Ogród Ignis05

[trzynastka]

Krysiu ale różanie u Ciebie cudne je masz wszystkie bez wyjątku ale Graham Thomas mnie urzekł

[Cebulla]

Ja mam już zaplanowane miejsce dla Grahamka- oby do jesieni...

[Ignis05]

....Graham Thomas mnie urzekł

Ja mam już zaplanowane miejsce dla Grahamka- oby do jesieni...

Dzięki dziewczyny za pochwały dla Grahamka.
Już powoli się odkuwa, bo po tej zimie startował niemal od ziemi.
Długo musiałam czekać na jego kwiaty. Urósł prawie do 1,3 metra.

Gorzej zachowuje się Abraham Darby.
na razie miał 2 kwiatki, pędy ma wciąż wiotkie i nie ma takiej siły wzrostu, jak Graham.
Chyba muszę zmienić mu miejsce jesienią.

[100krotka]

Och, widzę, że podpieramy Grahana ;-)
Chyba muszę zrobić to samo...te kwiaty ma rzeczywiście ciężkie, pomóc trzeba

[oliwka]

Krysiu, serdecznie dziękuję za linki

To było czyste, różne szaleństwo , ale w tym szaleństwie wyjatkowo urzekł mnoe ogród Foestera - ja uwielbiam byliny, a jego ogród to dla mnie ideał.
Czy ktoś mieszka tam w tym domu?

Co do róż, to nawet trudno napisać, która mi się najbardziej podobała, bo tak dużo ich tam było.
I to niezwykłe bujne kwitnienie O czymś takim to mozna tylko pomarzyć...

Choć z pewną jadowitą satysfakcją zauważyłam, że też się zmagają z czarną plamistością ( a co, jak wszyscy, to wszyscy )

Dziękuję

PS Mój graham też wymarzł tej zimy, a już taki dorodny był ...

[Ignis05]

Och, widzę, że podpieramy Grahana ;-) ...

Ano tak, podpieramy. Dość szybko pnie się do góry.

.... wyjatkowo urzekł mnie ogród Foestera - ja uwielbiam byliny, a jego ogród to dla mnie ideał.
Czy ktoś mieszka tam w tym domu?
.... Mój graham też wymarzł tej zimy, a już taki dorodny był ...

Tak, ten dom jest zamieszkały i do części ogrodu nie ma wstępu - są tabliczki informujące, że jest to teren prywatny.
Szkoda też, że już takie rośliny jak np. piwonie okres kwitnienia miały za sobą. Znaczną część zajmuje też ogród skalny.
I chociaż ogród ten był już ostatnim ogrodem w planie wycieczki i mogłabym już czuć się znużona lub też moje oczekiwania , co do tego ogrodu mogłyby być większe (po obejrzeniu tylu wspaniałości przedtem), to ogród ten był inny niż poprzednio oglądane i miał taką cudownie tajemniczą aurę. Był wytchnieniem po ogromnych, bogatych i pełnych cudowności poprzednio oglądanych ogrodach. A takie ogrody to lubię.
Podobnie, jak ogród Johna Scarmana w Ettenbohl, kóry też miał taką tajemniczą aurę i wypełniony był wspaniałymi różanymi pnączami wijącymi się po drzewach i krzewach.
Wiem Oliwko o Twoim Grahamku, że Ci też przemarzł. Mam nadzieję, że już też odrósł Ci z powrotem, chociaż pewnie jeszcze nie jest taki bujny, jak był, gdy zwyciężał w konkursie czołgistek.
A z chorobami jest różnie. W niektórych ogrodach nie zobaczysz ich śladu , ale w tych ogromnych, to już różnie bywa.

[Ignis05]

No cóż, nie tylko róże kwitną w moim ogrodzie.
Staram się aby miały też doborowe towarzystwo.
Po kolei rozkręcają się lilie , te lądowe :
OT (krzyżówka lilii trąbkowych z liliami orientalnymi) Holland Beauty

LO (skojarzenie lilii longiflorum z liliami orientalnymi) Gizmo

i jeszcze NN

I te wodne :

[mirdem]

Lilie sliczne , a gdzie odmiany......... Róże to się podpisuje , a resztę?

[Ignis05]

Mirka,
te róże, to jakoś same z nazwami włażą do głowy,
a te lilie, to muszę poszukać kapownik i jak znajdę, to uzupełnię. :P

[aage]

Krysiu lilie piękne te na ziemi i te w wodzie

[abeille]

Krysiu, po różach dalej uczta trwa. Lelije i te lądowe i te wodne iście urzekające.

[Ignis05]

Drogie dziewczyny, lelije , co znalazłam, to podpisałam.

Krysiu lilie piękne te na ziemi i te w wodzie

Miło mi aage, że do mnie zaglądasz.
Byłam u Ciebie, ale chyba nie zostawiłam śladu. Poprawię się w najbliższym czasie.

Krysiu, po różach dalej uczta trwa. Lelije i te lądowe i te wodne iście urzekające.

Wiesiu, mam zamiar pokazać jeszcze trochę. Oczywiście, kwitnących roślin.

[Ignis05]

No to lecimy z widoczkami :

Troszkę ogólnie :


Sadzona w tym roku tawułka :


Hortensja Annabelle


Samosiejka brateczek, już niestety podgryziony przez ślimaki chyba :


Monarda - pysznogłówka


Samosiejka krwawnica


i zaczyna mój pełny różowy olek :

[[Iza]]

Cudowny ten niemiecki, tajemniczy ogród. Uwielbiam takie klimaty
Gratuluję róż i anabelki - wspaniała !

[oliwka]

W tym domu być może mieszkają potomkowie KF.
Czytałam artykuł na jego temat i wiem, że miał córkę, która też się zajmowała chyba ogrodnictwem.
Tak więc może dom nadal należy do rodziny.
Ale to tak na marginesie , ależ masz wypasioną anabelkę!