Mikroogródek - Ankha

[mirdem]

Dobrze ,że już jesteś z powrotem , cieszę sie ,że wypad sie udał W sumie u nas sporo możliwości na niedługie wypady . My jeździmy do Białowieży, nad Siemianówkę , do Augustowa i trochę dalej w stronę Węgorzewa no i nad Narew albo nad Bug.

[ankha]

Gosiu, dokładnie tak, choć dzieci ciut małe, żeby połowić, chyba, że na zmianę
Mirko, Siemianówka to sami, jak ma się kto dziećmi zająć - na ryby, już niedługo razem będzie można a Białowieża przed nami, wspólna, bo bez dzieci mamy zaliczoną

[skorpion811-51]

Aniu jeszcze widzę cały czas korzystasz z wakacji i masz rację
bo kiedy jak nie latem

[ankha]

Stasiu, ja jeśli zabieram dzieci, to mogę wyjechać w każdej chwili - M korzysta, ze możemy razem gdzieś spędzić czas, a póki jest pogoda...
Troszkę moich zakupków, będę wam dawkować, niektóre pokaże dopiero w przyszłym roku, jak wylezą
Rozchodnik Middendorfa


Głodek biały - zielony


Skrzydlinka naprzeciwlistna


I teraz zagadka, czy to ostrokrzew, czy mahonia? nie wiem jak kwitnie

[ankha]

Dalej kwitnie pełny liliowiec


Niestety po wichurze trzy pędy złamane, dwa ocaliłam


miała być słodka, dzieci jej się boją (próbowaliśmy )


Zakwitła pierwszym kwiatkiem w tym roku i w ogóle Andrea Atkins

[mirdem]

Anka na moje oko ostrokrzew ale ja znawcą nie jestem a liliowiec piękny

[ankha]

Dzięki Mireczko, właśnie wracam od Ciebie, też mam takie podejrzenia
A liliowiec Ci wiszę (dwa)

[skorpion811-51]

Podobne do mahoni ale nie jestem pewna

[basjak]

Andrea Atkins to jakiś zawilec?
U mnie wichura trochę powywracała- pomidory i dalie, ale niczego nie zniszczyła.
Podobno dobrym ludziom słońce na wyjazdach sprzyja

[ankha]

Stasiu, nie wiem właśnie, na 100 %, ale jednak z wyglądu bardziej ostrokrzew kolczasty
Basiu, jaka ja tam dobra, przeciętna, z dużą dozą lenistwa AA to zawilec japoński barwy białej, kupiłam go kiedyś pod taką nazwą
Dzisiaj muszę powysadzać zakupkowe, przynajmniej te, którym już mam znaleziony dobry, znaczy odpowiedni domek, pewnie od razu cyknę kilka zdjęć,
i M mi obiecał drabinkę pod pnacze które jutro przyjdzie
na razie nie pada

[ankha]

Padać nie padało, roślinki nie wysadziłam żadnej, i nie wiem, czy mi się uda wysadzić...
Ale do południa z M robiliśmy to (na razie wyraźniejszego zdjęcia nie mam) kredowy na dole to zrobiony przeze mnie wzornik, gotowiec oparty jest o bramę


Trzeba tylko pomalować, co zaraz idę robić

[aage]

Fajna podpora

[mirdem]

Anka zawsze zazdroszczę tym , którzy nie mają lewych rąk (jak ja )

[ankha]

Agnieszko, dzięki
Mirka, ja tylko troszkę pomagałam przy projektowaniu, cięciu, spawaniu ale sama malowałam do tego nawet lewe rączki się nadają, byle sumiennie pracować

Zdążyłam pomalować i posadzić większość nowych roślinek. Jednak te, co będą rosnąć w Moim Cienistym Skrawku jeszcze w doniczkach Zdjęć nie zrobiłam, bo jak kończyłam sadzić to się zrobił mrok, a bateria się zbiesiła, potem to już nic widać nie było...
Mam w Kwadraciaku jeszcze ciutkę miejsca, i już wiem, co tam będzie rosło.

Padam na tak zwany ryj, ale jest to bardzo przyjemne i satysfakcjonujące uczucie

[basjak]

Aniu, świetna podpórka. Co się będzie po niej pięło?