Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
No to jestem!
Wrażeń moc, nawet nie wiem, od czego zaczynać...pogoda oczywiście że tak, miejsce pobytu przemiłe, oprócz standardowego plażowania wybraliśmy sie na wycieczkę do Dubrownika i do Medjugorie, bo sie okazało, że jesteśmy 40 km stamtąd.
Chorwacja to piękny kraj, chociaż gorąco baaardzo - chcąc mieć chociaż parę metrów trawnika, trzeba codziennie puszczać sztuzne nawadnianie, bo inaczej nic z tego. Pooglądaliśmy sobie, a co...poniżej cośdla niestrudzonych hodowców bugenwilli i oleandrów w doniczkach
Patrzcie i płaczcie:


Bugenwilla rośnie przy każdym szanującym się lokalu ;-) - jak widać, to jest samograj. A oleandry to odpowiedniki naszych lilaków - rosnąwszędzie, i w ogrodach i w przydrożnych rowach - z takiego "dzikusa" pobrałam sobie parę pędów, kto wie, może się uda ;-)
Poza tym, milin amerykański - zachorowałam na niego, będę imała koło garażu
Są też róże, chociaż raczej w miejscach półcienistych, z rabatowych kwiatuszków - najpopularniejsze dziwaczki, gailardie, ale i lwie paszcze i aksamitki sie trafiają. No i te oliwki, figi, granaty, mandarynki...
Na razie lecę, bo za chwilę mam gości, pozdrawiam serdecznie, potem wpadnę do Waszych wątków, bo mam zaległości
(nie czuję jak rymuję)
PS. Parę kamyczków skroiłam, ale tylko kilka. W każdym razie już je wykorzystałam
Wrażeń moc, nawet nie wiem, od czego zaczynać...pogoda oczywiście że tak, miejsce pobytu przemiłe, oprócz standardowego plażowania wybraliśmy sie na wycieczkę do Dubrownika i do Medjugorie, bo sie okazało, że jesteśmy 40 km stamtąd.
Chorwacja to piękny kraj, chociaż gorąco baaardzo - chcąc mieć chociaż parę metrów trawnika, trzeba codziennie puszczać sztuzne nawadnianie, bo inaczej nic z tego. Pooglądaliśmy sobie, a co...poniżej cośdla niestrudzonych hodowców bugenwilli i oleandrów w doniczkach


Bugenwilla rośnie przy każdym szanującym się lokalu ;-) - jak widać, to jest samograj. A oleandry to odpowiedniki naszych lilaków - rosnąwszędzie, i w ogrodach i w przydrożnych rowach - z takiego "dzikusa" pobrałam sobie parę pędów, kto wie, może się uda ;-)
Poza tym, milin amerykański - zachorowałam na niego, będę imała koło garażu
Na razie lecę, bo za chwilę mam gości, pozdrawiam serdecznie, potem wpadnę do Waszych wątków, bo mam zaległości
PS. Parę kamyczków skroiłam, ale tylko kilka. W każdym razie już je wykorzystałam
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
x-d-a
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
100krotko, u mnie od wczoraj leje, zrobiło się chłodno i kichowato (16 stopni).
Roślinki są sponiewierane przez deszcz i wiatr
A u Ciebie aż zapachniało wakacjami, morzem, śródziemnomorską (a może adriatycką ?) roślinnością...Zawsze zadziwiały mnie te ogromniaste, pełne kwiatów oleandry rosnące w każdym miejscu, te bugenville pnące się po murach i bijące po oczach kolorkami kwiatów (albo przykwiatków?)...No i tych nie trzeba sztucznie podlewać czy nawadniać
Jeszcze te zapachy...Mój M. nazywa zapach tamtejszych oleandrów "zapachem lata", gdyż zawsze kojarzy mu się z wypoczynkiem, beztroskim leniuchowaniem, klimatem słonecznych krajów
Roślinki są sponiewierane przez deszcz i wiatr
A u Ciebie aż zapachniało wakacjami, morzem, śródziemnomorską (a może adriatycką ?) roślinnością...Zawsze zadziwiały mnie te ogromniaste, pełne kwiatów oleandry rosnące w każdym miejscu, te bugenville pnące się po murach i bijące po oczach kolorkami kwiatów (albo przykwiatków?)...No i tych nie trzeba sztucznie podlewać czy nawadniać
Jeszcze te zapachy...Mój M. nazywa zapach tamtejszych oleandrów "zapachem lata", gdyż zawsze kojarzy mu się z wypoczynkiem, beztroskim leniuchowaniem, klimatem słonecznych krajów
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
No! Nareszcie
A gdzie zdjęcia małych Murzynków? Wiesz, bikini i te sprawy... masz już wprawę
Kurczę... jak ja się cieszę, że też jadę
A gdzie zdjęcia małych Murzynków? Wiesz, bikini i te sprawy... masz już wprawę
Kurczę... jak ja się cieszę, że też jadę
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Aga, ale niesamowity oleander. Uświadomiłam sobie, że nic nie wiem o Chorwacji, klimacie, kulturze. Jakoś tak Włochy, Hiszpania, Grecja są lepiej rozpoznane. Narobiłaś mi ochoty na oleandrowe szczepki. Też pewnie przywiozę:)
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Witaj 100krotko!
Piekne okazy nam pokazałaś. Kwiaty urocze. Zazdroszczę Tobie wakacji.
Trzymaj się, pa, pa

