
Czereśniak latem 2010
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Czereśniak latem 2010
U mnie też wierzby mandżurskie marniutkie. Pozwijane liście, mszyce wszystko na nich jest psikam psikam i lepiej nie wyglądają 

Re: Czereśniak latem 2010
Kolorowo i liliowo
ja te stare róże porażane co roku mączniakiem wywaliłem i posadziłem "abraham darby" a dokupię jeszcze "aloha" w końcu można je jak pnące traktować 


- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Czereśniak latem 2010
U mnie najbardziej choruje najstarsza wierzba mandżurska ale jest tak wysoka,ze nawet nie widzę, czy ma jakieś robactwo a nawet gdybym widziała to zero chemii jedynie ekologia ale przy inwazji to walka z wiatrakami. Ta wierzba rośnie nad samym brzegiem oczka wodnego.
Sprawdzę 2 pozostałe ale tegoroczna ma sie dobrze i super zdrowe liście.
W czym tkwi przyczyna tegorocznych problemów z chorobami roślin - sroga zima a mimo to ...
Sprawdzę 2 pozostałe ale tegoroczna ma sie dobrze i super zdrowe liście.
W czym tkwi przyczyna tegorocznych problemów z chorobami roślin - sroga zima a mimo to ...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Czy cały czas siedzisz na ogródku . Nie masz fotek a mój badylek ma już pączka . Posadziłam dziś wino przy murze a resztę za altanką . Ciekawe jak im się będzie podobać . Jak tam kocia rodzinka 

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Upał, chciałoby się morskiej ochłody. Tymczasem ruszyła ponownie moja ogródkowa budowa. Od poniedziałku wchodzimy na dach. Ale czy przy takiej pogodzie można będzie tam dłużej posiedzieć?
Moja praca w ogródku ogranicza się do ścinania przekwitłych kwiatków i wieczornego podlewania. A chwaściory się śmieją
Basiu stare róże kwitną w tym roku zadziwijąco zdrowo. Moje widzę po raz pierwszy, do tej pory zawsze miały mączniaka, mimo profilaktycznych oprysków.
Mam sadzonkę ciemnoróżowej, reflektujesz? Zdjęcie w poprzednim poście.
Rudzielec warczy już mniej, przyzwyczaił się do swojego więzienia.
Agnieszka kot Rysiek przebywa u mnie kolejny raz. Nigdy mnie nie zaakceptował, ale z Zuzią zawsze się zgadzali. Po raz pierwszy widzi u mnie drugiego kota i to go chyba najbardziej drażni. A swoją rodzinę dokładnie ignoruje, jak przyjeżdzają po niego
Jadzia w ogródku musiałam siedzieć prawie cały dzień, bo miałam fachowców. Od piątku mam mamę w szpitalu, więc codziennie jeżdzę też do Goduli.
Zwolniło mi sie miejsce dla brzozy, po uschniętej róży piennej. Na razie jednak niech siedzi w doniczce i przeczeka ten skwar.
Gloria ma teraz więcej pąków, może następne kwiaty będą ładniejsze.
Stasiu u mnie już bardzo liliowo, ale kwiaty dość szybko przekwitają. Nie martwi mnie to zbytnio, bo codziennie pokazują się nowe.
Rudy się złości, bo z eleganckiej chałupy z ogrodem wylądował w małym pokoju, a dwa inne koty przyglądają mu się bezczelnie
Marzanka u mnie zakwitła tylko jedna józefka
a miałam nadzieję, że się rozmnożą
Babcine nazwy mi się podobają, zwłaszcza kogutek, a studentki znam też od zawsze.
Rysia chciałam dzisiaj pomiziać i do tej pory krwawię
jeszcze nie czas na głaskanie. Koty z natury są bardzo nieufne i długo przyzwyczajają się do człowieka.
Krysiu moją uschniętą wierzbę kupowałam rok temu jako "baranie rogi". Miała takie śmieszne poskręcane liście. Trudno, będzie miejsce na inny krzaczek.
Moja czereśnia olbrzymka miała wyjątkowo mało owoców, ale samo drzewo wygląda zdrowo. Natomiast wiśnie zrobiły mi już jesień. Na drzewie zostało w tej chwili może połowę liści, a i te na pewno spadną niedługo. Małą wiśnię opryskałam, przycięłam i chyba wraca do zdrowia. Ze starą nie da się nic zrobić, bo to duże drzewo i nie sposób je okiełznać.
Grusza też ma plamy na liściach, a nieliczne zawiązane owoce spadły.
Jedna jabłoń wygląda dość ładnie, odpukać
natomiast druga nadaje się do ścięcia. Obseruję ją od trzech lat i co roku jest chora, a owoców prawie nie ma.
Monika tegoroczna pogoda jest wyjątkowo nietypowa i rośliny zachowują się dziwnie. Wybujały te, które do tej pory rosły byle jak, i na odwrót.
Myślę, że wierzbom potrzeba jednak więcej wilgoci, przecież w naturze rosną najczęściej nad wodą.
Adrian moje stare róże też miały iść pod sekator, ale teraz się obroniły. Zastanawiam się, co zrobić, aby w następnych latach też tak zdrowo rosły. Jedno jest pewne, potrzebują dużo wody, z góry i z dołu.
Nie wycinaj nas

