczkę na róży wyhodowałaś...i to na najpiękniejszej,chyba chciałas mieć płatki falbanki...
A tak mówiąc poważnie,to dokonałaś cudu,Arabella jak na obrazku... ,no,no przyjdę do Ciebie na nauki...ale jutro

[Tosia1]

Piękny Twój futrzak. Lucek pozdrawia. Ach te róże!!!!

[an-ka]

Nelu ale mnie rozbawiłaś-naukę?chyba jak hodować gąsienice na różach.Czekam na Ciebie.
Donoszę,że na wycieraczce miałam 3 kreciki-niestety już nie żyły.To ci Dexter-prawdziwy zabójca.

Tosiu dziękuję za pozdrowienia.Czy Twój to też taki łowca?

[gloriadei]

Fajna Baillando! Mówisz, że taka twarda! A będzie większa czy raczej mała rabatówka?
Do Chippendale tez się już przekonałam gdybym miała tylko wiekszy ogródek...

[chatte]

Chatte-żeby zwiększyć Twoje zainteresowanie Chippendale,nazwałam ją jednym z 4 nazw handlowych-czyli księżna Kornwalii

Czyli zrobiłaś mnie w bambuko Nie znam wszystkich nazw handlowych nawet własnych róż, a co dopiero innych
Na zdjęciach róże wychodzą różnie, czasem lepiej niż w naturze. Chippendale widziałam u Ciebie (albo u Grażynki) i ... nie zachwycił mnie Mam za mało miejsca, żeby sadzić wszystkie ładne róże. One muszą mnie olśnić!

[gagawi]

Iza- no wiesz co... jak mogła Cię nie olśnić moja Chip? Przecież nawet prawie położyłaś się na ziemi, żeby ją powoniać

[chatte]

Grażynko, "podobać się" to nie to samo co "olśnić" Wącham wszystkie róże, dla zasady ;)
Ale przypominam sobie teraz, bardzo ładna róża U Ciebie Ja jednak preferuję trochę inne kolory Dla mnie olśniewający jest np. Falstaff ...

[an-ka]

Wiemy Izulka,że bledziołkow nie za bardzo lubisz.Falsaff to i mnie olśnił ale zamówiłam Astrid Grafin.
Iza dla Ciebie moja cudnie kwitnąca różyczka(ale nie poachnie ) kupiona jako Orange Trumph jednak nie ma najmniejszej kropli oranżu.

[an-ka]

Fajna Baillando! Mówisz, że taka twarda! A będzie większa czy raczej mała rabatówka?
Do Chippendale też się już przekonałam gdybym miała tylko wiekszy ogródek...

Ewo -Bailando może być trochę większą różą niż rabatowka.Gosia-Deirde pisze,że u niej Bailando wypuściło 2 dłuższe pędy-zob aczymy pewnie u Gosi (najprędzej)jaka będzie.Ale jest urocza i zdrowa.
Ach ten brak ziemi

[chatte]

Dziękuję Aniu
Strasznie jesteś niecierpliwa. Nie mogłaś zaczekać na moją Astrid G. a kupić sobie coś innego? W przyszłym roku na pewno będzie jej co pobrać i w następnym sezonie będą już młode grafinki