Ulubione storczyki Art :) cz.2

[Art]

Dziękuję za miłe komentarze i odwiedziny wakacyjne
Dziś obiecany dalszy ciąg nowinek

Phal. bellina zakwitła u mnie po raz drugi. W ubiegłym roku okazało się że to peloric. Byłam niezadowolona, ale zdążyłam
polubić mój 'inny egzemplarz' za regularne kwitnienie, ładny i zgrabny pokrój liści, niesamowicie nasycone kolory i najbardziej za
przecudny zapach... Kwitnie dopiero pierwszy kwiat, drugi pąk jak widać ma się dobrze, a zanosi się chyba na jeszcze jeden



Kolejna gwiazda, na której kwiaty z niecierpliwością czekałam to Masdevallia veitchiana. Gdy wyjeżdżałam na urlop, zostawiłam
zamknięty pąk. Miałam okazję zrobić zdjęcie jak się otwiera już po powrocie, bo dojrzał drugi kwiat



Wybaczcie, że aż tyle zdjęć Masdevallii, ale jestem nią zachwycona
Na żywo barwy mienią się i zmieniają się w różne odcienie czerwieni, pomarańczu i fioletu w zależności od światła.

[olcia1]

cudna belina, a Masdevallia veitchiana ma niesamowite ubarwienie. Gratuluję tak nasyconych barw.
Pozdrawiam

[AnnaL]

Asiu ale szaleją u Ciebie kwiatuchy cattleyka jak rozwinie te wszystkie pączki to będzie szał kwitnienia rewelacyjne Bellinka bosko wygląda z tym płateczkami do środka a masdevallia powala na kolana kolorem

[Mala_MI]

Asiu, nie dziwię się, że zachwycasz się Masdevallią. Na zdjęciach wygląda przepięknie, a na żywo zapewne jeszcze cudowniej. Bardzo mi się te kwiatuszki podobają, ale za dużo już u mnie tego wszystkiego i nie mam za bardzo gdzie upychać. No i nie jestem pewna czy dam z nimi sobie radę.

[Storczykowa]

Jakie piękne liście ma twoja bellina!!! Fantastyczny kształt, ale kwiaty też ma piękne mimo deformacji. Tak bym chciała, by i moja obdarzyła mnie kwiatami... Ale prawie 2 lata stoi i nic, dobrze, że zaczela chociaż puszczać korzonki.

[Anusska]

Asiu, Phal. belina piękna w tej swojej dziwaczności i zapach ma piękny... ciekawa jestem drugiego kwiatka, pewnie będzie zupełnie inny i niezwykle oryginalny
Masdevallia veitchiana bardzo ładna i rozrośnięta. Służy jej Twoja opieka Moja niestety (hybryda, ale b. podobna), albo na szczęście, po 2 nieudanych próbach kwitnienia wypuściła trzeciego pączka, który jest już całkiem spory - mam nadzieję, że wkrótce ujrzę te pomarańczowe kwiatki pokryte różowym meszkiem - wyglądają jak sztuczne

[Lana]

Witaj Asiu ! .
Wspaniałe kwitnienia . Tak sobie myślę, patrząc się na twoją Phal. bellina, których na naszym forum jest niemało, że niby takie same, ale każda w rzeczywistości inna. A to rysunek na płatkach, a to ogólny kształt lub nasycenie kolorem. Oczywiście bez wyjątku wszystkie piekne i zasługujące na uwagę . Mam nadzieję, że i u siebie będę kiedyś podziwiać takie cudo .

[Jovanka]

Joanno !
- czyli nie ma to jak wyjechać na urlop i ...samo kwitnie !
A ...straty są oczywiście po to, aby móc rozejrzeć sie za następnymi :P pięknotami.
I tego się trzymajmy,będzie lżej .

*Phal.bellina wygląda jak zajączek z obwisłymi uszkami- sympatycznie.
Ja oczywiście nie widzę w tym, wady;przeciwnie urok...dodatkowy.
*Masdevallia veich.. jak podpowiadałam, niech idzie pod lupę . Będziesz miała dodatkowe wrażenia .
Dla mnie takie oglądanie to... niesamowita ilość kolorowych wrażeń. Opisz tę "tęczowość".

Czyli samo piękno...
Podobnie pięknie dziękuję za prezentację własnych kwitnień.

