No i gratuluję 'pierwszej' jazdy
Ogródek Magdy:-) cz.2
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Gapa ze mnie! Zlot kaszubsko -francuski bo będzie Pszczółka
tak że otrzemy się o wielki świat
No i gratuluję 'pierwszej' jazdy
No i gratuluję 'pierwszej' jazdy
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
A taką oto Funkię odkryłam dzisiaj ,wyrywając liście chrzanu spomiędzy piwonii.
Totalna amnezja... Nic o niej nie pamiętam-skąd ,od kogo ...
Musiał to być jakiś mój wiosenny zakup wysyłkowy ,albo prezent od kogoś.
Wsadziłam ją za piwoniami ,jak jeszcze były niskie.
Jest piękna ! Ma wielkie okrągłe liście i kolor taki ,jaki powinna mieć Funkia- jednak jest stworzona do cienia.
Taka miła niespodzianka!

Stare ,poczciwe, babcine liliowce...

Totalna amnezja... Nic o niej nie pamiętam-skąd ,od kogo ...
Musiał to być jakiś mój wiosenny zakup wysyłkowy ,albo prezent od kogoś.
Wsadziłam ją za piwoniami ,jak jeszcze były niskie.
Jest piękna ! Ma wielkie okrągłe liście i kolor taki ,jaki powinna mieć Funkia- jednak jest stworzona do cienia.
Taka miła niespodzianka!

Stare ,poczciwe, babcine liliowce...

-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Magduś - dzielna jesteś
Taki miły spokój w Twoim ogrodzie,przysiądę się do stołu, tak kusząco nakryty. Za poczęstunek dziękuję, ale stołeczek byłby nie od rzeczy
.
Taki miły spokój w Twoim ogrodzie,przysiądę się do stołu, tak kusząco nakryty. Za poczęstunek dziękuję, ale stołeczek byłby nie od rzeczy
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Madziu - jestem z ciebie dumna!!

Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Zuch dziewczyna
Magduś... tak patrzę... zamawiałaś w cebulach Hiacynthinę i Blue Cadet... ale ta nie wygląda na żadną z nich...
Duża jest?
Magduś... tak patrzę... zamawiałaś w cebulach Hiacynthinę i Blue Cadet... ale ta nie wygląda na żadną z nich...
Duża jest?
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
No proszę, jak to warto czasem wyplewić!magdala pisze:A taką oto Funkię odkryłam dzisiaj ,wyrywając liście chrzanu spomiędzy piwonii.
Powtórzę, dzielna z Ciebie dziewczyna! Widzisz, widzisz, nie taki samochód straszny, jak go malują
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Ufff !! Jak gorąco !!!
Chyba ten najgorętszy dzień roku to dzisiaj (przynajmniej u nas),wczoraj było całkiem znośnie...
Dziękuję Wam za odwiedzinki w tym moim strasznie zaniedbywanym wątku (przeze mnie
)
Ale to różne przyczyny- na przykład wakacje,a co za tym idzie : trudności w dostaniu się do jedynego w rodzinie
komputera itp.
Na działkę i w inne strony na szczęście jeżdżę już sama ,jak dawniej.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Marto
- u nas chrzan rośnie baaaardzo dorodny! Także funkia spokojnie mogła się za nim ukrywać.
Ale też na dobre jej to wyszło ,bo bez kontaktu ze słońcem ma piękne liście...
Gosiu
-sprawdziłam etykietki z naszych wspólnych zakupów - Blue Cadet nie kupowałam ,ale tę Hiacynthinę to owszem.
Tylko wydaje mi się ,że tamte wszystkie posadziłam z przodu .No i ta zza chrzanu jest bardzo duża-wysoka i ma wielkie liście.
Może to jednak prezent od kogoś-
było kilka paczuszek
--------------------------------------------------------------------------------------------------
A co do funkii- wyobraźcie sobie,że tę piękną wielką funkię, co tak długo zastanawiałam się czy ją kupić-
podgryzła mi jakaś bestia!! Nie robi to kopczyków ,tylko dziurami wyłazi z ziemi . Funkia leżała prawie bez korzeni
Posadziliśmy ją gdzie indziej ,trochę zżółkła,ale mam nadzieję ,że sobie poradzi..
Czy to może być nornica ,czy co innego ? Co się z tym robi ??
A oto kilka zdjęć z cyklu "Męskim okiem":



Chyba ten najgorętszy dzień roku to dzisiaj (przynajmniej u nas),wczoraj było całkiem znośnie...
Dziękuję Wam za odwiedzinki w tym moim strasznie zaniedbywanym wątku (przeze mnie
Ale to różne przyczyny- na przykład wakacje,a co za tym idzie : trudności w dostaniu się do jedynego w rodzinie
komputera itp.
Na działkę i w inne strony na szczęście jeżdżę już sama ,jak dawniej.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Marto
Ale też na dobre jej to wyszło ,bo bez kontaktu ze słońcem ma piękne liście...
Gosiu
Tylko wydaje mi się ,że tamte wszystkie posadziłam z przodu .No i ta zza chrzanu jest bardzo duża-wysoka i ma wielkie liście.
Może to jednak prezent od kogoś-
było kilka paczuszek
--------------------------------------------------------------------------------------------------
A co do funkii- wyobraźcie sobie,że tę piękną wielką funkię, co tak długo zastanawiałam się czy ją kupić-
podgryzła mi jakaś bestia!! Nie robi to kopczyków ,tylko dziurami wyłazi z ziemi . Funkia leżała prawie bez korzeni
Posadziliśmy ją gdzie indziej ,trochę zżółkła,ale mam nadzieję ,że sobie poradzi..
Czy to może być nornica ,czy co innego ? Co się z tym robi ??
A oto kilka zdjęć z cyklu "Męskim okiem":



-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Moje wczorajsze zdjęcia: Malwy ...


Pączek powojnika powoli zamienia się w kwiat.... Jak to radość po 5 latach czekania
A po prawej poletko Karczochów- kwiatów na razie ani widu ,ani słychu,może do jesieni się wyrobią??
Dominiko
Będziesz ją chciała jesienią ?

a to kwitnąca mamuśka małej Hortensji

-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Hej, hej! Jeździsz! Brawo! Muszę przyznać, że ilekroć do Ciebie zaglądam odczuwam pewien respekt
Wiesz, lawenda, karczochy, agapant...udaje Ci się to, co u mnie nie bardzo. No proszę- poletko karczochów
A te malwy na tle płotu- po prostu bajeczne!
Na nornice (czy też inne gryzonie, które nie robią kopców a jedynie dziury) mam tylko jeden, średnio skuteczny sposób: wsypuję do dziur granulki na gryzonie. A jeżeli widzę podkop pod rośliną, to wtykam do dziur po obu wylotowych końcach gałązki jałowca.
Nie stwierdziłam jednak jakiejś znaczącej poprawy, ale coś robić trzeba.
Męskie oko wrażliwie uchwyciło piękno ogrodu
Wiesz, lawenda, karczochy, agapant...udaje Ci się to, co u mnie nie bardzo. No proszę- poletko karczochów
A te malwy na tle płotu- po prostu bajeczne!
Na nornice (czy też inne gryzonie, które nie robią kopców a jedynie dziury) mam tylko jeden, średnio skuteczny sposób: wsypuję do dziur granulki na gryzonie. A jeżeli widzę podkop pod rośliną, to wtykam do dziur po obu wylotowych końcach gałązki jałowca.
Nie stwierdziłam jednak jakiejś znaczącej poprawy, ale coś robić trzeba.
Męskie oko wrażliwie uchwyciło piękno ogrodu
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Magdo znowu Ciebie nie było u Kaszubek
Dziury na pewno po nornicach. Sypię noniks ale nie wiem po co i co dzień zadeptuję dziury bo rośliny zostają w powietrzu. Krety robią szkody w krajobrazie a nornice w roślinności
Dziury na pewno po nornicach. Sypię noniks ale nie wiem po co i co dzień zadeptuję dziury bo rośliny zostają w powietrzu. Krety robią szkody w krajobrazie a nornice w roślinności
- ewa2204
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1515
- Od: 2 kwie 2009, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Witam
Panią Kierowcę (Kierowniczkę
???)
u mnie też gorąco, nie do wytrzymania.
Jutro ma coś się w pogodzie zmienić, oby niezbyt gwałtownie (myślę o szkodach).
u mnie też gorąco, nie do wytrzymania.
Jutro ma coś się w pogodzie zmienić, oby niezbyt gwałtownie (myślę o szkodach).
Ewa
Coś Wam opowiem
Coś Wam opowiem
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Patrzac na te malwy czuję zapach rozgrzanego drewna z płotu za nimi
Dziury pewnie robi nornica...a co z nią zrobić... nie mam pojęcia
Tzn. wiem co
tylko jak?
Męskie oko się wykazało, ale damskie rączki pewnie wtedy odwalały czarną robotę?
Dziury pewnie robi nornica...a co z nią zrobić... nie mam pojęcia
Tzn. wiem co
Męskie oko się wykazało, ale damskie rączki pewnie wtedy odwalały czarną robotę?
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Jak ładnie - z tych karczochów i tak możesz być dumna. Piękne zdjęcia, tym bardziej, że uchwycone męskim okiem (bo zakładam, że męskie oko nie jest tak zawirusowane ogrodowo niż Ty). Czekam na pełne rozwinięcie kwiatu powojnika.
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
HEJ,HEJ !!!
Dziękuję w imieniu Męskiego Oka za pochwały (a jak ono łapczywie je czyta....)
Również i męska ręka wykonuje "czarną robotę " na działce.
Ja to tak sobie wpadnę ,zdjęcia porobię ,kwiatki przekwitnięte zerwę...
O ,tak jak np. dzisiaj:

