Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Monia, może wreszcie się do niej przekonasz
Ciekawe, czy tak będzie się zachowywać co roku - mam nadzieję, że to nie był jednorazowy wybryk
Oczywiście nie spodziewam się, że będzie powtarzać kwitnienie w takich ilościach, ale mogłaby raz w roku fundować taki pokaz
Chyba ją wrzucę na HMF z tej radości 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Ale Ci róże śmignęły
No i winogronka super. Moją jedną winorośl z zakupu kwietniowego zniszczyły koty (złamały w miejscu szczepienia). Zostałam z trzema biedami, coś nie bardzo chcą rosnąć.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Dominiko, roże faktycznie wybujały. Ja czekam na swojego Abrahama. Kasia Agatra kupiła mi go wiosną, miał trzy kwiatki. Teraz wypuścił 3 nowe pędy. Ciekawe jak duży urośnie w tym roku.
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
o rany...JAKUCH pisze:DOMIŚ
Jadziu chyba nie widziałaś< zdjęcia Dominiki ... filigranowej dziewczynki.. lat (na oko) 16 :P
Dominiko.. Clair jest piekna! Powtarzam to od pierwszego jej kwiatu i za kazdym razem przypominam soebie jak z Auchan zadzwoni<lam do Hani i mowie jakei są róże i zobaczyłam zdjęcie Clair na etykiecie.. wyglądała jak rzeźbiona w mydle brrr szybko poszłam dalej... ale nazwę Hani podałam ... a ona mówi.. -wróc się i weź...
kilka razy mnei namawiała./.. wzięłam dla świętego spokoju... bo Hanię lubię/... a teraz?
jestem zakochana... i już zawsze będę<wiedziała, że Hania mi ją poleciała /..
Jesienią dokupię jeszcze 2
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Domi - chyba już się przekonałam
Lisko, gdzie będziesz kupowała Clair?
Lisko, gdzie będziesz kupowała Clair?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Aniu - trzymam kciuki za twoje winorośle
Gosia - i za twojego Abrahama (oj, ładna jest ta róża... )
Lisko -
Jadzi zapewne chodziło o moje zamiłowanie do męskich zajęć
A metka Clair - cóż, ohydna, chyba nawet coś dziewczynom pisałam, jak te róże kupiłam - że wstrętnie wygląda. Nie wiem, jak ludzie mogą to kupować (my wiemy jaka jest naprawdę
ale jeśli ktoś jej nie widział na fotce to... no nie zachęca
).
Monia - chyba nie zdecydowałaś się na kolejny egzemplarz :P
Gosia - i za twojego Abrahama (oj, ładna jest ta róża... )
Lisko -
A metka Clair - cóż, ohydna, chyba nawet coś dziewczynom pisałam, jak te róże kupiłam - że wstrętnie wygląda. Nie wiem, jak ludzie mogą to kupować (my wiemy jaka jest naprawdę
Monia - chyba nie zdecydowałaś się na kolejny egzemplarz :P
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
zdecydowałam się - myślę o posadzeniu drugiej obok tamtej 
u mnie też szaleje z ilością kwiatów, trzyma je dłuzej niż rok temu, więc jest OK
u mnie też szaleje z ilością kwiatów, trzyma je dłuzej niż rok temu, więc jest OK
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Ale jaja - no ale wcale mnie to nie dziwi - tak myślałam, że cię w końcu zachwyci, choć oczywiście nie jest łatwo zachwycić kogoś, kto ma - ile powyżej dwóch setek tam jest? - tyyyyle róż 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Niestety widziałam Dominikę i wiem ,że to dzierlatka ,ale ona jak przystało na kobietę żadnej pracy się nie boi . 
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Póki jestem w zasięgu kompa to jak nie pochwalić Twoich róż
Mam nadzieję, że mojej Ascot M zrobi jakieś foty , bo zawsze początek kwitnienia jest taki piękny. Szkoda, że ta moja róża nie okazała się Claire , zdecydowanie wolałabym ją zamiast tego czym się okazała.
Widziałam wczoraj swoje winogrona u brata, ech.. nie ma porównania, są dużo do przodu w stosunku do moich, które dopiero kwitną. Jedna odmiana mnie trochę martwi, wygląda jak rasowa Beta i liście i gronka, które już teraz są wielkości grochu. Mam jednak nadzieję, że to tylko złudzenie, bo jestem święcie przekonana, że tym pierwszym razem dawałam jej Izę, Biancę i Schuylera, bo cięłam ze swoich a Bety nie miałam. Tylko skąd ten wygląd, może jednak Schuyler podobnie wygląda ... muszę go obejrzeć na forum
Prim jej się rozhuśtał, ładne pędy tylko za dużo i cienkie, więc przetrzebiłam i wyciągnęłam ku słońcu do go Bianca zarastała. Jednak jest o wiele ładniejszy niż moje mizeroty.
Ps. Sprawdzone, Schuyler odpada, liście zupełnie inne, zostaje tylko Bianca, wszystko na to wskazuje, liść się zgadza. W sumie szkoda, bo same jasne będzie miała
no i Schuyler smaczniejszy.
