Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie
- asiaa
- 100p
- Posty: 172
- Od: 19 kwie 2010, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Moje miliny zakwitły w pierwszym roku po zakupie (było to w zeszłym roku), kwiaty pojawiły się na przełomie lipca i sierpnia. W tym roku jeszcze się pąki nie pojawiły, ale wszystkie rośliny są opóźnione o kilka tygodni, poza tym po mroźnej zimie milin późno zaczął rosnąć, tak więc ja jeszcze liczę na kwiaty.
Asia
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
U mnie niestety milin trochę przymarzł. Na pewno jeden czerwony będzie. Za to żółty zrobił niespodzianke i rośnie jak szalony. Do tej pory stał w miejscu. Bardzo lubie miliny super mają kwiaty polecam
asiaa czekam na zdjęcia milina
asiaa czekam na zdjęcia milina
- asiaa
- 100p
- Posty: 172
- Od: 19 kwie 2010, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Oj niestety nie zrobiłam zdjęć w zeszłym roku, tu są zdjęcia z 20 czerwca tego roku, a w weekend zrobię aktualne, bo roślinki trochę podrosły.sylwik pisze:asiaa czekam na zdjęcia milina


Asia
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Asiu, milin to potężne pnącze wyrasta, nie da chyba rady przy takim patyczku. Musisz myśleć o jakiejś kratce lub pergoli.
Ciekawe, jak tam moje
już jutro cyknę fotki 
Ciekawe, jak tam moje


- asiaa
- 100p
- Posty: 172
- Od: 19 kwie 2010, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Te patyczki to były w doniczce jak kupowałam rośliny i na początek wystarczyły. Mam nadzieje że mi miliny duże urosną i ładnie zakryją ścianę altany.
Rośliny są posadzone prawie metr od ściany altany, planuję zamontować pergolę na 2 metry, a wyżej skierować je na ścianę altany. Powstanie taki korytarz między roślinami a altaną. No ale roślinki są jeszcze małe więc mam jeszcze trochę czasu.
Rośliny są posadzone prawie metr od ściany altany, planuję zamontować pergolę na 2 metry, a wyżej skierować je na ścianę altany. Powstanie taki korytarz między roślinami a altaną. No ale roślinki są jeszcze małe więc mam jeszcze trochę czasu.
Asia
- asiaa
- 100p
- Posty: 172
- Od: 19 kwie 2010, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Tak jak się spodziewałam jeden z moich milinów zaczyna puszczać pąki na dwóch pętach, pędy tez ładnie przyrosły. Drugi jak na razie nie, ale ten drugi urósł w szerz a nie wzwyż wiec pewnie trzeba będzie jeszcze poczekać.
Wydaje mi się że w zeszłym roku też była spora różnica w terminie kwitnienia dwóch roślin.


Wydaje mi się że w zeszłym roku też była spora różnica w terminie kwitnienia dwóch roślin.


Asia
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Ponieważ jakoś nikt jeszcze nie pokazuje kwitnących milinów, wiem że to wcześnie na kwiaty w polskim klimacie, więc żeby zacząć uroczyście tegoroczne pokazy
wkleję mój kwitnący milin, który tak wyglądał 10 dni temu od strony ulicy



a tak od strony domu

Teraz pierwszy rzut już przeszedł ale dalej kwitnie pojedyńczymi kwiatami
wkleję mój kwitnący milin, który tak wyglądał 10 dni temu od strony ulicy