Lava glu?

inne

a my królujemy

a my też jesteśmy śliczne

degustacja u sąsiadki

Moja praca w ogródku ogranicza się do ścinania przekwitłych kwiatków i wieczornego podlewania. A chwaściory się śmieją

Basiu stare róże kwitną w tym roku zadziwijąco zdrowo. Moje widzę po raz pierwszy, do tej pory zawsze miały mączniaka, mimo profilaktycznych oprysków.
Mam sadzonkę ciemnoróżowej, reflektujesz? Zdjęcie w poprzednim poście.
Rudzielec warczy już mniej, przyzwyczaił się do swojego więzienia.
Agnieszka kot Rysiek przebywa u mnie kolejny raz. Nigdy mnie nie zaakceptował, ale z Zuzią zawsze się zgadzali. Po raz pierwszy widzi u mnie drugiego kota i to go chyba najbardziej drażni. A swoją rodzinę dokładnie ignoruje, jak przyjeżdzają po niego

Jadzia w ogródku musiałam siedzieć prawie cały dzień, bo miałam fachowców. Od piątku mam mamę w szpitalu, więc codziennie jeżdzę też do Goduli.
Zwolniło mi sie miejsce dla brzozy, po uschniętej róży piennej. Na razie jednak niech siedzi w doniczce i przeczeka ten skwar.
Gloria ma teraz więcej pąków, może następne kwiaty będą ładniejsze.
Stasiu u mnie już bardzo liliowo, ale kwiaty dość szybko przekwitają. Nie martwi mnie to zbytnio, bo codziennie pokazują się nowe.
Rudy się złości, bo z eleganckiej chałupy z ogrodem wylądował w małym pokoju, a dwa inne koty przyglądają mu się bezczelnie

Marzanka u mnie zakwitła tylko jedna józefka


Babcine nazwy mi się podobają, zwłaszcza kogutek, a studentki znam też od zawsze.
Rysia chciałam dzisiaj pomiziać i do tej pory krwawię

Krysiu moją uschniętą wierzbę kupowałam rok temu jako "baranie rogi". Miała takie śmieszne poskręcane liście. Trudno, będzie miejsce na inny krzaczek.
Moja czereśnia olbrzymka miała wyjątkowo mało owoców, ale samo drzewo wygląda zdrowo. Natomiast wiśnie zrobiły mi już jesień. Na drzewie zostało w tej chwili może połowę liści, a i te na pewno spadną niedługo. Małą wiśnię opryskałam, przycięłam i chyba wraca do zdrowia. Ze starą nie da się nic zrobić, bo to duże drzewo i nie sposób je okiełznać.
Grusza też ma plamy na liściach, a nieliczne zawiązane owoce spadły.
Jedna jabłoń wygląda dość ładnie, odpukać

Monika tegoroczna pogoda jest wyjątkowo nietypowa i rośliny zachowują się dziwnie. Wybujały te, które do tej pory rosły byle jak, i na odwrót.
Myślę, że wierzbom potrzeba jednak więcej wilgoci, przecież w naturze rosną najczęściej nad wodą.
Adrian moje stare róże też miały iść pod sekator, ale teraz się obroniły. Zastanawiam się, co zrobić, aby w następnych latach też tak zdrowo rosły. Jedno jest pewne, potrzebują dużo wody, z góry i z dołu.
Nie wycinaj nas



Lava glu?


inne



a my królujemy













a my też jesteśmy śliczne



degustacja u sąsiadki

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Czereśniak latem 2010
Witaj Basiu smacznego ale jesteście troszkę niecierpliwe
.Ale róże Ci się przelewają jak rzeki śliczne
Takich pięknych róż nie wycinaj 



Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu, ale piękne róże na pergoli
I lilijki, ta Cesil wygląda jak ciacho obsypane kakao
Gloryjka będzie piękna , też nie widziałam jej w realu, a moje dwie pienne nie przeżyły zimy
Będę podziwiać u ciebie
Basieńko, czy zakwitła już Sunlicht Romantica? Pamiętam że kupowałaś. Zastanawiam się jaki ma kolor, potrzebuję żółtą pasującą do Westerlanda, i bardzo wytrzymałą na


