Czy juz zimowałas je w domu czy to będzie pierwszy raz?
Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Nie, to nie jest pierwszy raz. Już zimowałam je kilka razy i za każdym razem zimują bez zastrzeżeń. W zeszłym roku zginęła tylko jedna malutka rybka. Reszta wiosną trafiła do oczka w dobrej kondycji i od razu zbrała się za konsumpcję pokarmu, a trzy tygodnie póżniej zaczęło się pierwsze tarło.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dzięki Grażynko za te zdjęcia oczka bez wody.kogra pisze: Ponieważ woda została wypuszczona , nadarza się okazja aby pokazać wam jak u mnie jest rozwiązana sprawa poziomów w oczku. Są 4 poziomy z półkami w których posadzona jest stała roślinność, odporna całkowicie na przemarzanie. To jest tatarak, pałka wodna, irys żółty, kaczeńce, trawy wodne , czermień błotna, bobrek itp. Lilie wodne , grążel oraz pontederia rosną w pojemnikach i na zimę też wędrują do piwnicy ze względu na podwyższony poziom lustra wody w stosunku do poziomu gruntu
![]()
![]()
![]()
Dało mi to jakieś pojęcie o tych poziomach w oczku.
Zastanawia mnie tylko,dlaczego wylewasz wodę z oczka i nie pozostaje ona w nim na zimę?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
KaRo - rybki, które świeżo się wykluły z ikry są maleńkie, przeżroczyste i dopiero w po 3 miesiącach po opuszczeniu ikry widać kształt z pierwszymi plamkami. Rybka ma około 1, 5 do 2 cm długości.
Goniu - jeśli chcesz rybki przechować w domu to już najwyższy czas na połów. Potem rybki mogą przeżyć szok termiczny gdyż różnica temp. wody w oczku i kranówki jest znaczna, co odbija się na zdrowiu rybek. Najlepiej jeżeli temp. wody w oczku i kranowej jest taka sama w trakcie przenosin.
Raczku - witaj w kogrobuszu. Oczko zostaje od razu zalane wodą ze studni i w zimie jest pełne wody. Do ponownego napełnienia oczka użyta zostaje woda, która zastała się w jesieni w studni - tym samym nabiera ona nowej, świeżej wody.
Woda zostaje wypuszczona ze względu na odłów rybek i oczyszczenie oczka z glonu i osadów na dnie. Nie da się inaczej odłowić rybek jak tylko przez wypuszczenie wody.
Goniu - jeśli chcesz rybki przechować w domu to już najwyższy czas na połów. Potem rybki mogą przeżyć szok termiczny gdyż różnica temp. wody w oczku i kranówki jest znaczna, co odbija się na zdrowiu rybek. Najlepiej jeżeli temp. wody w oczku i kranowej jest taka sama w trakcie przenosin.
Raczku - witaj w kogrobuszu. Oczko zostaje od razu zalane wodą ze studni i w zimie jest pełne wody. Do ponownego napełnienia oczka użyta zostaje woda, która zastała się w jesieni w studni - tym samym nabiera ona nowej, świeżej wody.
Woda zostaje wypuszczona ze względu na odłów rybek i oczyszczenie oczka z glonu i osadów na dnie. Nie da się inaczej odłowić rybek jak tylko przez wypuszczenie wody.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Grażynko, te zdjęcia oczka bez wody, to chyba głównie dla mnie i Ani (Raczka) ;)
Fajnie, ze je pokazałaś. Powiedz, proszę, jaką powierzchnię mniej więcej ma Twoje oczko?
I jak spuszczasz z niego wodę ?
Jak chodzi o miejsce dla Twojej panienki, to wydaje mi się, ze bedzie super, tylko na tym zdjęciu nie widac dokładnie. Wyobraźnia jednak podpowiada mi, że wybrałaś idealne miejsce
Fajnie, ze je pokazałaś. Powiedz, proszę, jaką powierzchnię mniej więcej ma Twoje oczko?
I jak spuszczasz z niego wodę ?
Jak chodzi o miejsce dla Twojej panienki, to wydaje mi się, ze bedzie super, tylko na tym zdjęciu nie widac dokładnie. Wyobraźnia jednak podpowiada mi, że wybrałaś idealne miejsce
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izo - masz rację - to z myślą o Tobie pokazuję spuszczone oczko wodne. Ale wiem że ten widok posłuży też innym, którzy noszą się z zamiarem jego budowy. Nie wszyscy mają wyobrażnię przestrzenną.
Moje oczko ma 5 na 6 m, z 4 poziomami, przy czym w najgłębszym miejscu jest około metra głębokości. Półki są tak zrobione,że mają podwyższone brzegi, aby ziemia nie wypływała na niższy poziom i rośliny rosną w nich swobodnie bez pojemników. Wodę spuszczam przy pomocy pompy wyjętej ze studni i zanurzonej w oczku w najgłębszym miejscu.
Co do miejsca umieszczenia panny, to w zasadzie tylko tam mi pasuje, bo tylko z tego miejsca jest widoczna ze wszystkich stron ogrodu. Mam nadzieję, że kiedy zacznę wiosną prace w tym kierunku to nie będzie jakichś nieprzewidzianych niespodzianek.
