tej ostatniej nie mam...ale to się zmieni jesienią
Comciowy ogród 2010 cz.1
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Comcia Nostalgia koniecznie....i Double Delight
tej ostatniej nie mam...ale to się zmieni jesienią
tej ostatniej nie mam...ale to się zmieni jesienią
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Jacku - dlatego właśnie od roku sadzę tylko rabatowe, pnące i okrywowe :P
Danusiu - nabyć Nostalgię to nie taki problem ale gdzie ją posadzić ?
Jakoś wzdragam się przed wywalaniem żywych i rosnących róż....
No chyba żebym tą ciapatą komuś oddała ? Popytam na wrocławskim wątku - może komuś podpasuje ?
Komarów u mnie już mniej, ale pryskałam i u siebie i u sąsiadów ( zapytałam o zgodę ) Trebonem już dwa razy.
Nadal są ale w normalnych ilościach.
Olu - najbardziej u mnie ucierpiał trawnik i groszek cukrowy.
Groszek już wyrwałam a trawnik podlałam, dzisiaj może skoszę ?
Postaram się w piątek raniutko podlać ogród i może wytrzyma do poniedziałku.
Trochę mi jakoś.... dziwnie bo nie mam czasu na ogród.
Po pracy nie zawsze mogę jechać więc zostają weekendy a już drugi spędzę poza Wrocławiem.
Ula - ja lubię takie tradycyjne polskie owoce ale chyba dlatego że w sklepach ich nie ma.
Kiedyś uwielbiałam banany ale teraz jak są wszędzie dostępne to już mi nie smakują :P
Grzesiu - a chcesz oberwać ?
Jak weźmiesz Maiznera to będę miała miejsce na DD
Od jakiegoś czasu męczy mnie przeziębienie.
Kicham, smarkam i kaszlę.
Wczoraj straciłam głos, mówiłam szeptem ale dzisiaj jest lepiej bo już coś mówię.
Głosik mam tak zabawny że mnie samą śmieszy
Zdjęć nie robiłam bo i tak na działkę wpadam na krótko.
Zaraz się zasapię i zasmarkam i mam dość.
Ale dzisiaj obiecuję poprawę i coś tam pokażę wieczorkiem :P
Danusiu - nabyć Nostalgię to nie taki problem ale gdzie ją posadzić ?
Jakoś wzdragam się przed wywalaniem żywych i rosnących róż....
No chyba żebym tą ciapatą komuś oddała ? Popytam na wrocławskim wątku - może komuś podpasuje ?
Komarów u mnie już mniej, ale pryskałam i u siebie i u sąsiadów ( zapytałam o zgodę ) Trebonem już dwa razy.
Nadal są ale w normalnych ilościach.
Olu - najbardziej u mnie ucierpiał trawnik i groszek cukrowy.
Groszek już wyrwałam a trawnik podlałam, dzisiaj może skoszę ?
Postaram się w piątek raniutko podlać ogród i może wytrzyma do poniedziałku.
Trochę mi jakoś.... dziwnie bo nie mam czasu na ogród.
Po pracy nie zawsze mogę jechać więc zostają weekendy a już drugi spędzę poza Wrocławiem.
Ula - ja lubię takie tradycyjne polskie owoce ale chyba dlatego że w sklepach ich nie ma.
Kiedyś uwielbiałam banany ale teraz jak są wszędzie dostępne to już mi nie smakują :P
Grzesiu - a chcesz oberwać ?
Jak weźmiesz Maiznera to będę miała miejsce na DD
Od jakiegoś czasu męczy mnie przeziębienie.
Kicham, smarkam i kaszlę.
Wczoraj straciłam głos, mówiłam szeptem ale dzisiaj jest lepiej bo już coś mówię.
Głosik mam tak zabawny że mnie samą śmieszy
Zdjęć nie robiłam bo i tak na działkę wpadam na krótko.
Zaraz się zasapię i zasmarkam i mam dość.
Ale dzisiaj obiecuję poprawę i coś tam pokażę wieczorkiem :P
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Oj, biedna Ty zasmarkana ogrodniczko. A może zapadłaść na modną chorobę, zwaną alergią? Tyle różnych świńst wokół nas fruwa, wdychamy je, połykamy, ocieramy się.
Nie tylko Ty nie masz czasu na ogród. Ja często też nie mam, a przecież nie muszę do niego jechać. Zdrowiej i odpoczywaj sobie spokojnie, a najlepszy odpoczynek na wyjeździe, choćby tylko za miedzę, bo nie ciągnie do roboty i można się lenić bez poczucia winy, że chwasty rosną.
