Ogórki gruntowe-cz.1 uprawa,choroby,szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Tak, Ekopom, trochę mleka też dostaną ;:67 Muszę dbać o swój przychówek. :;230 Dziękuję za informacje i pozdrawiam :wit
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Gieniu, udalo Ci sie gdzies kupic te nasionka w malych opakowaniach?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8116
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Beatko, te nasiona są tylko w dużych opakowaniach. W sklepie były poporcjowane do malutkich foliowych woreczków, oczywiście z pod lady, chyba im nie wolno rozważać na mniejsze .
O nazwę odmiany musiałam się dopytywać i zapisano mi na kartce. Tylko w jednym sklepie można je dostać. Właścicielka jest w zarządzie jednego z ogrodów działkowych i z tego co usłyszałam porcjuje te nasionka dla swoich działkowiczów a co jej zostanie to oczywiście dla stałych i dobrze jej znanych klientów. Nie zawsze zdążę i w ub roku już się nie załapałam, w tym roku mi się udało.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Zostaly Ci moze jakies nasionka z tego roku? Chetnie bym odkupila chociaz kilka sztuk ;:180
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8116
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Beatko, musisz poczekać, na działce będę dopiero może w poniedziałek a może we wtrorek, tam są wszystkie nasiona, jeśli zostało coś, to Ci podeślę za free. Siostra powiedziała, że Potomaca już siać w przyszłym roku nie będzie, nooo może Nadushę, ale najbardziej jest zainteresowana Piccolo. Nawet wznowiła kontakty ze znajomą, której córka we Włoszech pracuje. Okropnie jestem ciekawa czy coś się jej uda załatwić.
No bo faktycznie w Twoich warunkach klimatycznych najbardziej by Ci pasował Potomac albo jakaś inna odmiana, która wchodzi szybko w okres owocowania.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Ogórki gruntowe

Post »

;:196 Nie spieszy mi sie, do nastepnego roku jeszcze daleko :wink:
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Dzialeczka pisze:Tak, Ekopom, trochę mleka też dostaną ;:67 Muszę dbać o swój przychówek. :;230 :wit
Mleko musi być jeszcze ciepłe prosto od krowy i działa tylko na wirusy pomidorów przez dobę.A w ogórkach występują przeważnie choroby grzybowe i bakteryjne.Można zastosować bio-algen90,lub prewicur bardziej będą zdrowsze
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Ekopom, mleko od krowy trudniej tu dostać niż diamenty w spadku :;230 Biedny rolnik, którego przyłapią na procederze pokątnego sprzedawania mleka wprost ze swojej farmy, płaci setki dolarów kary i to nie jest żart. Jestem skazana na mleko ze sklepu... jedyne "ocieplenie", jakie zrobiłam, to fakt, że podlewam deszczówką z beczki. :oops:

A co do bio-algen90 i prewicur, możesz krótko streścić, co to za środki? Może znalazłabym tutaj jakieś odpowiedniki...

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :wit
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Aniunia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 25 cze 2010, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brodnica

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Witam, po powrocie z kilkudniowego urlopu zobaczylam widok ktory omal nie sprawil ze dostalam zawalu:( Moje ogorki, znaczy sie liscie wszystkie pozolkly i wygladaja na poparzone od slonca:(. nie mial kto mi podlewac ogrodka jak mnie nie bylo i to jak teraz wygladaja moje ogorki wola o pomste do nieba. Ogorki-warzywka sa ladne a nawet troche za duze, ale tego sie spodziewalam, ze tak bedzie po kilku dniach. Sa nowe kwiaty ale obawiuam sie ze moga nie dac owocow bo kondycja roslin jest tragiczna....Co powinnam zrobic by uratowac moje roslinki? Czy w ogole jest na to jakas szansa skoro usychaja?
Bardzo przepraszam ze bez polskich znakow ale kozystam z komputera goscinnie a tu takowych niestety brak. Pozdrawiam serdecznie i prosze o pomoc
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Ogórki gruntowe

Post »

A ja jednak bardzo chciałam uchronić moje ogórki przed tym co je spotkało, wiele razy pytałam ale nic :( ;:223 . Moze teraz chociaz powiecie mi co je spotkało i jak temu zapobiegać w przyszłości. Co prawda trochę już zebrałam, sporo przetworów zrobiłam, ale kwiatów mają jeszcze masę. A lada dzień będzie po nich.

Obrazek Obrazek
Aniunia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 25 cze 2010, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brodnica

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Witan Nemezja... moje ogórki wygladaja doklanie tak jak Twoje... no może sa jeszcze bardzie zeschniete i tez nie wiem co robic ;:223
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8116
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Nic już nie zrobicie, mączniak dokonał dzieła.
Na pocieszenie , nie tylko u Was dziewczyny takie obrazki widać. Nawet interwencyjne opryski mączniaka nie zlikwidują, opóźnią jedynie o tydzień, może dwa agonię.
Pozdrawiam! Gienia.
Aniunia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 25 cze 2010, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brodnica

Re: Ogórki gruntowe

Post »

;:223 Cholernikowi wystarczyły 3 dni by zniszczyc moje 3 miesiące ciężkiej pracy nad ogórkami. To nie sprawiedliwe... nie sprawiedliwe... ;:98
Aniunia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 25 cze 2010, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brodnica

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Z tego wszystkiego zapomniałam podziekować Ci gieniu za odpowiedź. Poprawiam sie za tem i bardzo dziękuję za wykrycie tego cholernika;(
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Rzeczywiście niesprawiedliwe, zwłaszcza że sie o nie bardzo dbało, codziennie podlewało, nawoziło.....ale co zrobić. TRzeba cieszyć się z tego co sie zebrało już
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”