Niedoskonały, ale mój :)

[Comcia]

Ja dopiero zaczynam zapełniać ogród liliowcami.
Poza pięknymi kwiatami mają jeszcze jeden, chyba największy jak dla mnie plus - jak się rozrosną to nie trzeba pielić

[Frida]

Bardzo bym chciała mieć taki "niedoskonały" ogród. Mój jest o wiele, wiele bardziej niedoskonały, więc Twój podziwiam i gratuluję.
Znalazłam u Ciebie coś czego szukałam w prasie ogrodowej i w necie, a mianowicie rabatę obsadzoną liliowcami. Planuję taką zrobić u siebie i zastanawiam się jak wygląda, a u Ciebie widzę, że jest piękna, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto ją zrobić. Mam tylko prośbę do Ciebie, czy liliowce lubią dużo słońca, czy posadziłaś razem z liliowcami jakieś wiosenne, np. hiacynty, żeby nie było pustki zaczem liliowce wypuszczą liście?
Pozdrawiam, Danuta

[LaViol]

Coma I za to też je cenię
Frido Rosną tam też krokusy i chwilę później cebulice syberyjskie Rosną dość bujnie, więc widać, że nie kłócą się ze sobą jak tulipany i irysy. Te kępki krokusów wyrosły z pojedynczych cebul
Dodatkowa zaletą jest to, że rozwijające się liście liliowców ukrywają schnące liście cebulowych
Liliowce to bardzo plastyczne rośliny. Niewybredne do gleby i mogą rosnąć od pełnego słońca do cienia. W cieniu słabiej kwitną, ale za to idą w liście.

Tu rabata typowa do cienia - trochę słońca jest tam późniejszym popołudniem i jak widać kwitnie ... kępa ok. 3-letnia.


heliofitko Przy okazji na zdjęciu możesz zobaczyć jak wyglądał mój chory Sky Rocket.

[Agapa]

Ale niezwykle udało Ci się uzyskać wrażenie głebi w ogrodzie. Wygląda to super. A liliowce - aż oczy się śmieją do tych wszystkich kolorów
Bonsai też masz kapitalne
I wiesz, co to dobrze, że masz taką chorobę, bo dzięki temu ładniej na świecie
A geometria się przyda, gdy moje dziecię studiować zacznie na Politechnice
Tak więc widzisz, wszystko potrzebne w życiu

[artam]

Wiolu, LaViolu , fakt jałowcowe bonsai to sukces niezaprzeczalny! Świetnie wygląda! Łany liliowców prześliczne, a może kilka zbliżeń? Geometrii wykreślnej tam uczą? A wydawało mi się, że to takie fajne studia

Tak patrzę na te feerię kolorów w moim ogrodzie i zastanawiam się gdzie jest ten planowany ogród z kwiatami w kolorach: biały, różowy, niebieski i fiolet?
Aaaaaa już wiem!!! Zachorowałam na liliowcozę!

Tak, liliowce trudno jest jakoś skomponować, ich żywa kolorystyka wymagałaby chyba tonowania przez jakieś delikatniejsze kolory...

[heliofitka]

tak bardzo skupiłam się na krokusach, że biednego jałowca nawet nie zauważyłam dobrze , że info było i naprawdę z pojedynczych cebulek wyrosły Ci takie bukiety niesamowite wracając do iglaczka...mój jałowiec, tak tragicznie wyglądał tylko od dołu. Z jakimkolwiek działaniem musiałam poczekać, aż ptaszki odchowają młode nie wiem, dlaczego właśnie te krzewy wybrały sobie na lokalizację gniazd, ponieważ znajdują się one tuż przy tarasie. Kiedy młode odfrunęły mogłam przystąpić do działania : wycięłam wszystkie suche gałązki tuż przy ziemi (ok.40 cm) powyżej gałązki miały suche tylko końcówki, które tylko otrzepałam. Zastosowałam również odżywkę dla iglaków (dolistną). Kiedy przeczytałam u Ciebie o chorobie krzewu, specjalnie poszłam zobaczyć jak mój teraz wygląda. Chyba nie jest źle, bo ma świeże przyrosty. Pożyjemy, zobaczymy ale wróćmy do Twojego ślicznego ogrodu. Masz rewelacyjne kępy liliowców...i proszę nie lecz się z liliowcozy zainteresowały mnie również hosty, czy wszystkie kępki to ten sam gatunek (jaki) ale się rozpisałam pozdrawiam

