Ankowo cz.2
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.2
Rety, Aniu Zielona, gdzieś Ty, ach gdzie? W ogrodzie nie ma.... w kuchni też nie...
- Asiula z wyspy
- 200p

- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Ankowo cz.2
Aniu a może trochę zakwasu jakiś pobliski piekarz by ci użyczył. Z tego co pamiętam to potem się go tylko karmi i dolewa wody, ale trzeba mieć zaczątek. Powodzenia z tym chlebkiem życzę. Jak już tam do ciebie się wybiorę.... kiedyś...to może jaki (bezglutenowy niestety) zrobisz? 
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ankowo cz.2
Ach Aniu, letnia rabata przepyszna !
Chleb co tydzien piecze mój teść. Nie pamietam kiedy jadłam sklepowy
Chleb co tydzien piecze mój teść. Nie pamietam kiedy jadłam sklepowy
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Izuś, ciężko, czas nabrał jeszcze większego przyspieszenia, strasznie się zrobiłam niezorganizowana
Asiu, zaczęłam robić zakwas z żytniej mąki, będę go karmić przez 5 dni, będzie wtedy gotowy na pierwszy, słaby wypiek. Potem już ma być coraz mocniejszy. Mam nadzieję że na Twoje odwiedziny będzie już sztuka chlebowa opanowana, także wpoję techniki bezglutenowe
Dorotko, dzięki
A to chwali się teściowi, że i kurki hoduje i chlebem się dzieli
Fajnie masz z taką rodziną
Niestety coraz więcej mam do zrobienia, czasu nie starcza na nic. Dzisiaj skromne łowy z ogródka:
Zakwitł nienazwany liliowiec ...

...oraz lilia

Na nagietku pasikonik, forma młodociana.

A na pietruszce strojnica baldaszkówka.

Asiu, zaczęłam robić zakwas z żytniej mąki, będę go karmić przez 5 dni, będzie wtedy gotowy na pierwszy, słaby wypiek. Potem już ma być coraz mocniejszy. Mam nadzieję że na Twoje odwiedziny będzie już sztuka chlebowa opanowana, także wpoję techniki bezglutenowe
Dorotko, dzięki
Niestety coraz więcej mam do zrobienia, czasu nie starcza na nic. Dzisiaj skromne łowy z ogródka:
Zakwitł nienazwany liliowiec ...

...oraz lilia

Na nagietku pasikonik, forma młodociana.

A na pietruszce strojnica baldaszkówka.