I lilijki, ta Cesil wygląda jak ciacho obsypane kakao

Gloryjka będzie piękna , też nie widziałam jej w realu, a moje dwie pienne nie przeżyły zimy

Będę podziwiać u ciebie

Basieńko, czy zakwitła już Sunlicht Romantica? Pamiętam że kupowałaś. Zastanawiam się jaki ma kolor, potrzebuję żółtą pasującą do Westerlanda, i bardzo wytrzymałą na



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
BASIU pergola wyglada zabójczo . Kurcze chyba nigdy nie będe mieć takiej pięknej różanej pergoli . Leluje tez piękne . Twoje patyczki na razie pięknie zielone 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Czereśniak latem 2010
WITAJ BASIU
Czytałam o gruszkach na wierzbie ale o różach na gruszce pierwszy raz słyszę.
Ale Ty Basiu jesteś jesteś czarodziejką.
Pergola z różami super. Lilie i liliowce piękne.
Czytałam o gruszkach na wierzbie ale o różach na gruszce pierwszy raz słyszę.
Ale Ty Basiu jesteś jesteś czarodziejką.
Pergola z różami super. Lilie i liliowce piękne.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu. Wykrakałaś tą suszę na Medarta. Te upały to przez Ciebie.
We Wrocławiu sprawdza się jak dotąd idealnie. W ubiegłym tygodniu tylko troszeczkę popadało /tak z 15 minut/, tak że pod drzewami nawet nie zmoczyło. Nie mam siły już podlewać, gdyż i tak to jest na 15 minut, a w dodatku brakuje już wody w studni głębinowej. Siedzę dziś w domu i zaglądam do wszystkich ogródków. Lilie masz piękne, nie mówiąc o pergoli różanej. Jak długo trzeba czekać na taki efekt. 


Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Czereśniak latem 2010
Witaj Basiu, nie mogę się naoglądać u Ciebie lilijek, są piękne i w tylu odmianach, muszę się na jesień rozejrzeć, ale niestety za niskimi odmianami. Pergola różana piękna, i Golden Parfum, mam chyba jakąś nostalgię za żółtymi różami




- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Czereśniak latem 2010
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Stasia te niedojrzałe pomidory smakowały mi nienormalnie
dosłownie rarytasik
Róże na pergoli wyglądają jak bukieciki na pierwszą komunię, obroniły sie przed wycięciem.
W nagrodę zrobiłam im sesję

Kasia Gloria mnie rozczarowała, jest piękna w pąku, ale kwiatek jest brzydki i bardzo szybko przekwita. Może nieodporny na upały?

Sunlicht Romantica rośnie u mnie w półcieniu, a teraz całkowicie zdominował ja kosmos. Kwiaty w realu mają kolor ciepły żółty, taki lodowy.


Mnie podoba się żólta, kupiona u bogdana jako cytrynowa rabatowa. Kolor, jak na fotkach.

Jadzia teraz już wiem, co robić, aby stare róże na pergoli ładnie kwitły
lać je wodą od wczesnej wiosny
w tym roku są piękne we wszystkich ogródkach.
Dzisiaj rozbiła się lilia z którą się mierzyłaś
Pachnie fest a fest

Krysiu Goryczko najpiękniejsze są te kompozycje, które tworzą się same. Nawet nie zauważyłam, że różany pęd zawiesił się na gruszy. Miła niespodzianka
A teraz na małym perukowcu zakwitła czarnuszka.

Starym różom po prostu przysłużyła się deszczowa pogoda. Woda nie dopuściła do rozwoju mączniaka, którego w poprzednich latach nie można było się pozbyć.
Krysiu Ado wykrakałam
a teraz codziennie wieczorem podlewam wężem ogródek. Wczoraj pryskałam chemią przeciwko mszycom, opanowały dokładnie Mary Rose i Bonicę.
Ja podczas upałów jestem ledwo żywa, więc wydawało mi się, że wykonałam ciężką robotę.
W ogródku muszę bywać kilka razy dziennie, bo remontuję altanę i mam fachowców. I jeszcze mama w szpitalu
W mieszkaniu też upalnie, wieczorem nie chce mi się nawet włączyć komputera.
Róże na pergoli są chyba bardzo stare, wiosną wycięłam conajmniej połowę pędów. Nie mam pojęcia, ile mogą mieć lat, bo ogródek jest mój dopiero trzeci sezon.
Z nowych róż zachwyciła mnie Double Delight, ma śliczne pąki i kwiat, krzaczek jak na razie też niczego sobie.