Piekne okazy nam pokazałaś. Kwiaty urocze. Zazdroszczę Tobie wakacji.
Trzymaj się, pa, pa
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Aga, Ty nas tu nie czaruj południowymi klimatami i tym, czego mieć nie możemy, pokaż fotki ze swego ogrodu, nawet jeśli trochę zarósł
Nasze też pozarastały, bo przy tych południowych temperaturach nie dało się wiele zdziałać...
Cudowne wakacje! Wypoczęta ruszaj w ogród!
Cudowne wakacje! Wypoczęta ruszaj w ogród!
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
A teraz jeszcze bardziej zarosną po tych deszczach 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Ufff, wracam pomału do świata zywych...
Dzisiaj ostatni dzień urlopu, jutro już do pracki...
Po powrocie mój ogród zastałąm bardzo przesuszonym - więc wyciagnęłam szlauch, ale i to niewiele pomogło, dopiero po niedzielnym deszczu zieleń troszkę odżyła...
Agnieś, no, ja też niewiele wiem o kulturze tamtych stron...no, Emir Kusturica i w zasadzie tyle
Gorzatko, bikini to samo, co w zeszłym roku, doprawdy nie ma co oglądać
Martuś, już oczywiście wrzucam
Jeśli chodzi o Wrednego, to nie porzucaj nadziei! On musi mieć półcieniste stanowisko, na takim sie nie męczy, i bardzo ładnie je rozświetla. Myślę, że w Twoim ogrodzie koniecznie musi zagościć!
U mnie trochę różanie...Lavaglut jest zachwycająca, zakwitła w pełni jużpo pierwszym wysypie innych róż i jest wspaniałym akcentem kolorystycznym. Zachęcam każdego, naprawdęwarto mieć tęodmianę! A Eden Rose zaczyna się rozkręcać, ma kolejne kwiaty.

Daluś, u mnie oleander też zakwitł i pachnie naprawdę pięknie! Ale cóż to jest, przy tamtejszych...a o bugenwilli lepiej nie mówić, najładniejsza jest doniczka
Bylinki też się rozwijają...


Jednoroczniaki też cieszą oko...

A poniżej powojnik i mój wspaniały supergigancki skalniak

Dzisiaj ostatni dzień urlopu, jutro już do pracki...
Po powrocie mój ogród zastałąm bardzo przesuszonym - więc wyciagnęłam szlauch, ale i to niewiele pomogło, dopiero po niedzielnym deszczu zieleń troszkę odżyła...
Agnieś, no, ja też niewiele wiem o kulturze tamtych stron...no, Emir Kusturica i w zasadzie tyle
Gorzatko, bikini to samo, co w zeszłym roku, doprawdy nie ma co oglądać
Martuś, już oczywiście wrzucam
U mnie trochę różanie...Lavaglut jest zachwycająca, zakwitła w pełni jużpo pierwszym wysypie innych róż i jest wspaniałym akcentem kolorystycznym. Zachęcam każdego, naprawdęwarto mieć tęodmianę! A Eden Rose zaczyna się rozkręcać, ma kolejne kwiaty.

Daluś, u mnie oleander też zakwitł i pachnie naprawdę pięknie! Ale cóż to jest, przy tamtejszych...a o bugenwilli lepiej nie mówić, najładniejsza jest doniczka
Bylinki też się rozwijają...


Jednoroczniaki też cieszą oko...

A poniżej powojnik i mój wspaniały supergigancki skalniak

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
A! No to to rozumiem
Zwłaszcza jak pomyślę o tych kamieniach przewożonych z duszą na ramieniu
Taki skalniak to od razu ma swoją historię z dreszczykiem
Urlopujesz? To już lecę Cię pomęczyć na PW
Zwłaszcza jak pomyślę o tych kamieniach przewożonych z duszą na ramieniu
Taki skalniak to od razu ma swoją historię z dreszczykiem
Urlopujesz? To już lecę Cię pomęczyć na PW
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Z to właśnie te słynne kamienie? Fajowe!
Eden, Eden... mój może za 2 lata zakwitnie
Eden, Eden... mój może za 2 lata zakwitnie
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Piękne kwiatki. Co to za różowa, wysoka bylinka? 
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Eden, Eden, jeszcze go nie mam, ale może też mi zakwitnie
Fajnie wyjechać, ale też fajnie powrócić, prawda 100-krociu?
Czasu nie straciłaś, bo przez te upały nic nie dało się w ogródku zrobić.
Te rudo-brązowe to takie rudbekie czy dalie, coś nie dowidzę ?
Fajnie wyjechać, ale też fajnie powrócić, prawda 100-krociu?
Czasu nie straciłaś, bo przez te upały nic nie dało się w ogródku zrobić.
Te rudo-brązowe to takie rudbekie czy dalie, coś nie dowidzę ?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
O, też kupiłam taką rudbekię pełną!
Śliczna jest, jak nie lubię rudbekii
Lavaglut każdy powinien mieć?
Oj skojarzenia mam grypowe... Ale różyczka ładna, tak jakoś nazwą ją pokarali!
Jak ja lubię lwie paszcze, a nie chce mi się ich posiać, może kupię? Jakie proste rozwiązanie!
Lavaglut każdy powinien mieć?
Jak ja lubię lwie paszcze, a nie chce mi się ich posiać, może kupię? Jakie proste rozwiązanie!
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Aga kojarzysz w zeszłym roku kupowałaś mi róże kopane
lavaglut, swany .. czy bylo jeszcze cos? np RU krzak nie na pniu bo na pniu to pamietam ze mi 3 kupilas..
a nie wiem skąd mam 2 krzaki ru
lavaglut, swany .. czy bylo jeszcze cos? np RU krzak nie na pniu bo na pniu to pamietam ze mi 3 kupilas..
a nie wiem skąd mam 2 krzaki ru
z uśmiechami Iza
u liski
u liski