Moje oczko ma 5 na 6 m, z 4 poziomami, przy czym w najgłębszym miejscu jest około metra głębokości. Półki są tak zrobione,że mają podwyższone brzegi, aby ziemia nie wypływała na niższy poziom i rośliny rosną w nich swobodnie bez pojemników. Wodę spuszczam przy pomocy pompy wyjętej ze studni i zanurzonej w oczku w najgłębszym miejscu.
Co do miejsca umieszczenia panny, to w zasadzie tylko tam mi pasuje, bo tylko z tego miejsca jest widoczna ze wszystkich stron ogrodu. Mam nadzieję, że kiedy zacznę wiosną prace w tym kierunku to nie będzie jakichś nieprzewidzianych niespodzianek.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Grażynko,masz śliczne te rybki i fajnie,że doczekałaś się przychówku. 
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Soniu - też cieszę się z przychówku. Chociaż to tylko kilka rybek , ale zawsze coś. Zostawiam sobie tylko najciekawsze okazy a resztę oddaję znajomym. I tak z 6 rybek dorobiłam się aż 45 nie licząc młodzieży.
Izo - poziomy są mniej więcej co 25 cm, a półki w których są sadzone rośliny mają z przodu 15 do 20 cm próg a więc na tą głębokość mogą ukorzeniać się rośliny i jak widać to im wystarcza. Pierwsza półka jest zarazem pierwszym poziomem. Rośnie tu irys, kaczeńce, trawy wodne, pontederia, tatarak pstry, bobrek i czermień błotna.Drugi poziom nie ma półki i służy raczej do chodzenia. Na trzecim poziomie jest półka w której rośnie pałka tatarak i sitowie. Na czwartym poziomie stoją w pojemnikach grążele i lilia wodna sadzone w pojemnikach.
Izo - poziomy są mniej więcej co 25 cm, a półki w których są sadzone rośliny mają z przodu 15 do 20 cm próg a więc na tą głębokość mogą ukorzeniać się rośliny i jak widać to im wystarcza. Pierwsza półka jest zarazem pierwszym poziomem. Rośnie tu irys, kaczeńce, trawy wodne, pontederia, tatarak pstry, bobrek i czermień błotna.Drugi poziom nie ma półki i służy raczej do chodzenia. Na trzecim poziomie jest półka w której rośnie pałka tatarak i sitowie. Na czwartym poziomie stoją w pojemnikach grążele i lilia wodna sadzone w pojemnikach.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Grzegorz B
Grażynko widzę, że zima Ci już nie groźna, bo Ty już masz wszystko na tip-top zrobione. Wspaniały połów
. Piękne te ozdobne karasie, ja ostatnio też wyłowiłem moją kolorową jedynaczkę jak i pozostałe takie zwykłe. Widzę, że parę młodych się pojawiło. Ja na szczęście dzięki dziurawej foli pozbyłem się tych szarych karasi, one mnożą się w zastraszającym tempie. Liczyć je skończyłem przy 123 rybce a jeszcze po nich była cała masa. (chodzi oczywiście o młode 2-4 cm), jednak starych też było sporo, około setki 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izo - półki mają nieregularny kształt, owalny, z przodu w linii prostej. Przed położeniem głównej folii, półki zostały zrobione z owiniętych w folię bąbelkową cegieł lub bloczków betonowych / budowlanych /. Ostre załamania zostały wyprofilowane i złagodzone mokrym piaskiem. To wszystko zostało przykryte główną folią i bardzo starannie ułożone. Bardzo ważne jest aby folia szczelnie przylegała do brzegów półek. Układa się ją w trakcie napełniania wodą, aby nie było ostrych załamań i pod spodem nie utworzyły się przestrzenie z powietrzem, gdyż w czasie zamrożenia wody przez mróz folia mogłaby popękać, ulegając nadmiernym naprężeniom.
Grzesiu - no to przychówkiem pobiłeś mnie na głowę.
Jako pierwsze w moim oczku zagościły karpie , ale szybko skończyły swoją kadencję bo wykopywały wszystkie rośliny. Potem miałam karasie / zwykłe / i też szybko przestały w nim mieszkać ze względu na totalne rozmnażanie i tego , że nie było ich widać. Teraz kolorowe karasie zawładnęły moim oczkiem i już zostaną.
Grzesiu - no to przychówkiem pobiłeś mnie na głowę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Grzegorz B
Grażynko to miałaś spore rybie doświadczenia, ja takich to mieć nie będę, bo po Twoich karpich doświadczeniach, to ja się na nie nie skuszę a o totalnym rozmnażaniu zwykłych karasi to się właśnie przekonałem, pozostały tylko kolorowe, ale z tymi problemu to raczej nie będziekogra pisze: Grzesiu - no to przychówkiem pobiłeś mnie na głowę.Jako pierwsze w moim oczku zagościły karpie , ale szybko skończyły swoją kadencję bo wykopywały wszystkie rośliny. Potem miałam karasie / zwykłe / i też szybko przestały w nim mieszkać ze względu na totalne rozmnażanie i tego , że nie było ich widać. Teraz kolorowe karasie zawładnęły moim oczkiem i już zostaną.







