Mam tyle zaległych zdjęć, tyle zaległości że aż szkoda gadać. Pstrykam na bieżąco zdjęcia ale nie mam czasu na ich umieszczenie. Ciągle gdzieś biegam, coś załatwiam. Czyżby już zaczynał się młyn....hmmm
Upały mnie tak wykończyły. Nabawiłam się przeziębienia- katar i ból gardła w taki upał chyba nie muszę tłumaczyć z czym to się wiąże. MASAKRA. Dzisiaj już jest o niebo lepiej.
A oto jak wygląda mój ogród.

Dalie już prawie prawie chcą pokazać się w całej okazałości
To Cynie z własnoręcznego siewu. Na razie maluteńkie ale cieszą
Najpiękniejsza z moich lilii olbrzymia piękność
Mój pierwszy eucomis- już mi się podoba
Zeszłoroczne wrzosy też już mają maluteńkie pączuszki- ale to chyba jeszcze nie jest czas na nie
Pierwsze mieczyki- takie zwyczajne, ale cieszą oko
Mieszana rabatka
Trawki
Piękności, a jak pachną0 obłęd

Zakwitła moja pierwsza daturka


Rabatka cannowo-daliowa na razie niezbyt ciekawa, ale mam nadzieję że już niedługo pokaże jaka potrafi być piękna


















