Ogród Gosi cz. 2

[aleb-azi]

Rety, nie mogę napisać posta, bo nieustanie każe mi się logować... Co za uparciuch.
I już trzeci raz wyrażam zdziwienie rozmiarem kolekcji żurawek. Hm... ja nie wiem jak Wy je rozróżniacie... Ja rozróżniam zielone, bordowe i miedziane...

[Gencjana]

Gosiu, czy dostałaś przed chwilą wiadomość o zrobieniu przeglądu?

[AniaDS]

To jest to - żurawkowo.

A ja mam tylko jedną

[Margo2]

Izuś, ale w końcu udało ci się napisać.
Ja też tak mam z tymi żurawkami. One jeszcze bardziej skomplikowane dla mnie do odróżnienia od róż, chociaż te też nie łatwo rozpoznać.

Adrianno, jak pisałam na PW do mnie dzisiaj nie dochodzą żadne wiadomości

Aniu, żurawki stanowią piękne kolorowe uzupełnienie rabat. Dlatego tak je lubię.

[Ma-Do]

Żurawki ,chociaż są kolorowe,to dobre i eleganckie tło dla innych nawet krzykliwych roślin.Chyba też zwrócę na nie uwagę No i ważne, że nie rozłażą się

[Margo2]

Gosiu, żurawki naprawdę ładnie wypełniają rabaty. Myślę, że warto.

[artam]

No, Gosiu żurawek Ci przybyło Wdzięczą się pewnie z każdego miejsca w ogrodzie... Fajnie, że możesz już pokazać zdjęcia ze swego ogrodu... A ta żurawka sporna nie-Mahogany to Marmelade według mnie...

[Margo2]

Martuś, na pewno Mahogany, tylko w cieniu rosła. Może ziemia jej nie służy? Może brak wody?
Tak, mam już parę tych cudeniek. Bardzo je lubię.
A z tego, że mogę zdjęcia pokazywać też jestem bardzo zadowolona. Trzeba się przecież chwalić, prawda

To, żeby nie być gołosłownym
Dzisiaj widoki ogólne












Ta rabata do przeróbki. Muszę ją uporządkować. Za duży miszmasz. Rozsadzę bylinki i dosadzę czegoś kolorowego, albo berberysy, albo żurawki. No i iglaczki miniaturowe mi się marzą.


Oczywiście nie patrzcie na trawę. Do wymiany, ale chyb nawet nie w przyszłym roku.

[asia0809]

Może tą trawę trzeba tylko reanimować. Przecież mówią, że trawa jest wieczna. Tak jak mówi Igor, zakładanie trawnika od nowa to tragiczna robota.

[majka300]

Gosiu pięknie masz w ogrodzie a trawę to ja porządnie wygrabiłam i tam gdzie są takie place to dosiałam i porządnie podlałam i teraz nie widać gdzie to było chociaż teraz zrobiły mi się gdzie indziej no bo tak grzało

[Margo2]

Igor, u mojego sąsiada też trawa w ogóle nie podlewana, a mimo to wygląda rewelacyjnie.

Asiu, to wina mojej nawiezionej ziemi. Z tyłu domu mam wiór. Wygląda jak popiół. Jest taka sypka. Nie utrzymuje wcale wilgoci. Niestety będę musiała zorać wszystko, nawieźć porządnej ziemi i zasiać od nowa. Dlatego napisałam, że to robota nawet nie na przyszły rok. Sama nie dam rady. Muszę wynająć ekipę.
Chciałam zrobić jak Dominika,że etapami, po kawałku, ale Dominika mi odradziła. Jej pomagał m. i było ciężko. Ja musiałabym sama.

[Margo2]

Maju, ja robiłam na wiosnę wertykulację. Nie dosiewałam, to prawda. Ale bałam się, że jak dosieję to stanie się z nią to samo, co ze starą.

[Zielona_Ania]

Gosiu, nadrobiłam kilka stron. Szkoda trawy, u mnie też wypaliło, tu i ówdzie sterczą smętne kępki. Za to rabaty masz ładne, gęste. Z przerabianiem to chyba wszyscy starują, ja też mam w planach porządki na moich. Niech tylko pogoda się zrobi mniej skwarna na dłużej. Żurawki to naprawdę świetne rośliny, szkoda że nie są odporne na suszę.

[asia0809]

Weź ekipę koniecznie. Szkoda zdrowia. Kurczę, jak takie rzeczy potrafią się latami mścić .

[Fabi 12]

Mam inny pomysł co do trawy:

a mianowicie
1 etap - randap
2 etap - nawiezienie ziemi, nie dużo
3 etap - trawa z rolek

I co Wy na to?


A tak poza tym, czy na tym ostatnim zdjęciu to floks taki wyrośnięty? - na takiej jałowej ziemi.Nie chciałabym pokazywać swojego mizernego .

Musi być u Was mało ślimaków , że liście Języczki się uchowały.