Ogródek Pszczółki cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

AGNESS pisze:Wiesiu już po urlopiku :D mam nadzieję, ze jesteś wypoczęta i zadowolona, pełna sił i humoru ;:196 Czekam z niecierpliwością na relację z Twojego ogrodu, jakie kwiatowe piękności czekały na Ciebie witając swoimi kwiatuszkami :D

Agnieszko, bardzo szkoda że urlopik był taki krótki ale za to jaki intensywny :heja niewiele nowych kwiatów czekało na mnie w ogródku. Poza rozkwitłymi w pełni
agapantami, zakwitła gajlardia która miała być całkiem żółta a okazała się czerwono żółta. Będzie jeszcze jeden kwiatek do przesadzenia jesienią albo wiosną.
Kłosowiec 'Golden Jubilee' też zakwitł na niebiesko. Zaczął się nareszcie trochę rozrastać i mężnieć. Porobię trochę zdjęć jutro bo dzisiaj było raczej sprzątanie.

dala pisze:Witaj Wiesiu po podróżach! Czy spotkałaś się z kimś z forum?
Bardzo też jestem ciekawa, co też tam zakwitło w Twoim ślicznym ogródeczku :roll:

Daluś, udało się zmobilizować gdańską grupę i spotkanko u Krysi Ignis05 było bardzo udane. :heja pokażę jutro ogródkowe nowości. Może będzie
troszkę słońca by porobić zdjęcia bo dzisiaj niebo było pochmurnie. :cry:

Babopielka pisze:Wiesia -wstawiłam u siebie zdjęcie białej pysznogłówki .
Zobacz jak kwitnie ,a o nasionkach pamiętam :wink:
Zakwitł mi dzisiajakiś fajny różowy maczek ,od Ciebie z nasionek :lol:
Muszę mu jutro zdjęcie zrobić :D

Bożenko, wpadnę popatrzeć na oba cuda. Już ją widzę tą białą pysznogłówkę u siebie, a póki co wyrasta mi jeszcze raz biała Odętka wirginijska której
staram się bezskutecznie pozbyć od zeszłego roku.

:wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1271
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

:wit Jak czytam, miałaś udany wypad wakacyjny. To prawda, że ogrodu na dłużej nie można zostawić, bo czasami trudno go po powrocie poznać :;230 Ale nie jest chyba najgorzej? Czekam na zdjęcia agapantów, też z pszczółką, jeśli można :lol:
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Witam porannie i sobotnio. :wit
Dzisiaj pochmurny dzień i niezbyt ciepły bo zapowiadają tylko 24 stopnie. Jak przyjemnie się oddycha takim świeżym powietrzem po tych niesamowitych
polskich upałach. Obfociłam trochę poranny ogród pomimo że niewiele było światła by oddać w pełni piękno kwiatów, ale już dawno nie było zdjęć, więc
wklejam co mam.

Wiki, no właśnie, po krótkiej przerwie i powrocie do domu tak mi się wydawało że ogród jest większy, ale niestety to było tylko złudzenie :;230
Cierpię za to z powodu wysuszenia mojej kochanej rózy 'WA Richardson'. Rośnie w donicy i bez codziennych trzech litrów wody szybko przysycha. Teraz z
braku wody zrzuciła połowę liści i wszystkie pączki kwiatowe. Trzeba będzie czekać aż odnowi pąki, liście i wreszcie zakwitnie. A to dla Ciebie agapant a raczej
agapanty choć poranne zdjęcie nie najlepsze.
Uściski i miłego dnia ;:196

Obrazek
Duży agapant to jest Agapant afrykański i ma półtora metra wysokości, a ten mały to agapant 'Pinocchio' ma może z 40 cm co najwyżej, ale za to zakwitł już
pierwszego roku bo sadziłam w kwietniu.

Jeżówka Różowy pudelek 'Pink Poodle' wyglada teraz troszkę lepiej niż na początku, ale i tak jeszcze nie jest taka jak powinna być. Może jeszcze nadrobi?
A wygląda teraz tak

Obrazek

Młode kwiaty zapowiadają się bardziej pełne

Obrazek

Obrazek

Liliowiec 'Mildred Mitchell' pasuje teraz bardziej kolorem do tej jeżówki i do pysznogłówki też.

Obrazek

Jeszcze raz moje pudelki

Obrazek

I pudelki z czosnkiem krzysztofa

Obrazek

a na koniec pysznogłówki 'Croftway Pink'

Obrazek

Ale dałam na różowo, ale w końcu to jest różowo fioletowa rabata więc się należy. :;230
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Igorku, kwiat liliowca dopiero się rozwija, bo to wczesno ranne zdjęcie. pewnie będzie większy w środku dnia ;:108
Pysznogłówki są jak najbardziej dla oka ale i dla smaku też. Urwij listek i wrzuć do herbaty a będziesz miał herbatę z bergamotką
bo to jest właśnie jej zapaszek, chociaż nie chiński ;:224
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

WIESIU
Piękna jeżówka właśnie ostatnio ją kupiłam / na kwiat muszę czekać rok/.
Bardzo podobają mi się rabaty jednokolorowe. Może kiedyś coś takiego
wymyślę. U mnie nie ma ani jednej pysznogłówki. Kupowałam różne
i zawsze miałam pecha szybko opanowywał je mączniak.
Agapant śliczności ;:196 ;:3
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Krysiu, też czekałam na kwiaty jeżówki od zeszłej jesieni. Ale wychodzi na to że nie jest taka ładna jak u sprzedawcy niestety ;:224
Moja pysznogłówka też cierpiała na mączniaka ale się nie poddałam i po kolejnym przesadzeniu tym razem na zdecydowanie słoneczne stanowisko
jakoś odpukać ale w tym roku lepiej się ma. Staram się jak najbardziej aby nie moczyć liści tylko podlewam jej nogi. To też ma chyba dużo wpływu ;:108
Za to wyrzuciłam astry nowo belgijskie i floksy cały czas chore na mączniaka. Jest go teraz mniej w ogrodzie i nawet mniej na różach. :heja
Całuski ;:196

Jeszcze kilka dzisiejszych rannych kwiatów. Krokosmia nieśmiało zakwita, za to nie wiem jaka to odmiana bo Lucufer jest czerwony.

