Bardzo mi się u Ciebie podoba
Ogród Fridy - cz. 2
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Zazdroszczę systematyczności 
Bardzo mi się u Ciebie podoba
Bardzo mi się u Ciebie podoba
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Miło mi to słyszeć/czytać.
Dzisiaj podlewałam ogród, zajęło mi to grubo ponad dwie godziny. Jak to możliwe, że tyle wody spadło z nieba, a u mnie sucho? Trawnik miejscami zaczyna zółknąć, kwiaty szybko przekwitają, np.głowienka kwitła tylko 4 dni. Łubiny rozpoczęły drugie kwitnienie, hosty za chwilę zakwitną, szykują się również hortensje bukietowe, zioła szaleją, rosną na wyścigi. W tym roku, nie wiem dlaczego, ale mam bardzo mizerne pelargonie. Ubiegłoroczne były dorodne i obficie kwitnące, tegoroczne - biedaczyny.

Dzisiaj podlewałam ogród, zajęło mi to grubo ponad dwie godziny. Jak to możliwe, że tyle wody spadło z nieba, a u mnie sucho? Trawnik miejscami zaczyna zółknąć, kwiaty szybko przekwitają, np.głowienka kwitła tylko 4 dni. Łubiny rozpoczęły drugie kwitnienie, hosty za chwilę zakwitną, szykują się również hortensje bukietowe, zioła szaleją, rosną na wyścigi. W tym roku, nie wiem dlaczego, ale mam bardzo mizerne pelargonie. Ubiegłoroczne były dorodne i obficie kwitnące, tegoroczne - biedaczyny.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Ja tak liczę, że dziś popada i nie będę musiała się martwić kto podleje ogród (ostatnio zatrudniłam teściową). Przychylam się do zdania poprzedniczek - jaki piękny zadbany busz.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Frido piękny i bardzo zadbany masz swój ogród.Busz jest super,zwłaszcza taki poskromiony jak u Ciebie

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Jak ja lubię jak mnie chwalą
Asiu, mam nadzieję, że nie masz wyrzutów sumienia z powodu teściowej. Praca w ogrodzie to przyjemność i samo zdrowie
Jest sucho! Wczoraj podlewałam, zauważyłam, że niektóre rośliny pozwieszały liście. Normalnie więdną, trawa miejscami wypalona, M. jest w rozpaczy, bo trawnik jest jego dziecięciem ulubionym. Kwiaty błyskawicznie przekwitają.
Deszczu nadejdź !
Pozdrawiam, Danuta
Asiu, mam nadzieję, że nie masz wyrzutów sumienia z powodu teściowej. Praca w ogrodzie to przyjemność i samo zdrowie
Jest sucho! Wczoraj podlewałam, zauważyłam, że niektóre rośliny pozwieszały liście. Normalnie więdną, trawa miejscami wypalona, M. jest w rozpaczy, bo trawnik jest jego dziecięciem ulubionym. Kwiaty błyskawicznie przekwitają.
Deszczu nadejdź !
Pozdrawiam, Danuta
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Witaj Igor, ja Twój ogród odwiedziłam, tylko często oglądam bez śladu.
Upał jest nie do zniesienia. Rano jeszcze jakoś da się wytrzymać, ale później tylko w domu i zimne napoje.
Staram się wieczorami podlewać, ale i tak trawnik żółty.
Kilka fotek: powojnik poszybował na 2 m, tawułka: mama i jej dwie córki, odsadzone w ubiegłym roku, nie wiedziałam, czy się uda, bo była badrzo zwarta bryła korzeniowa i odcięte kawałki miały zaledwie kikuty korzeni.

Upał jest nie do zniesienia. Rano jeszcze jakoś da się wytrzymać, ale później tylko w domu i zimne napoje.
Staram się wieczorami podlewać, ale i tak trawnik żółty.
Kilka fotek: powojnik poszybował na 2 m, tawułka: mama i jej dwie córki, odsadzone w ubiegłym roku, nie wiedziałam, czy się uda, bo była badrzo zwarta bryła korzeniowa i odcięte kawałki miały zaledwie kikuty korzeni.

- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danusia -ale ślicznie u Ciebie
Roślinki chyba w cieniu to i upał im nie straszny .
U mnie wszystko leży od tego skwaru
Podziwiam te drzewa porośnięte bluszczem ,widok bajkowy .
Ja mam bluszcz tylko takich drzew mi brakuje
A i gratuluję wydania książki
Roślinki chyba w cieniu to i upał im nie straszny .
U mnie wszystko leży od tego skwaru
Podziwiam te drzewa porośnięte bluszczem ,widok bajkowy .
Ja mam bluszcz tylko takich drzew mi brakuje
A i gratuluję wydania książki
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Bożenko, dziękuję.
U mnie cienia sporo, ale bardzo sucho, bo ziemia piaszczysta. Podlewam, bo rośliny nie dałyby rady. Dobrze, że mam wodę z własnej studni. Trawnik do odnowieni, bo ma wypalone dziury.
Dzisiaj od rana słońce pali.
Pozdrawiam, Danuta
U mnie cienia sporo, ale bardzo sucho, bo ziemia piaszczysta. Podlewam, bo rośliny nie dałyby rady. Dobrze, że mam wodę z własnej studni. Trawnik do odnowieni, bo ma wypalone dziury.
Dzisiaj od rana słońce pali.
Pozdrawiam, Danuta
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Danusiu - u mnie trawnik też ma wypalone dziury 
Ale chyba daruję sobie odnawianie, poczekam może odbije ?
W końcu w centrum miasta trawniki są kompletnie żółte a jakoś co roku odżywają.....
Ale chyba daruję sobie odnawianie, poczekam może odbije ?
W końcu w centrum miasta trawniki są kompletnie żółte a jakoś co roku odżywają.....
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Mariola, ja miałam nadzieję zawłaszczyć kawałek trawnika, żeby M. miał mniej pracy. 
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Tak zrób Danusiu. Musimy dbać o swoich MFrida pisze:Mariola, ja miałam nadzieję zawłaszczyć kawałek trawnika, żeby M. miał mniej pracy.
U siebie co prawda ja koszę, ale o swoje zdrowie też muszę dbać, więc znowu mam kawałek trawnika mniej
Ale już reszta trawnika zostaje
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Oj muszę ten pomysł ze zmniejszeniem trawnika sprzedać swojemu M. - tak ostatnio narzeka, że musi cały czas kosić trawnik...
U mnie trawa w 3/4 spalona, nie ma już nawet sensu jej podlewać (podlewam od czasu do rabaty), w zeszłym roku było podobnie (tylko trochę później) a trawa odbiła...
U mnie trawa w 3/4 spalona, nie ma już nawet sensu jej podlewać (podlewam od czasu do rabaty), w zeszłym roku było podobnie (tylko trochę później) a trawa odbiła...
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Przez to ciągle podlewanie, to wczoraj musiaj przyjść facet do pompy. Zaraz po jego wyjściu spedziłam bite dwie godziny z wężem w ręce. Nawet drzewa w moim lasku mają oklapłe liście, no ale lasu to już podlewać nie będę. Przez ten upał, to nawet w ogrodzie nie siedzę, a koty wolą chłodną terakotę w domu niż ogród.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Ja nie mogę się ruszyć z domu z Zuzią... Dziś nawet coś padało, ale chyba tylko po to aby kurz z roślin spłukać....

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Fridy - cz. 2
A u mnie nic nie padało. Lałam wodę na trawnik chyba z 5 godzin, bo już patrzeć nie mogę jak schnie. Tym razem ze zraszacza, ale one nierówno podlewają... Wyłączyłam, bo w oddali (nad blokami) widziałam deszcz, i grzmiało. No i co? Gucio. Przeszło bokiem 


