Phalaenopsis
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis
Dla osób mało spostrzegawczych.
Dlaczego na jednym pędzie kwiatowym mój
storczyk ma kwiaty na przemian jasne i ciemne?
Pozdrawiam,obuwik
Dlaczego na jednym pędzie kwiatowym mój
storczyk ma kwiaty na przemian jasne i ciemne?
Pozdrawiam,obuwik
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Phalaenopsis
Zapewne, jak wynika z fotek jest to Phal. typu peloric. Te "typy" tak mają



-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis
Do tej pory myślałem że forma peloric dotyczy budowy kwiatka.
Co ma wspólnego z kolorem?
Osobiście spotkałaś taki egzemplarz?
Pozdrawiam,W.S.
Co ma wspólnego z kolorem?
Osobiście spotkałaś taki egzemplarz?
Pozdrawiam,W.S.
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Phalaenopsis
Osobiście nie spotkałam, to są tylko moje przypuszczenia. Może nasza szanowna Jov@nka coś konkretnego Ci odpowie w tej kwestii



Re: Phalaenopsis
:P Halinko ...podpuszczasz :P
ale powiem co myślę
:
Wygląda .....
że ,to normalne zjawisko w wyniku nienormalnej kiedyś tam sytuacji / zmiany:temperatura-nawożenie-wilgotność -oświetlenie/
Dopadło ....w fazie tworzenia pąków :P .Impulsowo coś zadziałało na jednego;miał pecha :P pigment w dostatecznej ilości nie dotarł .Dość zawiłe byłoby naukowe tłumaczenie zjawiska w szczegółach. Ale tak bywa.
-takie widoki dość często występują przy inicjacjach kwitnienia zimowo-wiosennego; czasami jeszcze kwiaty mogą manifestować niedorozwój, mniejszy wymiar i utratę koloru.
Bywa; albowiem..wiemy
że nasza uprawa nie ma nic wspólnego ze stabilnością .To samo życie.
Takie mam własne obserwacje
.
Waldemarze, masz okazję pewnie obserwować to zjawisko w liliowcach. Noooo....inny to " wymiar" ale mechanizm zawsze jest podobny.
W ogrodzie dość często pytam się siebie
" a cóż to sie stało"? ze zdziwienia nad zmianami w kwiatach.I dochodzę przyczyn.
Wszystko jest echem na manipulację w obszarze uprawy /świadoma lub bezwiedna,od nas niezależna/
pozdrawiam JOVANKA
ale powiem co myślę

Wygląda .....

że ,to normalne zjawisko w wyniku nienormalnej kiedyś tam sytuacji / zmiany:temperatura-nawożenie-wilgotność -oświetlenie/
Dopadło ....w fazie tworzenia pąków :P .Impulsowo coś zadziałało na jednego;miał pecha :P pigment w dostatecznej ilości nie dotarł .Dość zawiłe byłoby naukowe tłumaczenie zjawiska w szczegółach. Ale tak bywa.
-takie widoki dość często występują przy inicjacjach kwitnienia zimowo-wiosennego; czasami jeszcze kwiaty mogą manifestować niedorozwój, mniejszy wymiar i utratę koloru.
Bywa; albowiem..wiemy

Takie mam własne obserwacje

Waldemarze, masz okazję pewnie obserwować to zjawisko w liliowcach. Noooo....inny to " wymiar" ale mechanizm zawsze jest podobny.
W ogrodzie dość często pytam się siebie