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ankowo cz.2
Aniu matko encyklopedia kobito jesteś
I cudowności pokazujesz 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo cz.2
Aniu Twoje ogórki mają juz duże owoce, ale faktycznie chyba złapały jakiegoś mączniaka, a moje pomidory mają zarazę ziemniaczaną, pomimo pryskania Bravem, ja po tygodniu nieobecności na działce jestem przerażona, susza i choroby atakują, ogród wygląda nędznie, muszę poświęcić mu więcej uwagi. 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo cz.2
Aniu, cóż tam u Ciebie kwitnie nowego? Piękne zbliżenia roślin i owadów, a ja muszę polować, może też coś cyknę, bo motyli coraz więcej 
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankowo cz.2
Witaj Aniu ! Świetne zdjęcia owadów na kwiatach pokazałaś ! Bardzo mi sie podobają lilie na tle przywrotnika.
A ślimaki... Myślę, że w raju też są ślimaki ! Tam jest miejsce dla wszystkich stworzeń. Więc Twój ogród można śmiało nazywać rajem !
A ślimaki... Myślę, że w raju też są ślimaki ! Tam jest miejsce dla wszystkich stworzeń. Więc Twój ogród można śmiało nazywać rajem !
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ankowo cz.2
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2617
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ankowo cz.2
Coś mi sie wydaje że niedługo będziesz samowystarczalna jeśli chodzi o spożywkę .....
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo cz.2
Nawiązanie do programu telewizyjnego o Panu doktorze owadożercy?markonix pisze:Coś mi sie wydaje że niedługo będziesz samowystarczalna jeśli chodzi o spożywkę .....
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Jak ten czas leci. Już koniec weekendu, a tak by się chciało jeszcze trochę nic nie robić
Marzanko, a gdzie tam
Jak tak patrzę na świat istot żywych to wiem, że nic nie wiem
Basiu, dziękuję
, uważam że ogród to także dom dla owadów, choć oczywiście nie wszystkie się lubi
Tajeczko, niestety choroby i szkodniki nie omijają naszych ogrodów. Opady są bardzo nieregularne, więc niektóre rośliny faktycznie trzeba wspomagać. Ogród na pewno Ci się odwdzięczy pięknymi roślinami i plonami, a my będziemy podziwiać to na zdjęciach
Pamelko, poluj, poluj, na pewno modeli Ci nie zabraknie, przy takiej pogodzie aż się roi od rozmaitych stworków. Co kwitnie, ano stara gwardia letnia, krwawniki, przegorzany, nachyłki, lebiodka, szałwia. Zaczęły malwy, lilie. W sumie szału nie ma, żadnych rarytasów. Ale owady szczęśliwe z tym zestawem
Tamaryszku, dziękuję bardzo
A ślimaki w raju- tego bym nie wymyśliła
Niech sobie będą, tylko czemu jedzą zawsze te najbardziej wyczekiwane rośliny
Tajeczko, tak był zajęty konsumpcją, że można było robić całe serie zdjęć
Marku, no proponowali mi niedawno kozę jeszcze. Ale się wybroniłam. Za mały mam ogród żeby się wyżywić z niego
Ale na podskubanie lubię mieć różne warzywa i owoce. A jakie dobre te jajka teraz
Pamelko, a wiesz że mnie ciekawi np, taka szarańcza w miodzie
Ale nie przesadzajmy, nie będę gonić po łące za jedzeniem 
Marzanko, a gdzie tam
Basiu, dziękuję
Tajeczko, niestety choroby i szkodniki nie omijają naszych ogrodów. Opady są bardzo nieregularne, więc niektóre rośliny faktycznie trzeba wspomagać. Ogród na pewno Ci się odwdzięczy pięknymi roślinami i plonami, a my będziemy podziwiać to na zdjęciach
Pamelko, poluj, poluj, na pewno modeli Ci nie zabraknie, przy takiej pogodzie aż się roi od rozmaitych stworków. Co kwitnie, ano stara gwardia letnia, krwawniki, przegorzany, nachyłki, lebiodka, szałwia. Zaczęły malwy, lilie. W sumie szału nie ma, żadnych rarytasów. Ale owady szczęśliwe z tym zestawem
Tamaryszku, dziękuję bardzo
Tajeczko, tak był zajęty konsumpcją, że można było robić całe serie zdjęć
Marku, no proponowali mi niedawno kozę jeszcze. Ale się wybroniłam. Za mały mam ogród żeby się wyżywić z niego
Pamelko, a wiesz że mnie ciekawi np, taka szarańcza w miodzie
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ankowo cz.2
Aniu Droga
cały czas podziwiam Twój ogród wirtualnie i myślami jestem z Tobą, kiedy podziwiam Twoje roślinki w moim ogrodzie 
Niestety brakuje czasu na pozostawienie śladu bytności
Niestety brakuje czasu na pozostawienie śladu bytności
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Halinko
, wiem że masz mało czasu, nawet na własny wątek. Nadrobimy zimą
A teraz nie będzie mojego ogrodu, tylko ogród dzisiaj odwiedzany, a mianowicie dzieło Izy aleb-azi
Miałam wielką przyjemność gościć tam dzisiaj. Rewelacyjne miejsce! Wspaniali gospodarze, z pasją, z przyjaznym podejściem do świata. Dom z ogrodem bardzo spójne, znakomicie urządzone (widziałam efekty pracy M. Izy we wnętrzach -oj, uzdolniony jest, pozazdrościć
). A w ogrodzie raj - zresztą popatrzcie:
Podziwiałam na żywo orostachys- wężowe sploty, w dodatku jest dużo większy niż myślałam
Te widoki to bez komentarza
Oniemiałam przy gigantach dziewannach- są większe ode mnie, czułam się jak krasnal na łące

Warzywnik pięknie utrzymany, różnorodne rośliny, naprawdę sielski zakątek
Moim celem wizyty poniekąd były sadzonki heliotropu, bardzo się z nich cieszę,
będą już z roku na rok zimowane jak pelargonia.

Ale jakież było moje zdziwienie, kiedy zostałam obdarowana kilkunastoma innymi roślinami, i to wielkimi - rany, ogromnymi
Tutaj pokażę najokazalszą ostróżkę - gigant. Całe auto pełne miałam cudowności

A teraz nie będzie mojego ogrodu, tylko ogród dzisiaj odwiedzany, a mianowicie dzieło Izy aleb-azi
Miałam wielką przyjemność gościć tam dzisiaj. Rewelacyjne miejsce! Wspaniali gospodarze, z pasją, z przyjaznym podejściem do świata. Dom z ogrodem bardzo spójne, znakomicie urządzone (widziałam efekty pracy M. Izy we wnętrzach -oj, uzdolniony jest, pozazdrościć
Podziwiałam na żywo orostachys- wężowe sploty, w dodatku jest dużo większy niż myślałam
Te widoki to bez komentarza
Oniemiałam przy gigantach dziewannach- są większe ode mnie, czułam się jak krasnal na łące

Warzywnik pięknie utrzymany, różnorodne rośliny, naprawdę sielski zakątek
Moim celem wizyty poniekąd były sadzonki heliotropu, bardzo się z nich cieszę,
będą już z roku na rok zimowane jak pelargonia.

Ale jakież było moje zdziwienie, kiedy zostałam obdarowana kilkunastoma innymi roślinami, i to wielkimi - rany, ogromnymi


