
oraz floksy opite deszczem

Najniższa część podmoknięta na ścieżkach zbyt mokro i masa liści z antonówki ,chyba coś ją zaatakowało bo sporo żółknących liści ,trudno tak bywa ,mokro i ciepło

Nigdy nie widziałem w ogrodzie ważek ,może przez te częste opady robi się teren podmokły .Całkiem ładna ,odlatywała i wracała na kran ,nie było problemu z portretem.

Złapany na gorącym uczynku ,już wiem kto zjada liście chrzanu ,smakosz

Trochę kolorów ,


Po wyczerpujących działaniach odpoczynek na takiej ławeczce z widokiem na ogród ,oczywiście dla siedzącego.

niestety szybko do domu nadciąga następna burza i tak nic nie zdziałam.









