Comciowy ogród 2010 cz.1
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolko ale u Ciebie kwiecia aż oczy bolą
Róże nie dosyć że są zawsze piękne to w takich ilościach powalają z nóg

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Widzę,że paczka doszła , Mariolu te maluch potrzymaj w doniczkach jeszcze trochę, niech podrosną i zasilaj, może być florowit. 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolu obie róże bajeczne i czerwona i różowa, ogrom kwiatów, aż dech zapiera
Ja swoje pnące musiałam późną wiosną przesadzić, zobaczymy co z nich będzie, na szczęście się przyjęły, ale kwitnieniu w tym roku nie ma mowy.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Świetna kolekcja się szykuje
Na pewno ładnie się przyjmą.
Ale dokuczają upały, pamiętam jak niedawno narzekało się na zimno i deszcze
Ale dokuczają upały, pamiętam jak niedawno narzekało się na zimno i deszcze
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Piękny widok tych pnących róż a morze kwiatów wynagrodzi Ci ubiegły sezon . Anabelka bielsza niż śnieg pięknie wygląda . Widzę ,że i Ciebie Mariolko ogarnęła żurawkowa pasja
- Jaśmina
- 100p

- Posty: 117
- Od: 11 cze 2009, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Anabelka piękna,moje trzy- zawiązały wszystkiego dwa pąki
a jak Unique ? U mnie jeden kwiat będzie.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolko jakie wspaniałe żórawki, mnie jeszcze brakuje o limonkowych liściach, nigdy nie mogę na nią trafić.
Róże śliczne i oblepione kwiatem. Hortensja już ładnie Ci się wybieliła, u mojej kwiaty zielonkawe.
Róże śliczne i oblepione kwiatem. Hortensja już ładnie Ci się wybieliła, u mojej kwiaty zielonkawe.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Iza - budowa utknęła na razie bo w grę wchodzą tylko soboty ( zięć i bratanek zięcia pracują ) a jutro jedziemy na weekend do Sławy.
Niby się cieszę z wyjazdu ale chyba altanka powstanie dopiero jesienią.....
Stasiu - właśnie dlatego że róże zdobią ogród aż do jesieni, nakupiłam ich sporo.
Wcale przy nich nie ma aż tak dużo pracy :P
Iga - tak zrobię.
Już nawet zdążyłam Krysi to powtórzyć, bo ona od rana była na działeczce.
Agnes - jeśli twoje róże powtarzają to jeszcze zdążą zakwitnąć :P
Aniu - u nas nie tylko upał ale i susza bo dość dawno nie padało.
Podlewałam wczoraj 1,5 godziny, dzisiaj godzinkę, jutro raniutko przed pracą jeszcze troszkę podleję i skoszę trawnik.
I musi działeczka dać sobie dać sama radę do poniedziałku.
A żurawki cieszą mnie niezwykle, są piękne
Jadziu - ja już w zeszłym roku kupowałam żurawki, wiosną dostałam od e-Geni, kupiłam kilka ale cały czas moje żurawkowisko świeci pustkami.
Sam pomysł osobnego żurawkowiska to wina Geni
Napatrzyłam się na jej zdjęcia i po prostu zakochałam w poletku żurawkowym.
Elu - Unique się nie przyglądałam
A Anabelki podcinałaś wiosną ?
Tajko - poczytaj na poprzedniej stronie i już będziesz wiedziała do kogo się zwrócić
Zdążyłam już wyżej napisać że jutro jadę na weekend nad jeziorko.
W takie upały i tak jestem dętka i pewnie niewiele bym zrobiła na działce.
A żeby było ciekawiej i dziwniej to jestem przeziębiona.
Ból gardła, katarek i zatkane uszy niby nie są specjalnie uciążliwe ale denerwują !
Donoszę uprzejmie że byłam dzisiaj na kawce u Krysi i takie żurawki jak ona ma to ja będę miała za kilka lat.
Widać dobrze im u niej skoro rosną jak szalone
I napuszczam ją jednak na zmianę działki bo dzisiaj dowiedziałam się że jesienią będzie do sprzedania jakaś niedroga........
A u mnie ?
Chwasty mimo braku wody sobie raźnie rosną.
Nie nadążam za nimi a na dodatek weekend mi wypada więc pewnie radośnie będą się mnożyły i pięły w górę
Trudno, odwracam wzrok i patrzę w inną stronę
A jak się nie udaje to udaję że to rzadkie rarytaski
Żeby nie było że tylko chwasty rosną to zrobiłam kilka zdjęć.
Boniki już odczuwają upał i obecnie wyglądają na prawie białe.
Ale zaczynają kwitnąć Fairy :P

