Cieszę się , że Wam się podobają .Troszkę ich mało jeszcze, ale są i to się liczy
Kiedyś bardzo podobała mi się tunbergia (na zdjęciach w gazetce) ale przeżyłam rozczarowanie jak wychodowałam własną w dodatku wyszła mi tylko 1 sztuka - to taka mała fasolka - o ślicznych, co prawda kawiatkach - ale mała
Za duży wkład pracy, za mały efekt - w chwili obecnej potrzebuję duże rośliny, bo w życiu z chwastów nie wyjdę
Pobawię się "maluszkami" jak już opanuję działkę