a tak od strony domu

Teraz pierwszy rzut już przeszedł ale dalej kwitnie pojedyńczymi kwiatami
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- asiaa
- 100p
- Posty: 172
- Od: 19 kwie 2010, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Tak z ciekawości to ile ma lat?
Chcę wiedzieć ile lat muszę czekać na podobne efekty.
Asia
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Bogusiu i Asiu, on ma z 7 lat i jest ostro przycinany co roku. Formuję go w drzewko żeby się za bardzo nie rozchodził po bokach
jak to pnącze.
jak to pnącze.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Macie wspaniałe miliny! Gratuluje i zazdroszcze, móje dwa są takie malusieńkie, rosną tak wolnnooo, w tym roku może podrósł z 7cm, wsumie ma z 30cm:(((Nie moge sie napatrzyć na Wasze Cudeńka:)
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2325
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 2 lut 2008, o 17:12
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Mój milin zakwitł pierwszy raz w tym roku, bardzo się cieszę , a właściwie to już mam mieszane uczucia. Po przestrogach Józefa to zaczynam się bać. Mam go przy pergoli, w którą zaczął wrastać. Powinnam chyba odpiąć go od tej pergoli?? Boję się go przesadzić, bo naruszę korzenie i wtedy może zacznie się plenić. Nie wiem co robić. Poradźcie!!!!
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Ja przywołam to co o milinie (też) napisał Bolesław i pisze Józef, bo moje doświadczenia i opinia
są podobne, nie żebym zniechęcała..ale...

Bolesław Śron pisze:Uprawiałem wiciokrzewy przez kilkanaście lat. Nie sa niestety bezproblemowe, zdjęcia pokazujące fragment krzewu w najlepszym okresie o niczym nie świadczą.Problemem jest utrzymanie pięknego wyglądu przez cały okres wegetacyjny. Mszyce można opanować, o wiele większy jest kłopot z grzybami. Przeczytałem wszystkie posty, możliwe że czasem udaje się w pewnych warunkach utrzymac je w dobrej kondycji przez cały czas.Moim zdaniem lepiej nie sadzić w miejscach b. eksponowanych w ogrodzie. W razie kłopotów w drugiej połowie lata przestają zdobić. Na ogół wymagają częstych oprysków.
![]()
Tak to wyglądało : od lewej milin po prawej od tarasu wic. pomorski i dalej tellmana. Pozostał milin i pomorski. Myślę że pomorski jest stosunkowo odporny na grzyby a najważniejsze że pięknie pachnie.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=28Bolesław Śron pisze:Milin jest tej samej wielkości, bo inaczej byłby na dachu.Przycinam go corocznie żeby utrzymac go w ryzach. W ogóle to gigantyczne pnącze, ponadto stale odbija z korzeni w promieniu ok.6m od krzewu.
Pozdrawiam ! Bolek
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2325
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
..i dobrze że zaczynasz się bać...mojego czerwonego wyciąłem chyba trzy lata temu i wciąż wyrastają nowe rośliny..co gorsza trudno je usunąć z korzeniami bo te są na błębokości rydla..nawet jak ktoś prosi o sadzonki to muszę zniszczyć inne rośliny żeby odciąć sadzonkę z korzeniami..być może miejsce i mikroklimat w jakim bedzie rósł spowoduje że będzie Ci kwitł i cieszył oko..u mnie co prawda kwitł ale bez rewelacji..ja nie twierdzę że nie jest piękny..po prostu u mnie się nie sprawdził..
- bogda-1980
- 50p
- Posty: 78
- Od: 20 maja 2010, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie, okolice Nowego Sącza
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Witam wszystkich serdecznie.
Troszkę mnie nastraszyliście milinem i tym co potrafi. Mi osobiście bardzo się on podoba i ostatnio kupiłam sadzonkę czerwonego, jeszcze jest w doniczce ale wkrótce powędruje na miejsce stałe do ogrodu.Mam nadzieje że nie sprawi mi bardzo dużego kłopotu, bardzo bym chciała uformować go na kształt drzewa ale zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać.Zresztą na razie ma ok.80 cm wiec jeszcze nie ma czego formować.
Troszkę mnie nastraszyliście milinem i tym co potrafi. Mi osobiście bardzo się on podoba i ostatnio kupiłam sadzonkę czerwonego, jeszcze jest w doniczce ale wkrótce powędruje na miejsce stałe do ogrodu.Mam nadzieje że nie sprawi mi bardzo dużego kłopotu, bardzo bym chciała uformować go na kształt drzewa ale zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać.Zresztą na razie ma ok.80 cm wiec jeszcze nie ma czego formować.

Bogusia
Ogród Bogusi - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 81&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród Bogusi - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 81&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;