Tak ,tak ! Kwiat Powojnika otworzył się... Zapewne myślicie sobie "I cóż w tym takiego wyjątkowego ?"
Ano -jak otwiera on się po pięciu latach od zakupu rośliny, to radość na całego !!
I niestety, ale wstawię wszystkie zdjęcia ,jakie mu zrobiłam

Hortensyjka kwitnie sobie na całego (a jest u mnie drugi rok).
I wielkie pąki moich pierwszych Lilii -mam nadzieję je zobaczyć przed wyjazdem na wakacje...

Bardzo dziękuję za wskazówki w sprawie nornic - zwłaszcza te jałowce powtykane w dziury mocno do mnie
przemówiły
Zrobię tak właśnie!
Dziękuję w imieniu Męskiego Oka za pochwały (a jak ono łapczywie je czyta....)
Również i męska ręka wykonuje "czarną robotę " na działce.
Ja to tak sobie wpadnę ,zdjęcia porobię ,kwiatki przekwitnięte zerwę...
O ,tak jak np. dzisiaj:

Tak ,tak ! Kwiat Powojnika otworzył się... Zapewne myślicie sobie "I cóż w tym takiego wyjątkowego ?"
Ano -jak otwiera on się po pięciu latach od zakupu rośliny, to radość na całego !!
I niestety, ale wstawię wszystkie zdjęcia ,jakie mu zrobiłam

Hortensyjka kwitnie sobie na całego (a jest u mnie drugi rok).
I wielkie pąki moich pierwszych Lilii -mam nadzieję je zobaczyć przed wyjazdem na wakacje...

Bardzo dziękuję za wskazówki w sprawie nornic - zwłaszcza te jałowce powtykane w dziury mocno do mnie
przemówiły
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
W kwestii powojnika wykazuję pełne zrozumienie i podzielam radość... tym bardziej, że niestety znów zaliczyłam uwiąd u jednego z tegorocznych
Życzę doczekania liliowego zawrotu głowy... pamiętam, jak w ubiegłym roku zostawiłam właśnie pierwsze pąki... ach, jak żałowałam
Kiedy urlop? Jakieś konkretne plany?
Życzę doczekania liliowego zawrotu głowy... pamiętam, jak w ubiegłym roku zostawiłam właśnie pierwsze pąki... ach, jak żałowałam
Kiedy urlop? Jakieś konkretne plany?