Ania dla mnie też najpiękniejsze kwiaty, nie tylko róże, są koloru pomarańczowego i żółtego
Golden parfum kupiłam jako różę pnącą. Na razie jest nieduża, zakwitła tylko jednym kwiatem.
Lilijek u mnie mnóstwo, większość wysokich

Krysiu róża ze zdjęcia to Westerland. Należy do moich faworytek. Krzew jest masywny, bardzo kolczasty, liście wpierw podczewieniałe, później ciemnozielone i błyszczące. Jest to róża parkowa, ale jej długie pędy pozwalają się prowadzić na płocie, czy pergoli. Pięknie pachnie, u mnie nie miała żadnych chorób. Mam dwa krzaki, tej zimy zmarzły, ale odbiły od ziemi. Rosną ładnie i coraz bardziej kwitną.

W przyszłym roku podsieję ją maczkiem kalifornijskim

A co robi Pani Prezes? Śpi na stole...a co? nie wolno...i nie przejmuje się upałem



Róże na pergoli wyglądają jak bukieciki na pierwszą komunię, obroniły sie przed wycięciem.
W nagrodę zrobiłam im sesję







Kasia Gloria mnie rozczarowała, jest piękna w pąku, ale kwiatek jest brzydki i bardzo szybko przekwita. Może nieodporny na upały?

Sunlicht Romantica rośnie u mnie w półcieniu, a teraz całkowicie zdominował ja kosmos. Kwiaty w realu mają kolor ciepły żółty, taki lodowy.



Mnie podoba się żólta, kupiona u bogdana jako cytrynowa rabatowa. Kolor, jak na fotkach.


Jadzia teraz już wiem, co robić, aby stare róże na pergoli ładnie kwitły


Dzisiaj rozbiła się lilia z którą się mierzyłaś



Krysiu Goryczko najpiękniejsze są te kompozycje, które tworzą się same. Nawet nie zauważyłam, że różany pęd zawiesił się na gruszy. Miła niespodzianka

A teraz na małym perukowcu zakwitła czarnuszka.


Starym różom po prostu przysłużyła się deszczowa pogoda. Woda nie dopuściła do rozwoju mączniaka, którego w poprzednich latach nie można było się pozbyć.
Krysiu Ado wykrakałam

Ja podczas upałów jestem ledwo żywa, więc wydawało mi się, że wykonałam ciężką robotę.
W ogródku muszę bywać kilka razy dziennie, bo remontuję altanę i mam fachowców. I jeszcze mama w szpitalu

W mieszkaniu też upalnie, wieczorem nie chce mi się nawet włączyć komputera.
Róże na pergoli są chyba bardzo stare, wiosną wycięłam conajmniej połowę pędów. Nie mam pojęcia, ile mogą mieć lat, bo ogródek jest mój dopiero trzeci sezon.
Z nowych róż zachwyciła mnie Double Delight, ma śliczne pąki i kwiat, krzaczek jak na razie też niczego sobie.


Ania dla mnie też najpiękniejsze kwiaty, nie tylko róże, są koloru pomarańczowego i żółtego

Golden parfum kupiłam jako różę pnącą. Na razie jest nieduża, zakwitła tylko jednym kwiatem.
Lilijek u mnie mnóstwo, większość wysokich









Krysiu róża ze zdjęcia to Westerland. Należy do moich faworytek. Krzew jest masywny, bardzo kolczasty, liście wpierw podczewieniałe, później ciemnozielone i błyszczące. Jest to róża parkowa, ale jej długie pędy pozwalają się prowadzić na płocie, czy pergoli. Pięknie pachnie, u mnie nie miała żadnych chorób. Mam dwa krzaki, tej zimy zmarzły, ale odbiły od ziemi. Rosną ładnie i coraz bardziej kwitną.

W przyszłym roku podsieję ją maczkiem kalifornijskim

A co robi Pani Prezes? Śpi na stole...a co? nie wolno...i nie przejmuje się upałem


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Czereśniak latem 2010
BASIU
Zaniemówiłam na widok pergoli z różami - po prostu bajka.
Twoja działka wygląda niesamowicie pięknie. Ja niestety róże pnące muszę odbudować,
wszystkie padły tej zimy.
Zaniemówiłam na widok pergoli z różami - po prostu bajka.
Twoja działka wygląda niesamowicie pięknie. Ja niestety róże pnące muszę odbudować,
wszystkie padły tej zimy.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu róże i lilie masz cudowne. Nie mówiąc już o róży na pergoli jest cudowna. A kociak śliczności- a kotom wolno różne rzeczy 