Nacieszyłam oczy :P -pozdrawiam JOVANKA

[trzynastka]

Pomarańczowy ognik, oczy aż się rwią do tego cuda...ognik bo barwa pomarańczu przechodzi w delikatniejszy odcień ...Ech cudo

[Art]

Cieszę się że kwiat Bellinki - podoba się Wam mimo swej odmienności. Niech Ci będzie Jovanko sympatyczny... ZAJĄCZEK
Chętnie załączyłabym do postu trochę zapachu dla tych, którzy nie mieli okazji powąchać.

Lano, czy masz już u siebie Phal. bellinę (która jeszcze nie kwitła), czy dopiero planujesz zakup ?

Dusia, a w jakiej kondycji jest Twoja 'bellina'? Najwyższy czas, żeby po dwóch latach oczekiwania wzięła się do roboty

Anusska, drugi kwiat będzie taki sam jak pierwszy. Tak przynajmniej było w tamtym roku.

Mala_Mi, Masdevallie wymagają nieco więcej zachodu niż falenopsisy, bo trzeba częściej kontrolować wilgotność podłoża.
Ale jeśli podpasuje im stanowisko, to nie jest to aż tak trudna uprawa. Obserwuję, że dużo trudniejsza jest Promenea.

Aniu, Olcia, Celinko dziękuję

Jovanko, pooglądałam kwiat przez lupę i co ujrzałam ? Cały 'las' fioletowych włosków na pomarańczowym tle. Barwy o wiele
wyrazistsze niż bez powiększenia. Wyłoniło się też białe 'gardziołko' z ciemno brązową warżką. Fajne wrażenia w takim podglądzie.
Że też sama nie wpadłam na pomysł z lupą
Dziękuję za miły komentarz

[Storczykowa]

Dusia, a w jakiej kondycji jest Twoja 'bellina'? Najwyższy czas, żeby po dwóch latach oczekiwania wzięła się do roboty

Raczej daleko jej do twojej... Liście ma całkowicie zwyczajne i niezbyt duże, korzenie dorstają tylko do podłoza i nie chcą wrastać w nie. Nie wyglada na roślinę, która planuje zakwitnąć. Widocznie nie pasują jej moje warunki (. A tak bardzo marzyłam o bellinie... Niestety trafił mi się straszny uparciuch i ani pół pędziku nie ma.

[Phragboy]

Asiu Masdevallia veitchiana super, a jak tam coccinea ? Będziesz ją dzielić ?

[-ewelina-]

Masdevallia veitchiana absolutnie rewelacyjna i dlatego ( przez Ciebie ;) ) zamówiłam podobną.
Otrzymana posiadała pędzik, ale ze względu na upały, a może pobyt w kartonie ... muszę poczekać na następny


Pozdrawiam,
Ewelina

[Art]

Dusia, myślę, że dopóki twoja 'bellina' nie odbuduje korzeni, nie będzie kwiatów. Moja Phal.lueddemanniana np., mimo, że utworzyła 1.5 cm zaczątek pędu,
zatrzymała jego rozwój i zagęszcza aktualnie korzenie. Pewnie lubi ciasnotę

Przemku, kawałek Masd. coccinea masz obiecany do zamiany, ale teraz nie mogę jej podzielić. Tworzy kolejne pąki (z czego oczywiście bardzo się cieszę !)
Tak więc dajmy się jej wykazać pięknem i cierpliwoooości

Ewelino, to podjęłaś przeze mnie b a r d z o słuszną decyzję I nie martw się, że straciła pęd kwiatowy.
U mnie, rok temu było podobnie. Miała przekwitnięty, zasuszony już kwiat. Przesadziłam ją, popielęgnowałam, poznałam i... wiem, że nie znosi
nawet krótkich okresów przesuszenia. Reaguje zwijaniem się w grubaśne harmonijki całych łodyżek liści. Podobnie coccinea.
Nauka nie poszła w las i są śliczne kwiaty

[madzik]

Witaj Asiu po urlopie
Twoja bellinka faktycznie zajączka przypomina z tymi "przymałymi" nierozchylonymi płatkami. Moja puszcza pęd, ale jest chora, więc nawet sobie zbyt wielkich nadziei nie robię, że coś z niego będzie, bo poprzedni zasuszyła - więc popodziwiam u Ciebie .
Masd. veitchiana to prawdziwa piękność wystrojona jak na bal (widać nawet połysk tych fioletowych włosków :P ).