Mój ogród przy lesie cz.2
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
A u mnie juz ze cztery
ale dobrze, podelwanie nas ominie 
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Solidnie popadał strasznie się ciesze bo u mnie była susza

Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Sliczne róże,moje feiry(The,Lovely,Queen i Dance) kwitną niezawodnie.Są zdrowe i piękne.Bardzo spodobał mi King Artur.
Warzywnik niesamowicie zadbany i wszystko wygląda bardzo apetycznie.Pozdrawiam.
Warzywnik niesamowicie zadbany i wszystko wygląda bardzo apetycznie.Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Izuniu dziękuję Ci za odwiedziny i miłe słowa, cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Róże the Fairy są jak dla mnie najłatwiejsze w uprawie, najmniej przemarzają i nie łapią za bardzo czarnej plamistości, mogę Ci ją z przekonaniem polecić, u Ciebie z pewnością jeszcze lepiej by się miały, gdyż masz ogród przy domu i poświęcasz roślinom wiele pracy i serca.
Róże the Fairy są jak dla mnie najłatwiejsze w uprawie, najmniej przemarzają i nie łapią za bardzo czarnej plamistości, mogę Ci ją z przekonaniem polecić, u Ciebie z pewnością jeszcze lepiej by się miały, gdyż masz ogród przy domu i poświęcasz roślinom wiele pracy i serca.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Pamelko i Gosiu to jest dobra wiadomość, rośliny w końcu odżyją, gdyż podlewanie nie daje tyle co deszcz.
Aniu- An-ka cieszę się, że podzielasz moje zdanie na temat róż fairy, wprawdzie ja mamtylko 1 odmianę, może przekonamy Izunię.
Dziękuję, że podobał Ci się mój warzywnik, miałam opory czy go pokazać.
Pozdrawiam serdecznie.
Aniu- An-ka cieszę się, że podzielasz moje zdanie na temat róż fairy, wprawdzie ja mamtylko 1 odmianę, może przekonamy Izunię.
Dziękuję, że podobał Ci się mój warzywnik, miałam opory czy go pokazać.
Pozdrawiam serdecznie.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2

Lilie mi chorują







-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
nie wiem dlaczego zastanawiałaś się nad pokazaniem warzywniaka który jest do pozazdroszczenia. u mnie po majowych ulewach nie wzeszły ani ogórki ani koper ani pietruszka pierwszy raz od niepamiętnych czasów idę po natkę do sklepu==dla mnie szok.ale została mi na pocieszenie truskawka ,cebula siedmiolatka,szczypior,lubczyk i 4 selery
ogród u stóp klasztoru
ogród u stóp klasztoru
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Igorku dziękuję Ci za miłe słowa.
To jest jeden z kilku tegorocznych, który zakwitł i to jeszcze dość wcześnie, gdyż pozostałe nie mają pąków, więc chyba tego roku jeszcze nie zakwitną.
To jest jeden z kilku tegorocznych, który zakwitł i to jeszcze dość wcześnie, gdyż pozostałe nie mają pąków, więc chyba tego roku jeszcze nie zakwitną.
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4208
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajka widzę że w ogrodzie masz ładne gatunki lili, nie mówię już o pięknym liliowcu.
Pozdrawiam Zenek
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Alinko dziękuję ci bardzo.
Nie gniewaj się, ale mnie rozbawiłaś, tak to fajnie napisałaś, aż tak źle jest u Ciebie z warzywami?
Ja myślę, że może masz zbyt ciężką ziemię i te ulewy wiosenne poszkodziły roślinom, u mnie piasek to deszcze szybko wsiąkają, choć szpinak miałam bliżej lasu w cieniu, to także mi pożółkł i zginął, a mój M się cieszy, że nie będzie jadł ,,szpinacza,,, gdyż on nie lubi.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie gniewaj się, ale mnie rozbawiłaś, tak to fajnie napisałaś, aż tak źle jest u Ciebie z warzywami?
Pozdrawiam serdecznie.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Zenku bardzo się cieszę, że odwiedziłeś mój ogród.
Dziękuję za miłe słowa.

Dziękuję za miłe słowa.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajeczko
popodziwiałam Twoje śliczne róże, lilie i liliowce
Lilie na tle paproci cudnie się prezentują

Lilie na tle paproci cudnie się prezentują
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajeczko pięęękne kwiatuchy
,a deszczyku bardzo bardzo zazdraszczam,bo u mnie pustynia.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajko w twoim ogrodzie prawdziwy busz, różne krzewy, ładne iglaki. Dużo masz pięknych róż, ta okrywowa jest ciekawa ma tyle kwiatuszków. Warzywniak robi wrażenie taki duży, warzywka dorodne i gotowe do zrywania np. fasolka. Masz piękny i ładnie urządzony ogród.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Nacieszyłam oczy widokiem warzyw, mam nadzieję że zarazę na pomidorach uda się opanować. Przydało by się coś interwencyjnego zamiast Bravo, bo przy jednostronnej ochronie łatwo uodpornić patogeny.
Wszystko inne wygląda bez zarzutu. Owoce kuszą, aż ślinka leci. Lilie, róże - cóż powiedzieć. Cudowne
Wszystko inne wygląda bez zarzutu. Owoce kuszą, aż ślinka leci. Lilie, róże - cóż powiedzieć. Cudowne

