Ogród Moni cz.3
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Monia - zagęszczam, żeby chwasty nie miały gdzie rosnąć
Józiu - to b.ładna róża
U mnie tymczasem wciąż rozkwitają nowe kwiaty - róże, lilie i liliowce.
William Morris - po deszczach rozkwita bardziej morelowy

Meichavrin - mam je dwa i oba szaleją. W tym roku wypuszczają takie długie pędy, że jednemu muszę chyba zmienić miejsce przy paliku, żeby się swobodnie piął.

Gartentraume - piękna róża, ale ma b.wiotkie pędy. Mam nadzieję, że z wiekiem stanie się mocniejsza.

Ledreborg - szaleje z kwiatami niczym Bonica. Niestety wczoraj go przesadziłam na białą rabatę i teraz obawiam się, ze straci wszystkie pąki
Wiem, ze czas nie sprzyja przesadzaniu róż, ale niecierpliwa jestem, cóż poradzę. Z doświadczenia wiem, ze przesadzanie przeżyje, ale ryzykuje się właśnie utratę kwiatów na co najmniej 2 tygodnie. Jeste też szansa, że kwiaty przetrwają, bo ziemia mokra, a dodatkowo podlałam mocno.


Na białej rabacie kwitnie pięknie Sebastian Knaipp - zachwycające ma kwiaty

Dzika Ritausma kwitnie obficie i nieprzerwanie od początku sezonu

No i doczekałam się nareszcie na Eden Rose - Uwielbiam te róże i nie mogę przezałować, że 3 mi zmarzły w zimie. Te, które rosną w okrągłej różance również przemarzły, ale chyba były odporniejsze, bo odbiły b.mocnymi i długimi pędami
Będę je teraz ciągle pokazywać, wybaczcie, bo ta róża mnie oczarowuje swym pięknem



Józiu - to b.ładna róża
U mnie tymczasem wciąż rozkwitają nowe kwiaty - róże, lilie i liliowce.
William Morris - po deszczach rozkwita bardziej morelowy

Meichavrin - mam je dwa i oba szaleją. W tym roku wypuszczają takie długie pędy, że jednemu muszę chyba zmienić miejsce przy paliku, żeby się swobodnie piął.

Gartentraume - piękna róża, ale ma b.wiotkie pędy. Mam nadzieję, że z wiekiem stanie się mocniejsza.

Ledreborg - szaleje z kwiatami niczym Bonica. Niestety wczoraj go przesadziłam na białą rabatę i teraz obawiam się, ze straci wszystkie pąki


Na białej rabacie kwitnie pięknie Sebastian Knaipp - zachwycające ma kwiaty

Dzika Ritausma kwitnie obficie i nieprzerwanie od początku sezonu

No i doczekałam się nareszcie na Eden Rose - Uwielbiam te róże i nie mogę przezałować, że 3 mi zmarzły w zimie. Te, które rosną w okrągłej różance również przemarzły, ale chyba były odporniejsze, bo odbiły b.mocnymi i długimi pędami



- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogród Moni cz.3
Moniu, nadrabiam wakacyjne zaległości. Ależ różanie u Ciebie niesamowicie.
tyle pieknych odmian że nie wiadomo co
bardziej podziwiać.
Okrągła różanka robi wrażenie 
bardziej podziwiać.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ogród Moni cz.3
i tam nie zapamiętam nazwy...nazwę ją Monia3... 
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród Moni cz.3
Moni ale u Ciebie róż
pięknie
Re: Ogród Moni cz.3
To się nazywa rózanka
Monia no to razem przesadzałyśmy Ledreborga z pą?ami
Ja też mam nadzieję, ze przeżyje..i zakwitnie
Pytasz na co się nastawiam.. historyczne pewno..
ale listę mam długą.. a co pójdę do kogoś to zaraz coś wypatrzę jak przed chwilką Prince Jardinier u gagawi...
i tak mi się lista powiększa i powiększa..
Nakupuję a potem znów się będę martwić gdzie to posadzić ..
tak źle i tak neidobrze
Monia no to razem przesadzałyśmy Ledreborga z pą?ami
Ja też mam nadzieję, ze przeżyje..i zakwitnie
Pytasz na co się nastawiam.. historyczne pewno..
ale listę mam długą.. a co pójdę do kogoś to zaraz coś wypatrzę jak przed chwilką Prince Jardinier u gagawi...
i tak mi się lista powiększa i powiększa..
Nakupuję a potem znów się będę martwić gdzie to posadzić ..
tak źle i tak neidobrze
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Moni cz.3
Witaj Moniu ! Rozmach Twojej koncepcji i tempo działania są niesamowite !!! Chyba bardziej to robi na mnie wrażenie niż niesamowita kolekcja róż. Placyk wypoczynkowy z różanką bedzie uroczy.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Moni cz.3
Monia, ale pokazałaś róże co jedna to piękniejsza. Coraz bardziej czuję, że choroba zaczyna się nasilać. A u mnie nie ma aż tyle miejsca
Józiu, nie obraziłeś się chyba za tego zdrajcę
Wybaczamy Ci te angielki.
Józiu, nie obraziłeś się chyba za tego zdrajcę
Wybaczamy Ci te angielki.
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ogród Moni cz.3
ciekawość mnie tu przygnała
i co znowu chora jestem
takie pieknę, takie rzadko spotykane, jestem pełna zachwytu 
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ogród Moni cz.3
Małgoś...czy na Ciebie można by się było obrazić ? 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Abeille, Aage, Agrażko - dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze
Józiu - nazwij ją lepiej Józia albo Józefina, bo przecież sam ją nabyłeś
Liseczko - mój Ledrebrog opuścił jednak wszystkie pąki, mimo podlewania i natychmiastowego zakopania w nowym miejscu. Niestety upały wróciły i myślę, że to spowodowało, że na nowe kwiaty przyjdzie mi teraz poczekać. Przesadziłam też białą liatrę - ta lepiej się trzyma - najpierw oklapły jej całe kłosy, ale dzisiaj już była dzielniejsza i wznosiła je ku górze
Izuś/Tamaryszku - dziękuję
Ja jestem niecierpliwa i najchętniej chciałabym już zrealizować całą koncepcję, ale muszę przystopować, bo wydałam ostatnio zbyt dużo kasy, a miała być na inny cel
Inny cel musi zaczekać, ale ja muszę w tym roku skończyć ten placyk - ileż może czekać
Przydałoby się wygrać w totka i mieć możliwość skończenia domu, ogrodu na tip top
Gosiu, różana choroba jest nałogiem, na dodatek to choroba zakaźna - ciężko z tym zerwać, a kontaktu z różomaniakami lepiej unikać
Dla nas już chyba za późno - wpadłyśmy jak śliwki w kompot 
Józiu - nazwij ją lepiej Józia albo Józefina, bo przecież sam ją nabyłeś
Liseczko - mój Ledrebrog opuścił jednak wszystkie pąki, mimo podlewania i natychmiastowego zakopania w nowym miejscu. Niestety upały wróciły i myślę, że to spowodowało, że na nowe kwiaty przyjdzie mi teraz poczekać. Przesadziłam też białą liatrę - ta lepiej się trzyma - najpierw oklapły jej całe kłosy, ale dzisiaj już była dzielniejsza i wznosiła je ku górze
Izuś/Tamaryszku - dziękuję
Gosiu, różana choroba jest nałogiem, na dodatek to choroba zakaźna - ciężko z tym zerwać, a kontaktu z różomaniakami lepiej unikać
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Moni cz.3
Moniczko masz taką wspaniałą kolekcję róż , że zawsze jak zajrzę, a jak wiesz robię to nagminnie
to tylko zachwyty, zachwyty i zachwyty
Różyczki bajeczne i takie dorodne, widać, że wspaniale im się żyje w Twoim ogrodzie 
Re: Ogród Moni cz.3
Mój też.. własni oberwałam wszystkie .. no trudno..
Teraz nam się zagęszczą i będą nowe pąki
a potem... szaleństwo kwitnienia.. i tego nam życzę
Teraz nam się zagęszczą i będą nowe pąki
a potem... szaleństwo kwitnienia.. i tego nam życzę
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Aguś, dziękuję
Chyba faktycznie dobrze tym moim różyczkom. Z roku na rok obserwuję, że są coraz mocniejsze i ładniejsze. Myślę, że to za sprawą ekoopieki, jaką stosuję za poradą Hani (Hanka55) - brakuje Jej porad na forum, oj brakuje
. Wiedzę ogrodniczą to Hania ma jak nikt na naszym forum, niestety. Swoje róże od początku (zanim jeszcze trafiłam na forum) prowadzę w sposób ekologiczny, bez chemii - naturalna profilaktyka to sposoby naszych prababek i skoro dawniej się sprawdzały, gdy chemii nie stosowano, a odmiany róż były mniej odporne, to i teraz się da. Wiele skorzystałam i nadal korzystam z rad Hanki. Hania, oprócz promocji eko, miała/ma niesamowitą wiedzę popartą wieloletnim doświadczeniem w ogrodnictwie w zupełnie skrajnych warunkach (najpierw ciepły zachód Pl, następnie górskie klimaty). Takie doświadczenie to prawdziwa kopalnia wiedzy.
Izuś - dzisiaj przesadziłam Kosmos
Jutro go przytnę razem z Ledreborgiem.
Izuś - dzisiaj przesadziłam Kosmos