Wszystko jest echem na manipulację w obszarze uprawy /świadoma lub bezwiedna,od nas niezależna/
pozdrawiam JOVANKA
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis
Nie przekonałaś mnie bo to dotyczy jednego pędu kwiatowego.
Podobne zjawisko widziałem na krzewie bugenwilii w Egipcie.
Wtedy na krzewie różowym widziałem parę pędów które kwitły naprzemian
kwiatami białymi i różowymi.Dzięki za próbę wytłumaczenia tego zjawiska.
Pozdrawiam,W.S.
Podobne zjawisko widziałem na krzewie bugenwilii w Egipcie.
Wtedy na krzewie różowym widziałem parę pędów które kwitły naprzemian
kwiatami białymi i różowymi.Dzięki za próbę wytłumaczenia tego zjawiska.
Pozdrawiam,W.S.
Re: Phalaenopsis
:P Waldemarze,
-ależ.. ja Ciebie nie usiłowałam przekonać. Dałam opinię własną i ...przemyślenia co o tym sądzę.
Dość mocno siedzę od lat w temacie pelorici i innych zjawiskach w botanice, aby nie kojarzyć skutków i faktów.
I gdy ... czasami dzielę się informacją to... podpowiadam... co można brać pod uwagę jako argumenty dla powstania efektu.
I tylko tyle. Bez przekonywania , ze mam rację.
Akurat ...nie jest to kategoria rozstrzygnięć czegokolwiek , ale wyłacznie swobodna wymiana wiedzy.
Niezależnie, aby powstało zjawsko ze zmianami, musi być impuls .Aby zadziałało
.
TO uwidacznia się w efekcie końcowym cyklu -/tu kwitnienie/ -tak po...czasie. Wszelkie zmiany w storczykach mają wyjątkowy poślizg czasowy z efektem!
To tez jedną z cech wyjątkowości
orchidei.
Reszta jest tylko w naszych domysłach, wiedzy, analizie.
Wcale nie marginalną rolę odgrywa genetyka- w przypadku hybryd sterowanie procesami wywołuje nieprzewidziane w przyszłości skutki. Wiele wiedzą botanicy/genetycy , a niestety...zaskakiwani są... a my jesteśmy darzeni coraz ciekawszymi efektami.
Ingerencja człowieka ma zawsze nieprzewidziany wymiar efektów i tak samo wielość skutków ubocznych.
Jedno co masz pewne Waldemarze z tym Phalaenopsis to, że nie plasuje się hybryda na produkcyjne rozmnażanie
Ale w odbiorze wizualnym czy stracił na atrakcyjności ?
Dla mnie nic.
Bo to są zjawiska nie dość,że ciekawe to i bywają piękne
.Acz... praktycznie nigdy nie są możliwe do zdiagnozowania przyczyn w 100%.
Zobacz, czyż nie można zachwycać się innością?
-z materiału mojego z 2006 roku.

Uploaded with ImageShack.us
pozdrawiam JOVANKA
Nic nie poradzę na to,ze lubię i drążę problem pelorici
-ależ.. ja Ciebie nie usiłowałam przekonać. Dałam opinię własną i ...przemyślenia co o tym sądzę.
Dość mocno siedzę od lat w temacie pelorici i innych zjawiskach w botanice, aby nie kojarzyć skutków i faktów.
I gdy ... czasami dzielę się informacją to... podpowiadam... co można brać pod uwagę jako argumenty dla powstania efektu.
I tylko tyle. Bez przekonywania , ze mam rację.
Akurat ...nie jest to kategoria rozstrzygnięć czegokolwiek , ale wyłacznie swobodna wymiana wiedzy.
Niezależnie, aby powstało zjawsko ze zmianami, musi być impuls .Aby zadziałało

TO uwidacznia się w efekcie końcowym cyklu -/tu kwitnienie/ -tak po...czasie. Wszelkie zmiany w storczykach mają wyjątkowy poślizg czasowy z efektem!
To tez jedną z cech wyjątkowości

Reszta jest tylko w naszych domysłach, wiedzy, analizie.
Wcale nie marginalną rolę odgrywa genetyka- w przypadku hybryd sterowanie procesami wywołuje nieprzewidziane w przyszłości skutki. Wiele wiedzą botanicy/genetycy , a niestety...zaskakiwani są... a my jesteśmy darzeni coraz ciekawszymi efektami.
Ingerencja człowieka ma zawsze nieprzewidziany wymiar efektów i tak samo wielość skutków ubocznych.
Jedno co masz pewne Waldemarze z tym Phalaenopsis to, że nie plasuje się hybryda na produkcyjne rozmnażanie

Ale w odbiorze wizualnym czy stracił na atrakcyjności ?
Dla mnie nic.
Bo to są zjawiska nie dość,że ciekawe to i bywają piękne

Zobacz, czyż nie można zachwycać się innością?
-z materiału mojego z 2006 roku.