Ta czerwień jest zbyt zarówiasta ale to wina mojego aparatu.
Róża kwitnie pięknie i długo, muszę koniecznie spróbować ukorzenić kilka patyczków bo mnie nawet działkowcy o nią proszą.
Róża której nazwy nie znam ( kupiłam na All jako Kardynała ) , niska, pąki prawie czarne, kwiat bardzo pełny, nie odsłania środka,
trzyma naprawdę długo i kolor jest ciemniejszy ( znów ta wściekła czerwień jaką daje mój aparat ).
Uwielbiam ją :P

A jeśli już mowa o różach trzymających długo kwiaty to polecam Lambadę.
Pędy wysokie, strzeliste zajmują niewiele miejsca a kwiaty trzyma spokojnie przez 3 tygodnie.
Mam problem z określaniem kolorów, na zdjęciu wyszła prawie różowa ale naprawdę taka nie jest.

Floksy też zaczynają odczuwać upały i brak deszczu...........
Podlewam jak mogę ale jak będą wyglądały w poniedziałek ?
Nie wiem.

A teraz pora na lilie i liliowce :P

Dostałam w zeszłym roku od Krysi ostróżkę jednoroczną i bardzo mi pasuje jako uzupełnienie do Boniki......

Jeszcze różyczki.
W jakimś dziwnym amoku kupiłam kolorową różę.
Jest bo jest .
Nie skażę ją na śmierć dopóki sama nie padnie.....

Te różydła są bardziej w moim stylu.

Niby się cieszę z wyjazdu ale chyba altanka powstanie dopiero jesienią.....
Stasiu - właśnie dlatego że róże zdobią ogród aż do jesieni, nakupiłam ich sporo.
Wcale przy nich nie ma aż tak dużo pracy :P
Iga - tak zrobię.
Już nawet zdążyłam Krysi to powtórzyć, bo ona od rana była na działeczce.
Agnes - jeśli twoje róże powtarzają to jeszcze zdążą zakwitnąć :P
Aniu - u nas nie tylko upał ale i susza bo dość dawno nie padało.
Podlewałam wczoraj 1,5 godziny, dzisiaj godzinkę, jutro raniutko przed pracą jeszcze troszkę podleję i skoszę trawnik.
I musi działeczka dać sobie dać sama radę do poniedziałku.
A żurawki cieszą mnie niezwykle, są piękne
Jadziu - ja już w zeszłym roku kupowałam żurawki, wiosną dostałam od e-Geni, kupiłam kilka ale cały czas moje żurawkowisko świeci pustkami.
Sam pomysł osobnego żurawkowiska to wina Geni
Napatrzyłam się na jej zdjęcia i po prostu zakochałam w poletku żurawkowym.
Elu - Unique się nie przyglądałam
A Anabelki podcinałaś wiosną ?
Tajko - poczytaj na poprzedniej stronie i już będziesz wiedziała do kogo się zwrócić
Zdążyłam już wyżej napisać że jutro jadę na weekend nad jeziorko.
W takie upały i tak jestem dętka i pewnie niewiele bym zrobiła na działce.
A żeby było ciekawiej i dziwniej to jestem przeziębiona.
Ból gardła, katarek i zatkane uszy niby nie są specjalnie uciążliwe ale denerwują !
Donoszę uprzejmie że byłam dzisiaj na kawce u Krysi i takie żurawki jak ona ma to ja będę miała za kilka lat.
Widać dobrze im u niej skoro rosną jak szalone
I napuszczam ją jednak na zmianę działki bo dzisiaj dowiedziałam się że jesienią będzie do sprzedania jakaś niedroga........
A u mnie ?
Chwasty mimo braku wody sobie raźnie rosną.
Nie nadążam za nimi a na dodatek weekend mi wypada więc pewnie radośnie będą się mnożyły i pięły w górę
Trudno, odwracam wzrok i patrzę w inną stronę
A jak się nie udaje to udaję że to rzadkie rarytaski
Żeby nie było że tylko chwasty rosną to zrobiłam kilka zdjęć.
Boniki już odczuwają upał i obecnie wyglądają na prawie białe.
Ale zaczynają kwitnąć Fairy :P