Obrazek

Na pergoli jedyny kwitnący teraz to wiciokrzew

Obrazek

A to gajardia która miała być żółtą 'Chloe' więc jestem rozczarowana bo nie pasuje mi do rabaty żółto niebieskiej


Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

świetne te różowe pysznogłówki - mam nadzieję, że i u nas niebawem będą takie w sprzedaży ;:65
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-d-a

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu, różowo-liliowo rabata słodziutka jak cukierek :lol: A listek pysznogłówki często dodaję do herbaty - nadaje świetny smak i aromat :D Jednak część moich pysznogłówek złapał mączniak i łodyżki z listkami nieładnie wyglądają :evil:
Zazdraszczam też wspaniałych agapantów, tym bardziej, że jakoś nigdy ich nie miałam...Może będę musiała to zmienić, choć nic nie wiem o uprawie tych kwiatów :(
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu ;:196 ,
pokazujesz prześliczne fotki z ogródka. ;:138
Widać, że rośliny nie są zmęczone upałem.
W Gdańsku wciąż takie same upały jak podczas Twojego pobytu. ;:3
Rośliny ledwo zipią, tak samo, jak i my. :?
:wit
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesiu jeżówka cudo, jest naprawdę prześliczna. Pysznogłówka też wspaniale się prezentuje a liliowiec- o rany barak mi słów z zachwytu :D
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Moniu, jak zwykle ani się obejrzysz a już będą te cuda w Polsce. Nasi ogrodnicy zawsze są do przodu ;:108 ;:65
Daluś, mnie się zawsze agapanty bardzo podobały i też bałam się je hodować, bo mało mrozoodporne. Ale w sumie
ten duży poradził sobie w mini szklarence plastikowej przez całą zimę, to dokupiłam teraz takie co tracą liście na zimę i
posadziłam jednego w donicy a drugiego w gruncie. Zobaczymy który sobie lepiej poradzi. One bardziej boją się wilgoci
zimą niż mrozów. Ale dla takich kwiatów warto spróbować, szczególnie że u ciebie na pięterku czy na stryszku jest akurat
na zimowanie.
Buziaczki ;:196
Krysiu, roślinki troszkę wysuszone upałami ale już namoczone deszczem i podlewaniem po powrocie, dochodzą powoli
do wyglądu. Nie zazdroszczę dalszego ciągu upałów, my nareszcie oddychamy i ogród też. Może do was też przyjdzie niedługo
trochę bardziej normalnego powietrza do oddychania ;:65
Agnieszko, te różowości to jest teraz niezastąpione trio w ogrodzie wtedy kiedy inne rośliny przestały już kwitnąć. Lipiec jest jeszcze
dosyć kwiatowy u nas ale z sierpniem gorzej bo niewiele zostaje barwnych plam. Cały ogród odpoczywa latem i budzi się
dopiero ze wrześniu ;:108

A póki co ostatnie kwiaty lili 'Landini' i słonecznik który zakwitł u sąsiadki z ziarnek które wysypywałam zimą ptakom. Nawet ładny :;230
No cóż ona rzadko pieli


Obrazek

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Witam w ten niedzielny poranek. ;:7
Dzisiaj zapowiada się piekny słoneczny i nie upalny dzień. Ogród już się obudził a ja rozkoszuję się takim letnim porankiem. Aż chce się żyć :heja
Zrobiłam obchód włości, pozbierałam suche liście, opadłe kwiaty, przycięłam suche gałązki, jednym słowem uczesałam ogródek by pieknie się prezentował
na niedzielę. Podlałam tylko kilka donic i pojemników, bo ogród jeszcze wilgotny po ostatnich deszczach.
Nareszcie przyszedł czas na sesję zdjęciową agapantów, które wprawiają mnie w ciągły zachwyt tak są niebieściutkie jak czyste bezchmurne niebo.
Ten duży afrykański ma ogromne kwiaty, a ten mały 'Pinocchio' niestety niedorasta mu do pięt. Ale co ja Was zanudzam, Daję zdjęcia...

Tańcowały dwa Michały. Jeden duży

Obrazek

Obrazek

drugi mały

Obrazek

Jak ten duży zaczął krążyć

Obrazek

Obrazek

To ten mały nie mógł zdążyć...

Obrazek

:wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Wiesia - Michały śliczne :D
Lubię niebieskości w ogrodzie .
Jeśli chcesz nasiona żółtej Gailardii ,to mogę Ci podesłać :lol:
U mnie wreszcie popadało , roślinki odżyły i ja też, bo
mam odpoczynek od upałów :lol:
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

U Was popadało.....u mnie jeszcze nie....ale czekam,oby tylko nawałnic nie było :shock:
Wiesiu-mimo braku gospodyni ogródek dobrze się miał :uszy a powiedz mi...byłaś nad naszym brudnym morzem? dobrze że chociaż trafiłaś na ciepłą wodę o ile nóżki w ogóle moczyłaś....a spotkałaś się z Tarunią.....bo zeszłego roku takie plany czyatałam ;:108
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Pszczółki cz.4

Post »

Przepiękne te Twoje Michały ;:63 U nas nocą przeszła burza i od razu lepiej się oddycha po tych długotrwałych upałach :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”