Uploaded with ImageShack.us
pozdrawiam JOVANKA
Nic nie poradzę na to,ze lubię i drążę problem pelorici
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis
Ale to co pokazałaś to się mieści w zjawisku"pelorici"/zmienność budowy kwiatka.
I to mi pasi ale czy z moim podobnym przypadkiem się też spotkałaś?
Ja swój okaz nazwałem "Wash And Go"
Pozdrawiam,W.S.
I to mi pasi ale czy z moim podobnym przypadkiem się też spotkałaś?
Ja swój okaz nazwałem "Wash And Go"
Pozdrawiam,W.S.
Re: Phalaenopsis
Tiaaaaaaaaaaaaaaaa tylko pelorici odnosi się do wszelkich odmienności ; nie tylko kształtu ale i koloru wielkości,ilości warżek,skręceń itp..
.Jest to jak Darwin opisał zwyrodnienie, dziwaczność , monstrum, mutant itp... z wszelkimi następstwami tego określenia.
On nie przebierał w słowach , był zdecydowanym przeciwnikiem tej formy choć... od początku zafascynowany ,ze istnieje.
Jest klasyka w orchideach ,ściśle określona.Odmienność jest już pelorici.
Tak strawersowałam temat na pelorici ,bo..zmiany w Twoim falenopsisie jakby dryfowały również w tym kierunku.
Choć wolałabym wersję, którą podałam w odpowiedzi i sadzę dalej w 90% ,ze to powód zmian.
Ja pokazałam też ciekawe a nader miłe dla oka.
Gdzieś mam w archiwum dwa zupełnie inne w kolorze kwiaty w jednym storczyku. Znajdę pewnie ; pokażę.
Przykładów mam multum.
pozdrawiam JOVANKA
.Jest to jak Darwin opisał zwyrodnienie, dziwaczność , monstrum, mutant itp... z wszelkimi następstwami tego określenia.
On nie przebierał w słowach , był zdecydowanym przeciwnikiem tej formy choć... od początku zafascynowany ,ze istnieje.
Jest klasyka w orchideach ,ściśle określona.Odmienność jest już pelorici.
Tak strawersowałam temat na pelorici ,bo..zmiany w Twoim falenopsisie jakby dryfowały również w tym kierunku.
Choć wolałabym wersję, którą podałam w odpowiedzi i sadzę dalej w 90% ,ze to powód zmian.
To zjawisko jest powszechne, przemijające nie jest pelorici .Wiele jest dyskusji wśród hodowców wymiany doświadczeń z tego tematu na forach zagranicznych,gdzie efekt kwitnienia jest tak zależny od zmienności parametrów.JOVANKA pisze: Wygląda .....
że ,to normalne zjawisko w wyniku nienormalnej kiedyś tam sytuacji / zmiany:temperatura-nawożenie-wilgotność -oświetlenie/
Dopadło ....w fazie tworzenia pąków .Impulsowo coś zadziałało na jednego;miał pecha pigment w dostatecznej ilości nie dotarł .Dość zawiłe byłoby naukowe tłumaczenie zjawiska w szczegółach. Ale tak bywa.
-takie widoki dość często występują przy inicjacjach kwitnienia zimowo-wiosennego; czasami jeszcze kwiaty mogą manifestować niedorozwój, mniejszy wymiar i utratę koloru.
Ja pokazałam też ciekawe a nader miłe dla oka.
Gdzieś mam w archiwum dwa zupełnie inne w kolorze kwiaty w jednym storczyku. Znajdę pewnie ; pokażę.
Przykładów mam multum.
pozdrawiam JOVANKA
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Phalaenopsis




-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Phalaenopsis


-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt: