Esteci i łakomczuchy.

[mamba9991]

Oglądam ogrody forumowiczów, szukam tam inspiracji i zapewniam, że każdy, kto do mnie pisze ma ogród przeze mnie dokładnie zlustrowany Tylko cholera Wasze wątki takie już długie, a ja mam zwyczaj pisać do kogoś po obejrzeniu całości, żeby nie zadać 10 raz tego samego pytania, czy nie wyskoczyć z jakąś nietrafioną uwagą.

[mamba9991]

Tajka, fakt w zamyśle miał być ogród tajemniczy i pełen zakamarków, cieszę się, że takiego określenia użyłaś, przez zimę studiowałam traktaty o roślinach do cienia lecz wraz z cięciem drzew weszło światło. Bodziszki mi schną. Młodziutkie świecznice cieniuję, bo je światło parzy. Zmiana koncepcji konieczna.

[mamba9991]

mirdem, z braku laku tylko cebula, czosnek i przyprawy, bo dodawałam zawsze paprykę, jak mi się udało kupić takie z końcówką kwiatu do słoików, ale późno wracałam z tymi ogórkami i chciałam je zawekować szybko, takie świeżutkie

[mamba9991]

Pw .

Dziękuję Szczecinianko!!!!!!!!! Jak tu u Was, a właściwie u nas (bo wkrótce odbieram dowód ze szczecińskim meldunkiem) wszystko rośnie i kwitnie jak z podręcznika Napisano, że kwitnie w lipcu, to kwitnie w lipcu, byłam przyzwyczajona do opóźnienia z powodu niższych temperatur, a tu masz, tyle DOBREGO na jednego, kwitnie jak szalone naraz, zawsze tu mieliście tak dobrze?

[mamba9991]

paskuda Miałaś dać znać jak wątek założysz Super jestem na urlopie ale dziś dopadłam na min komputerek więc się wpisuję co byś nie zginęłą mi

No paskuda to fakt. Wzrok dziki, suknia plugawa, kwitną goździki, a tam chwast wystawa.
Marzanka, jak jeszcze coś otworzę (wątek, konserwę, olimpiadę), będziesz o tym pierwsza wiedziała:)

Pozdrawiam kochaną współnarzekaczkę na pogodę

[mamba9991]

Cześć Mamba, miło Cię w końcu widzieć na własnych włościach
Masz cudne czosnki i razem z wysoką niebieską rabatą będą mi się śnić po nocach

Włości jak włości, hektary chwastów, a Jaśnie Pani znów sobie nalała gnojówki do buta Wyszło na niebiesko i w sumie ok, wiesz, biorąc pod uwagę tegoroczne temperatury, to myślę tak: tulipany czerwono - żółto - pomarańczowe (na rozgrzewkę wiosną), potem jakieś przejściowe pastele, a lato niebieskie, chłodzące wizualnie. A jesienią feeria czerwieni i pomarańczy, znów na rozgrzewkę. Dobre? Ankha, a Wallandera oglądasz?

[vita]

Witaj Mamba! Ale mi się u Ciebie podoba!!! Odratowani tubylcy, własne siedem ogórków a zwłaszcza strażnik ogórkowy
Na pogodę znowu wszyscy narzekamy, tak się jakoś swojsko zrobiło. Cieszę się bardzo, że masz już wątek i ciekawi mnie bardzo co też dalej się będzie działo...bo, że będzie pięknie i smacznie to jestem pewna
O! Feeria pomarańczy i czerwieni na jesień!

[mamba9991]

To i ja Cię w końcu znalazłam.
Macie faktycznie dużo pracy, ale ile już zrobiliście.
Widzę, że ze stopką sobie już poradziłaś za pomocą dziewczyn

Margo, a wiesz, że do Ciebie pierwszej się odważyłam pisać i opowiadać historie z życia? Czekam( ) z niecierpliwością na przyszły sezon, bo wtedy wreszcie domek będzie i będę konkretnie wiedziała, gdzie co może rosnąć i WTEDY TO SOBIE O RÓŻACH POGADAMY.

[mamba9991]

cześć Mambo
ja poproszę o rybę w liściach chrzanu... koniecznie napisz.
Szkoda że uciekłaś nam z Kaszub ale może wpadasz tu czasem ? Dalia super, moje coś chorują.

Z rybą w chrzanie było tak - Mama M dała flądrę, to M ją przywiózł i wsadził do lodówki turystycznej, zczęliśmy kombinować, co z nią zrobić, no i wymyślił tak: umył, posolił, zawinął w liście chrzanu, a pod liście wsadził co tam na działce było - bazylię, koper, lubczyk, posolił, pokropił cytryną, leżało w tej lodówce turystycznej ze 3 godziny, piekliśmy w liściach, a potem po 2 tygodniach znalazłam w necie przepis, że rybę w liściach chrzanu się trzyma dobę w lodówce, ale powiem, że po 3 godzinach miała super zapach.

[mamba9991]

fajnie jest u ciebie

To przychodź często!!!!!!!!!!!!!

[mamba9991]

To sobie postów natłukłam, ale dziewczyny, ja po prostu nie wiem, jak robicie, że w jednym poście na wszystko odpowiadacie, każdą odpowiedź wyświetlam osobno i odpisuję, nie znam innej drogi, dopiero w połowie nauczyłam się polecenia "cytuj" śmieszne, nie?

[mamba9991]

Witaj Mamba! Ale mi się u Ciebie podoba!!! Odratowani tubylcy, własne siedem ogórków a zwłaszcza strażnik ogórkowy
Na pogodę znowu wszyscy narzekamy, tak się jakoś swojsko zrobiło. Cieszę się bardzo, że masz już wątek i ciekawi mnie bardzo co też dalej się będzie działo...bo, że będzie pięknie i smacznie to jestem pewna
O! Feeria pomarańczy i czerwieni na jesień!

A tak, Vita, a choćby na chwilę ogień, mam w głowie pomysły rabat - purpurowe dalie, żółta crocosmia i miskant cukrowy, albo czerwony klon palmowy podsadzony żółtą trzmieliną, do tego krwista jarzmianka, crocosmia lucifer, wszystko w trawie ostnicy, gdzieniegdzie jak błędny ognik aksamitka, ogień zatopiony w akwareli....

Cóż, miejsce, gdzie to będzie, porasta na razie chwastami, ale od czego jest zima - od marzeń o kolorach.

[agnieszka72]

Ty nawet nie próbuj tych tasiemców czytać bo ci życia zabraknie .
Choć nie powiem-niektóre wątki są świetne,pisane z humorem i sama nie mogę się oprzeć .
Czekamy na burzę .

[mamba9991]

Aga, mowisz - masz, piękna burza, kałuże się potworzyły, więc przypuszczam, że rośliny podlało

[vita]

Piękna burza??? Od lat po takich upałach nie ma u nas pięknych burz....raczej destrukcyjny gniew żywiołów.
Ale jeśli zostały po niej kałuże, to korzyść jest znacząca
Pomysł na jesienną rabatę przypadł mi do gustu, dalie mogą się do jej ognistości bardzo przysłużyć