Ogródek AGNESS cz. 5

[Gabriela]

Aguś, gryzonie nie... po prostu nie wypuściły pędów... oglądałam...
Niektóre cebule są w ziemi, ale nic nie wypuściły... może w przyszłym roku się pokażą.
Dobrze że nakupiłam wiosna sporo, to chociaż te będą kwitły.

[AGNESS]

Zenku dziękuję widziałam tego zółciutkiego liliowca w Twoim ogrodzie jest piękny mój to jeszcze maluszek, zakwitł tylko na jednym pędzie, mam nadzieję, że w przyszłym roku pokaże na co g stać

Bożenko dziękuję lilie uwielbiam i wciąż mi ich mało jesienią planuję dokupić kolejne odmiany, teraz zachorowałam na lilie Martagon, strasznie mi się podobają , są takie delikatne i subtelne

Aguś dziękuję, bardzo miło słyszeć takie słowa Muszę trochę podkarmić te moje rślinki, bo w tym roku niestety nie miałam na to czasu, a ziemia bardzo słaba

Tajeczko, jestem pewna, że wciąż zakwitają kolejne roślinki Jak na weekend zajedziesz do swojego gródka, to przywitają Cię piękne kwiatuchy

Gabi, ale czemu tak mogło się stać Jeśli cebule nie zniszczone, ani nie zgniły, to mam nadzieję, że w przyszłym roku zrehabilitują się i pięknie zakwitną Te wiosenne nasadzenia zrekompensują Ci brak kwitnień, a jak w przyszłym roku otworzą się kwiaty wszystkie razem to dopiero będzie bajkowy widok

[renata75]

Agnieszko piękne masz lilie, uwielbiam je, gdzie kupowałaś cebule, kilka wpadło mi strasznie w oko, będę ich szukać.

Pozdrawiam :P

[AGNESS]

Reniu część lilii- te wszystkie duże kępy- to już mam kilka lat, kupowane w ogrodniczych sklepach. A te pojedyncze lub podwójne egzemplarze( większość z nich dopiero będzie kwitła) w sklepie internetowym- cebule.pl-jestem bardzo z nich zadowolona, ponieważ cebulki dorodne, pięknie kwitły i nie było pomyłek, wszystko takie jak zamówione

[iga23]

Witaj Agnieszko, u mnie sporo starych cebul wymarzło, dobrze ,że na wiosną trochę kupiłam , bo bym została bez lilii w tym roku.

[AGNESS]

Igusiu to bardzo przykre z Twoimi liliami, ale całe szczęście, że są wiosenne nowinki i cieszą swoimi kwiatuchami U mnie na szczęście lilie pięknie przezimowały, nawet orientki zostawiłam w ziemi, mimo, że zawsze je wykopywałam. To chyba taka pociecha po straconej dużej ilości róż

[iga23]

No widzisz , a u mnie w różach żadnych strat, nawet delikatne angielki pięknie przezimowały.Teraz niestety jest dla nich za gorąca, i szybko więdną.
Nie wszystkie nadają się do naszego klimatu.

[AGNESS]

Zgadza się Iguś nie wszystkie roślinki nadają się do naszych ogrodów, i metodą prób i błędów musimy je eliminować. Ja mimo, że uwielbiam róże na pniu już więcej ich sobie nie posadzę, po tym jak musiałam wszystkie wyrzucić

Kolejny liliowiec pokazał swojego pierwszego kwiatuszka





Różyczki kwitną coraz piękniej

[iga23]

Teoretycznie u Ciebie jest zimniej, a to proszę, u mnie dopiero liliowce wczesne i teraz rdzawy raczył zakwitnąć.Na reszt e cierpliwie czekam.

[AGNESS]

Iguś bo na moich terenach jakoś tak jest, że zimne pory roku są ostrzejsze, wegetacja opóźniona, kwiatuszki wiosną później zaczynają kwitnąć, ale jak już ruszą to wszystko na wyścigi

[grazka24]

Agnieszko, czy ta czerwona róża to Ingrid Bergman czy Ena.

[iga23]

Muszą się spieszyć , bo pewnie jesień też szybciej?

[AGNESS]

Grażynko bordowa różyczka to Burgund .Jest piękna, jak z aksamitu, głęboki nasycony kolor, kwiaty ogromne. Problem tylko taki, że ma bardzo delikatne łodygi, które pod ciężarem kwiatów się pochylają.

Iguś, na szczęście jesień nie nadchodzi szybciej niż gdzie indziej. To tylko wiosna się bardzo leni

[PESTKA@]

Agnieszko różyczki masz cudowne.Przypomniałaś mi nimi ,ze ja nie zrobiłam jeszcze żadnej fotki moim krzaczkom.

[minismok]

Agusiu

Wszystko u Ciebie na medal!.........Smolinosy nawet kwitną

Rzetelny, perfekcyjny masz ogród ,przemyślany do szczegółu.....

Cmokasy słoneczne