Widziałam wczoraj swoje winogrona u brata, ech.. nie ma porównania, są dużo do przodu w stosunku do moich, które dopiero kwitną. Jedna odmiana mnie trochę martwi, wygląda jak rasowa Beta i liście i gronka, które już teraz są wielkości grochu. Mam jednak nadzieję, że to tylko złudzenie, bo jestem święcie przekonana, że tym pierwszym razem dawałam jej Izę, Biancę i Schuylera, bo cięłam ze swoich a Bety nie miałam. Tylko skąd ten wygląd, może jednak Schuyler podobnie wygląda ... muszę go obejrzeć na forum
Prim jej się rozhuśtał, ładne pędy tylko za dużo i cienkie, więc przetrzebiłam i wyciągnęłam ku słońcu do go Bianca zarastała. Jednak jest o wiele ładniejszy niż moje mizeroty.
Ps. Sprawdzone, Schuyler odpada, liście zupełnie inne, zostaje tylko Bianca, wszystko na to wskazuje, liść się zgadza. W sumie szkoda, bo same jasne będzie miała
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
W ubiegłym roku zachwycałyście się Clair, a ja zastanawiałam się co Was takj zachwyca, poza zapachem, któy jest piękny. W tym roku znów zachwyty, a ja to samo myślenie... A teraz jak pokazała co potrafi - kwiaty trzyma długo (nie to, co wcześniej), ma ładną formę i wypuściła kilkadominikams pisze:Ale jaja - no ale wcale mnie to nie dziwi - tak myślałam, że cię w końcu zachwyci, choć oczywiście nie jest łatwo zachwycić kogoś, kto ma - ile powyżej dwóch setek tam jest? - tyyyyle róż
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
dzięki za rady w sprawie marszałka - tak generalnie stwierdzam, że to nie jest standardowa winorośl, więc spokojnie mogę zaryzykować z ogławianiem...
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Aga - a ja tak tęskniłam
Ja właśnie wróciłam z obrywania kwiatostanów - ale ból
Została mi jeszcze Nadieżda - czekam aż owoce podrosną i Kodrianka. Na Frumoasie chyba zostawię 2 gronka na jednej, najsilniejszej, latorośli (w końcu przerzedziły się sporo).
Dziwne, że Prim cienki rośnie - mój ma latorośle grubości palucha (takiego sporego). Bianka podobno smaczna
Ascot jest piękna, otwierają się nowe pąki, długo trzyma kwiaty, kolor wspaniały. A tak się bałam, że będzie za czerwony. Jednym słowem - jeden z hitów tego roku. Ulżyło mi, bo bałam się, że nie spełni twoich oczekiwań, ale już się nie obawiam - będziesz zachwycona
Pomponella ma różowy pąk, przebieram nogami
Monia - u mnie w zeszłym roku też słabe były kwiaty (więdły i szybko opadały), ale Ania pisała, że u niej trzyma dobrze - poza tym bardzo podobał mi się kolor i kształt kwiatów. No i miała sporo pąków, jak na takiego młodzika (po przesadzeniu do gruntu ładnie ruszyła).
Ja trochę jednak jestem rozczarowana Augustą - niby kwitnie ładnie, ale krzak mały i głupio wygląda z tymi olbrzymimi pomponami. Ale może zmienię zdanie w przyszłym roku, tak jak ty co do Clair
Asiu - niestety czasem trzeba ogławiać wcześniej, nie ma rady
Ja właśnie wróciłam z obrywania kwiatostanów - ale ból
Dziwne, że Prim cienki rośnie - mój ma latorośle grubości palucha (takiego sporego). Bianka podobno smaczna
Ascot jest piękna, otwierają się nowe pąki, długo trzyma kwiaty, kolor wspaniały. A tak się bałam, że będzie za czerwony. Jednym słowem - jeden z hitów tego roku. Ulżyło mi, bo bałam się, że nie spełni twoich oczekiwań, ale już się nie obawiam - będziesz zachwycona
Monia - u mnie w zeszłym roku też słabe były kwiaty (więdły i szybko opadały), ale Ania pisała, że u niej trzyma dobrze - poza tym bardzo podobał mi się kolor i kształt kwiatów. No i miała sporo pąków, jak na takiego młodzika (po przesadzeniu do gruntu ładnie ruszyła).
Ja trochę jednak jestem rozczarowana Augustą - niby kwitnie ładnie, ale krzak mały i głupio wygląda z tymi olbrzymimi pomponami. Ale może zmienię zdanie w przyszłym roku, tak jak ty co do Clair
Asiu - niestety czasem trzeba ogławiać wcześniej, nie ma rady
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
w namiocie Auchan ... jesienią..vertigo pisze: Lisko, gdzie będziesz kupowała Clair?
zawsze są wiosną i jesienią w donicach... spore sadzonki
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3
Dominisiu - ja mam kilka August i b.je lubię. Wymaga mocnego cięcia na wiosnę i wtedy ładnie się rozkrzewia tworząc zwarty krzaczek. Czasami zdarza się jej wypuścić dłuzszy pęd, ale wówczas obdarowany jest niezliczoną ilością kwiatów tworząc uroczy bukiet - nie wszystkie jednak krzaczki (u mnie) mają takie tendencje. Jak nie zapomnę, to sfocę dzisiaj moje krzaczki - może tym razem ja Cię przekonam ;)
Lisko - dzięki za informację
. Muszę koniecznie wybrać się kiedyś do jakiegoś Auchana. Najbliższy mam 50km ode mnie, ale jeśli mają takie cudeńka, jak Ty kupujesz, to chyba warto? Jakie są ceny? Róże są z Florpaku?
Lisko - dzięki za informację

