Moje doniczkowe - tulipanka

tulipanka · Post » 6 lis 2007, o 10:16

anna czarnota pisze:Wioluś a ja bym się uśmiechnęła o kawałek tego rozchodniczka jest świetny
A aloes chyba mam taki sam tylko, że mój to jeszcze dzidziuś

Rozchodnika można rozmnażać z listków i z gałązek. Tych listków to na oblatywało mi w doniczkę i teraz rośnie takich maleństw sporo. Mogę ci wysłać i listków i gałązkę.
Aloes już będzie miał minimum 3 lata.

ewab123 · Post » 6 lis 2007, o 15:34

Aloes i rozchodnik są cudne. Mój aloes jest taki normalny.

tulipanka · Post » 6 lis 2007, o 16:21

Ja też chyba go mam

Reposit-09 · Post » 6 lis 2007, o 19:11

To ten drzewiasty - ponoć "lekarstwo w doniczce"

Ale ten ciapkowaty 3-letni okazik jest naprawde imponujący... A dracenę też taką mam i nawet ostatnio głowiłam się, co to jest i skąd się wzięło... Dzięki Tobie mnie olśniło

tulipanka · Post » 8 lis 2007, o 08:54

Pokażę wam jeszcze zdjęcie mojego ''giganta''. Stoi na klatce schodowej, ale i tu jest mu już ciasno. Ma jakieś 2,5m. Mam problem, bo muszę się go chyba pozbyć. Muszę tylko wsiąść od niego zaszczepki na nowy egzemplarz. Strasznie szkoda będzie mi się z nim rozstać. Ma jakieś 8 lat.

anczarn · Post » 8 lis 2007, o 08:58

Żebyś mieszkała bliżej chętnie bym go przygarnęła, u mnie na schodach do sufitu jest 5m... więc miałby gdzie rosnąć

tulipanka · Post » 8 lis 2007, o 09:07

Myślę, że wśród znajomych znajdą się chętni. Nie chciała bym przeznaczyć na straty.

agaxkub · Post » 8 lis 2007, o 09:18

czym wy je karmicie?

tulipanka · Post » 8 lis 2007, o 09:27

Szczerze to niczym

Dostaje tylko wodę jakieś 2 razy w miesiącu.

agaxkub · Post » 8 lis 2007, o 09:30

może z waszą pomocą też kiedyś takiego będę miała - a prób ile już za mną to nie zlicze

albo łysy, albo bez odnóżek, albo się wcale nie przyjmie

wakacyjna próba tez bez efektów - a miał tak dobrze - stał sobie w ciszy i spokoju na polu pod krzaczorkami

nie odpuszcze hi hi

tulipanka · Post » 8 lis 2007, o 09:36

A mój ma sporo ''dzieci'' i większość bardzo dobrze się chowa.

agaxkub · Post » 8 lis 2007, o 09:37

nom oje w sumie też, ale nie drgneły nawet na milimetr
stały zawsze w doniczce tak jak je wsadziłam pół cm w góre dwa listki urosły a 4 spadły

ja chyba za dużo podlewałam

basga · Post » 8 lis 2007, o 09:48

Wiolu-a może poodcinaj na szczepki te najwyższe pędy a resztę zostaw,też bedzie duży! :P

tulipanka · Post » 8 lis 2007, o 09:50

Ale u mojego też mu oblatują listki, przeważnie na zimę. Ale wiosną znów mu odrastają lecz tylko w górnej części. Dodam jeszcze, że w pobliżu nie ma żadnego źródła ciepła.

tulipanka · Post » 8 lis 2007, o 09:53

basga pisze:Wiolu-a może poodcinaj na szczepki te najwyższe pędy a resztę zostaw,też bedzie duży! :P

To jest jakieś wyjście Basiu. A robiłaś może już tak. Zastanawiam się co by się z nim stało gdyby poucinać mu pędy w połowie.