Trawka też super! U mnie ostnica przemarzła ale chyba się rozsiała, bo są jakieś nitkowate siewki
Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Witaj Alu
Piękne widoki serwujesz. Twoja szałwia omszona rzeczywiście inna. Moja się rozłazi i rozkłada na boki. Natomiast odmiana różowa rośnie wolno i musiałem ją przesadzić, bo jej w ogóle nie było widać w gąszczu bylin.
Trawka też super! U mnie ostnica przemarzła ale chyba się rozsiała, bo są jakieś nitkowate siewki
Trawka też super! U mnie ostnica przemarzła ale chyba się rozsiała, bo są jakieś nitkowate siewki
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Witajcie... dzisiaj sobie wreszcie odpoczęłam...cały dzień nic nie robiłam tylko jak dama przechadzałam się po ogrodzie i leżakowałam a nawet drzemałam w hamaczku... :P nawet lubię ten swój ogródek...
pomidorki ładnie rosną... zjadłam pierwszego ogóreczka, resztę truskaweczek... powąchałam kwiatki, porobiłam im zdjęcia....by jutro znów mieć siłę i ochotę do pracy, bo czeka mnie ciąg dalszy mega pielenia
a i do posadzenia mam kilka okazów ;) podnawozić co nieco też by się przydało... zawsze coś znajdzie się do roboty
Dzisiaj mam dzień wolny więc i z fotosikiem też nie będę wojować... pozostaje mi tylko życzyć dobrej nocy :P
pomidorki ładnie rosną... zjadłam pierwszego ogóreczka, resztę truskaweczek... powąchałam kwiatki, porobiłam im zdjęcia....by jutro znów mieć siłę i ochotę do pracy, bo czeka mnie ciąg dalszy mega pielenia
Dzisiaj mam dzień wolny więc i z fotosikiem też nie będę wojować... pozostaje mi tylko życzyć dobrej nocy :P
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
O i zapomniałam dodać...zjadłam pierwszą malinkę... to dla mnie prawdziwe szczęście... rozpływam się od malinek.. to da mnie smak bogów i święto narodowe 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu, jaką masz odmianę malin? Nie są kłopotliwe w uprawie? Nie rozpleniają się nadto?
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Ja jestem pod wrażenie irysów - kolor piekny (gdybyś kiedyś dzieliła to ja chętnie wymienię się z Tobą na coś ode mnie).
Moje piwonie w tym roku bardzo kiepskie były
Mój bodziszek już kwitł. A że mam go pierwszy rok to nie wiem czy mogę spodziweć się ponownie kwiatów czy na tym koniec i do następnego roku przyjdzie mi czekać
Moje piwonie w tym roku bardzo kiepskie były
Mój bodziszek już kwitł. A że mam go pierwszy rok to nie wiem czy mogę spodziweć się ponownie kwiatów czy na tym koniec i do następnego roku przyjdzie mi czekać
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Monia, jedne maliny mam od Idy od zeszłej wiosny a inne od tej wiosny, dostałam od wujka... obie są inne, ale to odmiany powtarzające owocowanie - prawdopodobnie Polka i Polana, które jesienią/wiosną przycina się przy ziemi i owocują na pędach jednorocznych... to wielki plus bo nie trzeba robić konstrukcji i odpowiednio ich prowadzić... na pewno jak to maliny ekspansywnie będą rozrastać się kłączami.. ja mam je posadzone w trawniku, więc mam nadzieje, że po prostu odrosty będę kosić i jakoś je powstrzymam ;)
Edytko, chodzi Ci o te bordowo-różowe irysy bródkowe wśród piwonii? ja będę je dzielić za jakiś czas... bo muszę wymienić ziemię, albo ją odkazić, bo rosną już w jednym miejscu bardzo długo i coraz bardziej chorują, a nie mam gdzie przesadzić takiej ilości tych irysów... także przypomnij się jakoś za miesiąc ;)
Co do bodziszków to one chyba raz wiosną kwitną... ale i tak są piękne... ja miałam tego wielkopłatkowego pierwszy rok... i bardzo się cieszę, bo u wszystkich baaardzo mi się podobał, a teraz mogę podziać go u siebie... jedynie zaskakuje mnie ten bodziszek Patricia... non stop kwitnie
już z półtora miesiąca i nie zamierza kończyć...
Edytko, chodzi Ci o te bordowo-różowe irysy bródkowe wśród piwonii? ja będę je dzielić za jakiś czas... bo muszę wymienić ziemię, albo ją odkazić, bo rosną już w jednym miejscu bardzo długo i coraz bardziej chorują, a nie mam gdzie przesadzić takiej ilości tych irysów... także przypomnij się jakoś za miesiąc ;)
Co do bodziszków to one chyba raz wiosną kwitną... ale i tak są piękne... ja miałam tego wielkopłatkowego pierwszy rok... i bardzo się cieszę, bo u wszystkich baaardzo mi się podobał, a teraz mogę podziać go u siebie... jedynie zaskakuje mnie ten bodziszek Patricia... non stop kwitnie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
ALUTKO bodziszki piękne co jeden to ładnieszy . Ja chyba również nie mam ręki do powojników . Mój wiosenny zakup podobny do Twojego również po kwitnieniu marnieje . Dostał plam na liściach i tak jakby podgniwał . Dziś przesadziłam go w inne miejsce ,gdie ma więcej słońca i nie tak mokro . Ciekawe czy jeszcze zatrybi gdyż ma kwitnąc do wrzesnia
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu ja też mam maliny Polana i polecam,bo odmiana mało ekspansywna i smaczna.Jesienią ścinam na ok 20-30 cm nad ziemią .Nie potrzebują podpór .W tej chwili dopiero szykują się do owocowania i będą owocowac aż do przymrozków.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu - u mnie już od soboty zajadamy malinki
najlepiej nam smakują jako coctail z jogurcikiem...mniam...mniam...Właśnie "zaliczyłam"2 szklanki zamiast kolacji ,której zresztą nie jadam

Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Jadziu, dziękuję...ja cały czas sceptycznie patrze na róże i powojniki... nie mam do nich chyba ręki... za dużo zabawy z nimi....jakieś tam mam ale porażka...Malwy, cały szpaler tez chyba muszę wyrzucić jak przekwitną... bo u mnie choróbsko na choróbsku, wszystkie liście pousychały... nawet różyczki The fairy... mają plamistość
Ewo, miło mi Cię gościć... a kiedy dokładnie ścinasz maliny? lepiej jesienią czy wiosną?
Marynko, ja tam uwielbiam same... inaczej tracą smak
I jak to nie jesz kolacji...ja bym nie dała rady bo późno chodzę spać i z burczenia nie mogłabym zasnąć
Dalszy ciąg zdjęć, tym razem 19 czerwca... mam nadzieje, że niedługo już dojdę do aktualnych zdjęć
Wiciokrzew pomorski i czosnki:

Odnowiony przeze mnie stojaczek.. dostał drugie życie i prezentuje się w bieli bardzo ładnie, a z tyłu może i piękne ale okropnie przewalające się ostróżki
:

Nagietki i wiązówka:

Aniołek i doniczkowce

Kalle:

łubin z nasionek, siany rok temu... zadziwił mnie że tak szybko się rozrósł i już kwitnie:

Ewo, miło mi Cię gościć... a kiedy dokładnie ścinasz maliny? lepiej jesienią czy wiosną?
Marynko, ja tam uwielbiam same... inaczej tracą smak
Dalszy ciąg zdjęć, tym razem 19 czerwca... mam nadzieje, że niedługo już dojdę do aktualnych zdjęć
Wiciokrzew pomorski i czosnki:

Odnowiony przeze mnie stojaczek.. dostał drugie życie i prezentuje się w bieli bardzo ładnie, a z tyłu może i piękne ale okropnie przewalające się ostróżki

Nagietki i wiązówka:

Aniołek i doniczkowce

Kalle:

łubin z nasionek, siany rok temu... zadziwił mnie że tak szybko się rozrósł i już kwitnie:

Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Witam Was... dziś rano było troszkę pochmurno, z czego bardzo się cieszyłam, dużo zaplanowałam, ale ledwo skończyłam pielić jedną rabatkę, ni stąd ni zowąd przyszła burza.... i leje już kilka godzin... podwórko znów tonie... a ja znów nic nie porobię... bo jutro pewnie przyjdzie upał, a ja na upał się nie nadaje...
I muszę się pochwalić, że zjedliśmy pierwsze 3 ogóreczki ;) o dziwo u mnie w tym roku ładnie rosną...
I c.d zdjęć: 27 czerwiec:
Róża okrywowa i dzwonek karpacki:

Liliowiec, doniczkowce:

Rdest, firletka kwiecista:

Tawułka, i mój najcudowniejszy irys mieczolistny Activity:


I muszę się pochwalić, że zjedliśmy pierwsze 3 ogóreczki ;) o dziwo u mnie w tym roku ładnie rosną...
I c.d zdjęć: 27 czerwiec:
Róża okrywowa i dzwonek karpacki:

Liliowiec, doniczkowce:

Rdest, firletka kwiecista:

Tawułka, i mój najcudowniejszy irys mieczolistny Activity:


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Aluniu, zachwycające widoczki
Super masz ten kącik wypoczynkowy 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Irysek pięknie się prezentuje a łubin mnie zauroczył . W ubiegłym roku wysiałam i ślimory mi je skonsumowały .
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu-ale ładnie u Ciebie......bardzo elegancko
śliczny ten wicio
śliczny ten wicio
-
BOzENA1542
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
alu
aniołek ,latarenki ,brzozowe donice ,......zdecydowanie moje klimaty.super

aniołek ,latarenki ,brzozowe donice ,......zdecydowanie moje klimaty.super

