Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

O rety, wczoraj nie napisałam ani literki, bo... zasnęłam zaraz po "odpaleniu " komputera. A dziś pada :D Jak zazwyczaj, kiedy umyję okna :D. A ponieważ zmiana pogody wiąże się u mnie z zapadaniem w sen zostawiam zdjęcia na dobranoc. I dzień dobry ;:3 W ogródku panowanie przejęły oszałamiająco pachnące lilie :D

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3759
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Czyżby lilie pachniały piękniej od róż?
A nie mogłaś tych okien umyć tydzień wcześniej? :) Nie ma jak podlewane z Bożej konewki, nic nie kosztuje...
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Martuś - Jakoś tak mi się nie chciało tych okien... W taki gorąc... Ale już dłużej czekać nie mogłam.... Ogródek poprzysychał tu i ówdzie... A co do porównania zapachów - przecież te same leluje u Ciebie kwitną, więc wiesz, że natężeniem zapachu nic ich nie prześcignie.
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3759
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Iza, nie wiem :;230 Ja mam ów zmysł do wąchania czemuś upośledzony... :wink: Nawet się dziś nad nimi pochylałam i nie czułam...A całkiem niedawno dowiedziałam się, że niektóre liliowce, z którymi to liliowcami mam do czynienia od lat, pachną... :shock: Ja czuję tylko zapach jaśminu...
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Jaśmin czujesz, a lilii nie? No to możesz zostać zupełnie nieczuła na ich wdzięki.
Rety wyczytałam dziś o liliowcu "Key to My Heart", że może mieć każdy kwiat w innym kolorze... Kameleon jakiś... To jak poznać, że on to on... a nie "Polish Coctail" który ponoć od maślanego po karminowy kwitnie... Normalne szaleństwo :;230
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25229
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Czyli Ty taki chodzący barometr jesteś :;230
Może wyczuwasz, że deszcz będzie padał i mimo woli pędzisz wtedy okna myć. :D
Bo przeciez upał był przedtem i wtedy gdy je myłaś.
Ta żółta lilia przecudowna. Muszę jej poszukać.
Awatar użytkownika
mme33
1000p
1000p
Posty: 1015
Od: 26 lis 2008, o 21:26
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

O matko ale cuda :shock: :shock: :shock:
Ta biała róża mnie zszokowała :shock:
Magdalena pozdrawia :)
Zapraszam do ogrodu
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7197
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

A u mnie nie pada, to może po pracy na parapety wskoczę :;230 co sadzisz Izka? Może to taki szamański sposób na zaklinenie deszczu, chociaż ...... u mnie zawsze pada, jak samochód umyję, to może mniejszy wysiłek będzie, wszak okien sztuk kilka :;230 wstawię na myjkę i już ;:136
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Ja dziękuję za mycie okien, bo takiej pompy z nieba to dawno nie było :) jakbym mogła, to bym się położyła pod rynną, tak pięknie lało, woda strumieniami spływała, słyszałam jak rośliny odetchnęły z ulgą, no i ja wróciłam do świata żywych :heja
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Dziwne, ja też tak mam. Umyję okna albo samochód - deszcz murowany :)
Lilie przepiekne, ale na jak zwykle pozachwycam się białymi różami. Piszesz, że Pastella taka mocna? Ładna, zastanowię się nad nią... Sprawdziłam na mojej liście zakupów jesiennych i mam ją z wykrzyknikiem :wink:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Odżywacie po upałach... a ja padłam na okoliczność zmiany pogody. Wróciłam z pracy i zasnęłam nad kawą :;230 Właśnie się obudziłam, a tu dalej mży, nosa się nie da wyściubić na pole/dwór :wink: . Ech, posiedzieć na kanapie w forumowych ogrodach też przyjemnie :D

Goś- no, działam jak barometr, to fakt. I wskazuję, że niebawem przestanie padać, bo okna już całe zachlapane :;230 Ta żółta lilia (oczywiście bezimienna )jest w kolorze budyniu waniliowego, wyrosła do półtora metra, kwiaty ma wielgachne, pachnie jak ... orientalny bazar. W tamtym roku debiutował na wysokości metra, ale równie uroczo :D

Magdo- dobrze, że mi się znalazłaś :D Fajna markietanka, prawda :wink:

Joluś- nie skacz po parapetach, skoro fronty atmosferyczne na mycie auta wrażliwe :;230 T będzie o wiele prostsze.

Aniu Zielona- dolało solidnie, ale należało nam się :wink:

Dorotko- widzisz, działasz uniwersalnie. Trochę zazdroszczę, bo z autem mniej roboty :;230 . Pastellę mam od wiosny i naprawdę jest bezobsługowa. O taki pędzik mi wypuściła



Obrazek


Na parterze widać przekwitające kwiaty, mają co najmniej dwa tygodnie... A przekwita uroczo, zupełnie nie w stylu białych kwiatów. O tak to robi

Obrazek
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Coś jest, że tak powiem, na rzeczy :;230 ja okna myłam w piątek... no i deszcz musiał po mnie poprawiać...
Że smugi były? Niemożliwe :;230
Pastella taka odporna? To dobrze, bo po lekturze zeszłomiesięcznego "działkowca" odnotowałam sobie, że warta uwagi...

Lilie pachnące... ach... wyobrażam sobie ten aromat... i chyba przedłożę go nad żelazną kondycję azjatek...
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Gorzatko Miła, cóż by to było gdybyś okien nie umyła... Pastella wytrzymała i nie marudna. Zobaczymy co dalej wymyśli. A w liliach nie widzę jak na razie różnic w kondycji. Wszystkie sadzone wiosną ubiegłego roku, wszystkie przezimowały, wyszły i zakwitły. Straty wynikające z kocich harców się nie liczą :;230 Jak bum cyk cyk - na razie idą łeb w łeb. Nawet w majowo-czerwcową porę deszczową równo grzyba łapały :wink:

No to na kolorowe sny i barwny dzień zostawię przegląd rozmaitości. Ozdobna kapusta (to się nazywa falbanka :;230 ) i motylek na jeżówce. I jeszcze wysuszony trawnik i podlewane dalie, którym słonko wybielało płatki. No i paulownia, która stanęła w miejscu i coś tak jakoś nie rośnie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7197
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

No ładnie trawniczek wysechł, to podobnie, jak u mnie ;:223 Czy mówiłam już, że bardzo podoba mie się ten metalowy piesek "NO!" :uszy
Izuś ile lat ma Twoja paulownia, moja jakby poczuła grunt pod nogami, zaczęła rosnąć ;:136 Ponieważ z nasionka, chuchana, dmuchana, a dosyć już miałam tego niańczenia, wkopałam do ziemi i chyba dobrze zrobiłam ;:108
A jak u Ciebie poradziła sobie z zimą? Okryta była?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Ja mam Pastellę od jesieni i jestem zauroczona i zdumiona.
Żeby róża tak długo kwitła i trzymała kwiaty :shock: Już ją kocham, a jak się rozrośnie, to chyba pokocham jeszcze bardziej :lol:

I ma takie pytanko w sprawie liliii: na poprzedniej stronie pokazałaś 2 zdjecia. Na drugim była tak żółto-kremowa.
Miałam też ją , kupiłam wiosną zeszłego roku, a w tym jej nie ma :evil:
Przez tydzień wiosną stała tam co prawda woda(mieliśmy podtopienie), ale ona jak wyszła, to juz była zdychajaco-rachityczna i woda pewnie tylko dobiła.
Czy te mieszańce wymyślne trzeba wykopywać co roku?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”