[LaViol]

Aga Gratuluję dziecięcia i dziecięciu gratuluję.... i współczuję tej geometrii ;)
To przedmiot, którego nie da się nauczyć na pamięć ani zrobić ściągi- trzeba zrozumieć. Przy dobrym wykładowcy nie jest trudno, gorzej jak się trafi jak ja..... podręcznik i samodzielne wnikanie, rozwiązywanie zadań. Ale zaliczyłam na 4 i mam z główki
Choć potem częściowo wróci na geodezji
Marto Bonsaiek wielce oryginalny, a ja odzyskałam troszkę ziemi do obsadzenia
Uczą nie tylko geometrii.....raczej czego NIE uczą
Geometria i ...rysunek odręczny i rzeźba.... historia cywilizacji europejskiej i ....mechanizacja.... historia sztuki i ...agrotechnika......socjologia i.... fizjologia roślin z biologią...... matematyka, informatyka, język obcy, ekologia, budownictwo i materiałoznawstwo, gleboznawstwo, drzewoznawstwo, rośliny zielne- to plon 2-óch pierwszych semestrów
Kierunek fajny, ale jednocześnie wymagający, bo i inżynierski i artystyczny zarazem. Ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo i słowa dotrzymał ;)
HeliofitkoPisz, pisz, ja tam lubię czytać... pisać jak widać też
Obawiam się, że liliowcoza to choroba nie tylko przewlekła, ale i nieuleczalna ;)
Cieszę się, że z Twoim jałowcem jest lepiej Może profilaktycznie popsikać go czymś przeciwgrzybicznym?
Hosty to ten sam gatunek, ale niestety nie wiem jaki. Kupowałam "na oko" takie jasne, żeby rozjaśnić ten ciemny kąt, który mi sąsiadka zafundowała. Musisz popytać hostomaniaków.... na bank będą wiedzieć




Wyjeżdżam na plener do końca miesiąca. Gdybym zniknęła to znaczy, że nie mam dostępu do neta. Tfu!, tfu! tfu!

[ewa2204]

Violu

urzekły mnie Twoje liliowce, ale i reszta ogrodu z bonsai na czele.
Proszę napisz gdzie mieszkasz - nazwę miasta lub województwo lub krainę. Najlepiej napisz to w profilu.
Przybliży nam to Twój rejon.
Udanego pleneru

[roza333]

Witaj LaViol może się mylę ale chyba nie ma ogrodów doskonałych każda z nas cały czas coś zmienia ,przesadza dosadza tak to już jest a Twój bardzo mi się podoba pozdrawiam

[artam]

Rozbudziłaś apetyt i znikłaś... Piękne liliowce!

[Zabeczka101059]

Ale jest u Ciebie cudownie
liliowce doznałam szoku piękniste
no i ten bonsai
Będę Cie podglądać

[Jagoda 68]

Witaj Violu masz piękny ogród i nigdzie nie dostrzegłam żadnych niedoskonałości, a wręcz przeciwnie
Przeglądając Twój wątek od razu widac że masz słabośc do Liliowców Piękne rabaty na tle olbrzymich sosen wręcz bajkowo



Pozdrawiam Jagódka

[pamelka]

Znaczy nie ma dostepu do neta
To nic odpoczywaj sobie, popatrzę jeszcze raz jak się robi bonsaia i na liliowce i poczekam.
Udanego wypoczynku

[heliofitka]

Violu szkoda, że łączy nas tylko chory jałowiec (tak jak radziłaś spryskałam go środkiem grzybobójczym) wolałabym, aby było to urzekające liliowce czekam na kolejne ślicznotki

[arkandor]

Witaj Violu - atutem Twojego ogrodu są łany liliowców, naprawdę pięknie to wygląda, chociaż ta magnolia, co to za blisko tarasu rośnie też wspaniała, no i ten winobluszcz, na który psioczysz, a przecież liście w ogrodzie to dobrodziejstwo . Rozlewisko faktycznie straszne Ci się zrobiło po wiosennych opadach, na szczęście jak piszesz woda szybko zeszła.

Jałowiec przerobiony na bonsai też mi się podoba

Pozdrawiam