Ogród Marylii... cz.2

[grazynarosa22]

Marylko....Ty też ....hortensjomaniaczka no ja nie mogę.....takie śliczności pokazujesz.....a u mnie ani jednej.....
jak zwykle pięknie masz.....bardzo mi się podoba

[Fabi 12]

Piękne.

A może jeszcze wypuści pączki twoja ostatnia Hortensja?
Podsypujesz je jakimś nawozem, moje jakieś w tym roku mizerne.

Pinki Winki może byś wyprowadziła w górę, będzie wyglądała jak szczepiona.



Pinky Winky,nie ładny ma pokrój,myślę ze w przyszłym roku uda mi się chodź trochę zrobić jakiś krzaczek...

[maryla73ab]

Agnieszko jak do tej pory to moja ulubiona,ponoć Wanila jest boska ale u mnie chyba nie zdąży zakwitnąć...


Witaj Grażynko...chyba jeszcze nie hortensjo maniaczka,czymś tą moją przestrzeń muszę obsadzić i doszłam do wniosku ze hortensje będą ok,bo nie ma z nimi dużo roboty,bo są mrozoodporne i duże rosną... a może mnie już bierze... ale tez bierze na liliowce ,róże....


Fabi ja u Ciebie a Ty u mnie...też taki pomysł narodził mi się w głowie...
Nie podsypywałam ich w tym roku,przy wsadzaniu dostały trochę kompostu...

[lucy09]

Marylko, powiedziałaś ''choć kilku osobom podoba się mój ogród'' jak mozesz tak mówić? Tylu masz odwiedzających, tyle zachwytów i pochwał. Kobieto masz się czym pochwalić i z czego być dumna. A oprócz pięknych okazów jesteś bardzo sympatyczną osobą i miło zajrzeć do ciebie. Dlatego możesz nosić wysoko zadarty nos!

[FRAGOLA]

No tak jak nie lilie to liliowce,jak nie liliowce to hortensje
I jak tu ustrzec się przed zachorowaniem.Nie trudno zachorowac,tylko jak się póżniej wyleczyc
A tyle chorób na raz....to niebezpieczne...-dla portwela

[tulipanka]

Och, jak ja uwielbiam hortensjowe klimaty, jestem w nich zakochana
Ładną kolekcję już zgromadziłaś. Ja też mam sporo maluszków. Dopiero za rok, dwa będzie widać ich prawdziwe piękno.
Co do Twoich nn, to nr 1 przypomina mi Kyushu (rośnie sztywno, nie pokłada się), nr 2 wygląda niczym moja bukietowa Grandiflora (małe kwiatostany, bo to młody egzemplarz, a wyłożyła się całkowicie na ziemię i musiałam robić jej podpórki.) Z bukietowych tendencję do pokładania się ma jeszcze Vanilla Fraise, ale ta Twoja z pewnością nią nie jest.

[maryla73ab]

Witam Lucynko...ta pogoda jakoś tak mię nastraja...dziękuje Ci bardzo za taką pozytywną ocenę...

Fragolka wiem coś o tym...ja mam postanowienie 10 sztuk i stop... trudno nie zachorować przy takiej pogodzie...

Wiolu to wychodzi na to ze mam dwie Grandiflory i dwie Kyushu a Tadrivy brak...

[lucy09]

Niestety, ta pogoda i dla mnie jest zabójcza. Taki przedsionek jesieni.

[maryla73ab]

Lucynko ja mam nadzieje jeszcze na piękne lato z normalnymi letnimi temperaturami...jeszcze przed nami dwa miesiące lata...

To na poprawienie nastroju kilka fotek...

Tarasowe...

Fuksje...








Koleusy...








We wspólnym towarzystwie...








Ketmia syberyjska...









Pomidorki...





I deszczowe widoczki...

[Reni4]

Witaj:)Dziękuję za odwiedziny.... u mnie też leje od soboty..
Piękne widoki u Ciebie ....pokaźną masz kolekcję hortensji...Piękności tarasowe zadziwiają...w tak paskudne lato Ty wyhodowałaś je takie śliczne..
Jestem oczarowana rabatkami są pięknie wyeksponowane na nich krzewy w kwity...Ketmia piękni kwitnie..a deszczowe widoczki to już bajka;)))Pozdrawiam

[Fabi 12]

Dorodne Coleusy masz Marylu , trzymasz je w domu na zimę?

[maryla73ab]

Nadal mocno leje,ziemia nie przyjmuje już wody,mam nadzieje ze nie będzie podtopień...


Witaj Reni...dziękuje za odwiedziny...pokrzywki hoduje sama i fuksje też mi się udało ...

Fabi w połowie września pobieram sadzonki z coleusów i takie młode zimuje w domu aż do maja...

[lucy09]

Marylko, jakie ty masz ładne pokrzywki! Gratuluje. Fuksje też bardzo dorodne. Czy je przycinasz na zimę? No i moje marzenie ketmia. Ale mam sadzonki i wkrótce pokaźą kwiaty...

[FRAGOLA]

Bycza ta fuksja i koleuski dorodne,ten czerwonolistny najśliczniejszy

[maryla73ab]

Witam w sobotnie słoneczne popołudnie...

Lucynko, fuksji to dużo zmarnowałam, to znaczy nie przezimowałam,nie mam chłodnego miejsca żeby je przechować,bo albo za zimno albo za ciepło,z tą jakoś się udało,jesienią przed wniesieniem do domu przecinam trochę a wiosną drugi raz takie wybujałe pędy a potem to już muszą sobie radzić same...

Graziu dziękuje bardzo...


Ogólne widoki...