 a już miałam pytac o wczorajsze spotkanie. Jak czytam z ciuchami spoko, tylko włosy przy otwartym oknie
 a już miałam pytac o wczorajsze spotkanie. Jak czytam z ciuchami spoko, tylko włosy przy otwartym oknie  No i słata drogaśna
 No i słata drogaśna 

 a już miałam pytac o wczorajsze spotkanie. Jak czytam z ciuchami spoko, tylko włosy przy otwartym oknie
 a już miałam pytac o wczorajsze spotkanie. Jak czytam z ciuchami spoko, tylko włosy przy otwartym oknie  No i słata drogaśna
 No i słata drogaśna 

 . Bo ja ciągle narzekam, że wydaje pieniądze na dziwne maszyny, które się może raz czy dwa przydadzą. Ale tu mnie "zagiął" i muszę pomyśleć.
 . Bo ja ciągle narzekam, że wydaje pieniądze na dziwne maszyny, które się może raz czy dwa przydadzą. Ale tu mnie "zagiął" i muszę pomyśleć.  , chociaż ja uważam, że bardziej boi się o autko
 , chociaż ja uważam, że bardziej boi się o autko   . I znów było, że przydałaby się przyczepka do auta, bo można by przewieźć krowie (bezpieczniejsze) kupki. I znów wydatek. Ostatecznie pojechał do marketu po jakieś pręty do budowy drewutni, więc poprosiłam o obornik granulowany. Ciekawe co przywiezie...
 . I znów było, że przydałaby się przyczepka do auta, bo można by przewieźć krowie (bezpieczniejsze) kupki. I znów wydatek. Ostatecznie pojechał do marketu po jakieś pręty do budowy drewutni, więc poprosiłam o obornik granulowany. Ciekawe co przywiezie... ... jedyny taki na tej ulicy... Ostatnio najczęściej jesteśmy w niedziele.
 ... jedyny taki na tej ulicy... Ostatnio najczęściej jesteśmy w niedziele. Ja te końskie przewożę w workach po korze, do mojego małego Reanulta wchodzi 8, nie pozostawiają po sobie najmniejszego śladu zapachowego. Krowie to insza inszość
 Ja te końskie przewożę w workach po korze, do mojego małego Reanulta wchodzi 8, nie pozostawiają po sobie najmniejszego śladu zapachowego. Krowie to insza inszość 

 Nigdzie nie powiedziane, że używając obornika końskiego człowiek zapadnie na tą chorobę, ale trzeba bardziej uważać.
 Nigdzie nie powiedziane, że używając obornika końskiego człowiek zapadnie na tą chorobę, ale trzeba bardziej uważać.
 i problem rozwiązany. Póki co dzisiaj rozkładałam "pachnące" granulki
 i problem rozwiązany. Póki co dzisiaj rozkładałam "pachnące" granulki  
 
  Obym do zimy zdążyła...
 Obym do zimy zdążyła...
 U mnie ziemia jest strasznie wyjałowiona i zniszczona po ugorowaniu i budowie. Na warzywniku niby dobra ziemia nwieziona, ale ona też potrzebuje wsparcia, żeby się zaaklimatyzować. Zrobiłam eksperyment z cukinią. Pod jedną poszedł koński obornik, pod drugą kompost. Ta na oborniku 3 razy większa jest i owocuje o 2 tygodni, ta na kompoście jeszcze nawet kwiatka nie dała...
 U mnie ziemia jest strasznie wyjałowiona i zniszczona po ugorowaniu i budowie. Na warzywniku niby dobra ziemia nwieziona, ale ona też potrzebuje wsparcia, żeby się zaaklimatyzować. Zrobiłam eksperyment z cukinią. Pod jedną poszedł koński obornik, pod drugą kompost. Ta na oborniku 3 razy większa jest i owocuje o 2 tygodni, ta na kompoście jeszcze nawet kwiatka nie dała...


 
   
  
  Cukinia też jakaś niemrawa. Wielkie liście, kwitnie jak szalona, ale owoce małe, nie chcą rosnąć. To samo ogóry. Nie wspominając o fasolce... Idę posiać jeszcze poplon i do roboty
 Cukinia też jakaś niemrawa. Wielkie liście, kwitnie jak szalona, ale owoce małe, nie chcą rosnąć. To samo ogóry. Nie wspominając o fasolce... Idę posiać jeszcze poplon i do roboty
 ja dla odmiany padłam przed
 ja dla odmiany padłam przed  Obudziłam się na wiadomosci, a potem do ogródka i plewienie do 21
 Obudziłam się na wiadomosci, a potem do ogródka i plewienie do 21  dłużej się nie dało, bo po tych deszczach wylęgły się chmary komarów, a te małe tak siarczyście gryzą, że szok
 dłużej się nie dało, bo po tych deszczach wylęgły się chmary komarów, a te małe tak siarczyście gryzą, że szok  Dzisiaj nie padam
 Dzisiaj nie padam  do roboty i jutro do raniutka
 do roboty i jutro do raniutka 