Pozdrawian, D
Nie tylko Ty nie masz czasu na ogród. Ja często też nie mam, a przecież nie muszę do niego jechać. Zdrowiej i odpoczywaj sobie spokojnie, a najlepszy odpoczynek na wyjeździe, choćby tylko za miedzę, bo nie ciągnie do roboty i można się lenić bez poczucia winy, że chwasty rosną.
Pozdrawian, D
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Ty a ta róża ciapata to ona jakaś pnąca jest czy coś bo nie pamiętam. Moje na kiju padły jednak za zimno im i za mocne wiatry. Jakby coś to zawsze mogę ją przytulić do siebie ale nie obiecuje, że da rade my mamy ciężkie warunki hihi Ale jak ma się mocno rozrastać no nawet i ja chyba spasuje hehe
Szkoda, że groszku u Ciebie nie ma a miałam go zjeść.Ale spokojnie objadłam Basówkę

Szkoda, że groszku u Ciebie nie ma a miałam go zjeść.Ale spokojnie objadłam Basówkę
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Zdrówka życzę, szkoda chorować latem.
Głosik powiadasz. Ja jak się przeziębię to mam głos jak przepity marynarz raczej
Głosik powiadasz. Ja jak się przeziębię to mam głos jak przepity marynarz raczej
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Witam:)
Pospacerowałam sobie u Ciebie..
Piękne kolory zachwycają...Lilie róże..
Mam taką samą różową i ciapatą..różę jak Ty...I powiem że ta różowa jest wspaniała..:)Pozdrawiam i życzę zdrówka..
Pospacerowałam sobie u Ciebie..
Piękne kolory zachwycają...Lilie róże..
Mam taką samą różową i ciapatą..różę jak Ty...I powiem że ta różowa jest wspaniała..:)Pozdrawiam i życzę zdrówka..
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolu chorowanie zostaw na zimę .
Teraz pięknie i trzeba się cieszyć każdym dniem .
Genia
Teraz pięknie i trzeba się cieszyć każdym dniem .
Genia
-
x-d-a
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolko zdrówka życzę i też zastanowiłabym się, jak radzi Frida, nad alergią. Takie długie, dziwne, męczące przeziębienie to może być uczulenie n.p. na pylące właśnie trawy. A objawy identyczne...
Mnie to paskudztwo męczy co roku, ale tylko na przełomie kwietnia i maja - prawdopodobnie jestem uczulona na rzepak albo brzozę. Potem przechodzi i zapominam...
Mnie to paskudztwo męczy co roku, ale tylko na przełomie kwietnia i maja - prawdopodobnie jestem uczulona na rzepak albo brzozę. Potem przechodzi i zapominam...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolu mam nadzieję, że czujesz się coraz lepiej, życzę Ci zdróweczka 
Pomarańczowa róża najpiękniejsza na świecie, poluję na taką o intensywnym kolorze, ale nie mogę trafić, zawsze są z domieszką różu albo jakieś takie morelowe. Czy może pamiętasz nazwę tego wspaniałego, ognistego cuda

Pomarańczowa róża najpiękniejsza na świecie, poluję na taką o intensywnym kolorze, ale nie mogę trafić, zawsze są z domieszką różu albo jakieś takie morelowe. Czy może pamiętasz nazwę tego wspaniałego, ognistego cuda
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mam Lambadę - faktycznie żarówka, ale Super Star też nic nie brakuje, ciężko jej zrobić zdjęcie.
Mariolka, czy ja dobrze zrozumiałam? pryskałaś od komarów kilka działek ? konkretnie - jaki to areał
i ile tego środka zużyłaś? Pytam, bo dziś mało mnie nie zjadły
Mariolka, czy ja dobrze zrozumiałam? pryskałaś od komarów kilka działek ? konkretnie - jaki to areał
i ile tego środka zużyłaś? Pytam, bo dziś mało mnie nie zjadły
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolu, dziękuję za pilnowanie ogrodu
Róże masz przepiękne
Zdrowiej szybciutko!!
Róże masz przepiękne
Zdrowiej szybciutko!!
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Danusiu - alergia to raczej nie jest tylko podłe przeziębienie przerobione na zapalenie krtani
Dalej ledwie zipię, kaszlę a wejście na pierwsze piętro przypłacam zadyszką i atakiem kaszlu.
Nie pamiętam kiedy ostatnio chorowałam latem.....
Wiola - jak kasowałam groszek to myślałam o tobie ale i tak nic byś nie pojadła - gorzki się zrobił.
Już więcej groszku u mnie nie będzie, szkoda miejsca.
Ciapata róża to Hokus Pokus i już ma właściciela.
I mam miejsce na Nostalgię
Aniu - od wczoraj mówię ale albo basem albo pieję jak kogut
Reniu - ciapata to Hokus Pokus, a różową kupiłam jako Dolly.