Ta czerwień jest zbyt zarówiasta ale to wina mojego aparatu.
Róża kwitnie pięknie i długo, muszę koniecznie spróbować ukorzenić kilka patyczków bo mnie nawet działkowcy o nią proszą.
Róża której nazwy nie znam ( kupiłam na All jako Kardynała ) , niska, pąki prawie czarne, kwiat bardzo pełny, nie odsłania środka,
trzyma naprawdę długo i kolor jest ciemniejszy ( znów ta wściekła czerwień jaką daje mój aparat ).
Uwielbiam ją :P

A jeśli już mowa o różach trzymających długo kwiaty to polecam Lambadę.
Pędy wysokie, strzeliste zajmują niewiele miejsca a kwiaty trzyma spokojnie przez 3 tygodnie.
Mam problem z określaniem kolorów, na zdjęciu wyszła prawie różowa ale naprawdę taka nie jest.

Floksy też zaczynają odczuwać upały i brak deszczu...........
Podlewam jak mogę ale jak będą wyglądały w poniedziałek ?
Nie wiem.

A teraz pora na lilie i liliowce :P

Dostałam w zeszłym roku od Krysi ostróżkę jednoroczną i bardzo mi pasuje jako uzupełnienie do Boniki......

Jeszcze różyczki.
W jakimś dziwnym amoku kupiłam kolorową różę.
Jest bo jest .
Nie skażę ją na śmierć dopóki sama nie padnie.....

Te różydła są bardziej w moim stylu.

- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
I znów lilie , liliowce i przepiękne róże , i jak się oprzeć ich urokowi!
Ja chyba z walizami pod most pójdę , jak m , mój kajecik chciejstw pilnych i najpilniejszych ,przez przypadek zobaczy!

Ja chyba z walizami pod most pójdę , jak m , mój kajecik chciejstw pilnych i najpilniejszych ,przez przypadek zobaczy!
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Matuś kochana jak pięknie
.Dorotko to szukaj chociaż wygodnego mostu bo ja tam z Toba wyląduję 
-
x-d-a
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolko, nie ma co narzekać, dobrze, że w końcu mamy prawdziwe lato
Roślinki wiosną dostały mnóstwo wody, teraz możemy im trochę pomóc podlewając je, ale chyba nie jest tak źle, bo u Ciebie i róże, i lilie, i liliowce pięknie i zdrowo wyglądają :P
Ja na szczęście na chorobę żurawkową nie zapadłam; owszem, mam kilkanaście żurawek, ale traktuję je jako uzupełnienie rabat lub obwódki. Na rabatę tylko żurawkową nawet nie mam miejsca, więc serce nie boli, ale u Was chętnie je podziwiam
Życzę Ci miłego weekendu
Roślinki wiosną dostały mnóstwo wody, teraz możemy im trochę pomóc podlewając je, ale chyba nie jest tak źle, bo u Ciebie i róże, i lilie, i liliowce pięknie i zdrowo wyglądają :P
Ja na szczęście na chorobę żurawkową nie zapadłam; owszem, mam kilkanaście żurawek, ale traktuję je jako uzupełnienie rabat lub obwódki. Na rabatę tylko żurawkową nawet nie mam miejsca, więc serce nie boli, ale u Was chętnie je podziwiam
Życzę Ci miłego weekendu
-
Grzegorz B
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Jak u Ciebie barwnie, królewskie kwiaty w pełni kwitnienia, różyska to masz wypasione, ta ostatnia to naprawdę jest tak wyraziście pomarańczowa 
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Różyce masz naprawdę prześliczne :P
No i żurawek przybyło .

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
MARIOLKA jak możesz tak brzydko mówić o najpiękniejszych kwiatach "różyska" nie będą Cię za to kochać . Ostatnia żarówa pięknista