Geniu - już miałam nadzieję że chorowanie za mną ale jestem tak osłabiona że choróbsko nie ma zamiaru odpuścić
Dalu - ale ja nie choruję latem.
Jesienią czy zimą mi się zdarza ale też nieczęsto.
Agnieszko - pomarańczowa ma na imię Alexander :P
Halinko - nie mam Moniki ale by mi pasowała bo lubię takie kolory :P
Elu - u mnie Lambada nie aż taka żarówiasta, kolor trudny do określenia ale jest piękna i długo trzyma kwiaty.
A najbardziej cieszy mnie to że nie jest krzaczasta bo musiałaby dostać eksmisję - rośnie na brzegu rabaty koło której często przechodzę.
Pryskałam tylko działkę sąsiada i to nie całą, głównie maliny i krzewy owocowe, razem z moją to jakieś 600 m2.
Środka zużyłam naprawdę mało, opakowanie jest tak wydajne że starczy na dwa lata częstego nawet pryskania.
Stężenie ( już nie pamiętam ile ) ale jest minimalne, ponadto małym opryskiwaczem za jednym zamachem załatwiłam dwie działki.
Zrobiłam tylko kardynalny błąd bo nie pryskałam bluszczu a powinnam.
Moniko - staram się
Nie byłam na działce i chyba nie będę
Nie dość że nie mam siły to na dodatek męczące ataki kaszlu mnie wykańczają.
Córka zabrała mi klucze od działki i powiedziała że odda jak przestanę kaszleć i chrypić.
Nawet perspektywa zerwania bobu albo poziomek dla Paulinki jej nie przekonała.
I chyba ma rację...
Dalej ledwie zipię, kaszlę a wejście na pierwsze piętro przypłacam zadyszką i atakiem kaszlu.
Nie pamiętam kiedy ostatnio chorowałam latem.....
Wiola - jak kasowałam groszek to myślałam o tobie ale i tak nic byś nie pojadła - gorzki się zrobił.
Już więcej groszku u mnie nie będzie, szkoda miejsca.
Ciapata róża to Hokus Pokus i już ma właściciela.
I mam miejsce na Nostalgię
Aniu - od wczoraj mówię ale albo basem albo pieję jak kogut
Reniu - ciapata to Hokus Pokus, a różową kupiłam jako Dolly.
Geniu - już miałam nadzieję że chorowanie za mną ale jestem tak osłabiona że choróbsko nie ma zamiaru odpuścić
Dalu - ale ja nie choruję latem.
Jesienią czy zimą mi się zdarza ale też nieczęsto.
Agnieszko - pomarańczowa ma na imię Alexander :P
Halinko - nie mam Moniki ale by mi pasowała bo lubię takie kolory :P
Elu - u mnie Lambada nie aż taka żarówiasta, kolor trudny do określenia ale jest piękna i długo trzyma kwiaty.
A najbardziej cieszy mnie to że nie jest krzaczasta bo musiałaby dostać eksmisję - rośnie na brzegu rabaty koło której często przechodzę.
Pryskałam tylko działkę sąsiada i to nie całą, głównie maliny i krzewy owocowe, razem z moją to jakieś 600 m2.
Środka zużyłam naprawdę mało, opakowanie jest tak wydajne że starczy na dwa lata częstego nawet pryskania.
Stężenie ( już nie pamiętam ile ) ale jest minimalne, ponadto małym opryskiwaczem za jednym zamachem załatwiłam dwie działki.
Zrobiłam tylko kardynalny błąd bo nie pryskałam bluszczu a powinnam.
Moniko - staram się
Nie byłam na działce i chyba nie będę
Nie dość że nie mam siły to na dodatek męczące ataki kaszlu mnie wykańczają.
Córka zabrała mi klucze od działki i powiedziała że odda jak przestanę kaszleć i chrypić.
Nawet perspektywa zerwania bobu albo poziomek dla Paulinki jej nie przekonała.
I chyba ma rację...
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Miałam zapalenie krtani, właśnie latem. Efekty dźwiękowe jestem w stanie sobie wyobrazić, u mnie z całkowitym zanikiem głosu włącznie. Słusznie z działką, lepiej nie forsować się. A tak szybko wrócisz do formy 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolu a byłaś u lekarza ?, z tym nie ma żartów .
Musisz być bardzo osłabiona i choroba jest silniejsza od Ciebie ,
ale czy to możliwe
taka energiczna z Ciebie kobieta .
Zabieraj się do lekarza .
Genia
Musisz być bardzo osłabiona i choroba jest silniejsza od Ciebie ,
ale czy to możliwe
Zabieraj się do lekarza .
Genia

