Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

To jak czesto zasilac koktajlowki pokrzywa? Myslalam, ze raz na miesiac wystarczy :roll:
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Raz na miesiąc to zdecydowanie za mało , zresztą ile można wlać czegokolwiek do doniczki . Musisz się kierować wyglądem krzaczków , przypuszczam że na początku wyjedzą wszystko po tygodniu . Teraz trzeba im zrównoważyć składniki , bo dostały wielkiego kotleta bez ziemniaczków i surówki .

Pozdrowienia , kozula .
milucha
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 cze 2010, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

No wiec, jestem swieza w pomidorach i prosze o rade.
A mianowicie niecaly tydzien temu posadzilam sadzonki pomidorkow ( niektore mialy juz owoce ) do gruntu.
Przed posadzeniem wmieszalam w ziemie dlugoterminowy nawoz, zasadzilam sadzonki, podlalam.
Jako, ze pogoda dopisuje, pomidorki caly czas na sloncu, podlewam je codziennie.
Zauwazylam, ze niektore liscie (u dolu,przy ziemi) zaczynaja zolknac a liscie sadzonek wygladaja na zwiedniete.
Przy obmacaniu (lekkim) lisci stwierdzilam, ze sa takie jakby wymiete.
Mam dwa rodzaje pomidoro ,koktajlowe, takie malutkie i normalne (nie pytajcie mnie o odmiane-nie znam)

Martwia mnie te zolte liscie (nie jest ich duzo ale sa ) i to ze liscie wygladaja na zwiedniete.

Przegielam z podlewaniem? Czy sadzonki potrzebuja czasu zeby sie zaklimatyzowac?

Prodze o rade, pozdrawiam serdecznie.
anka26
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 27 cze 2010, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam!
nam posadzone pomidory malinowe w gruncie,posypane były hydrocomplexem i takie wierzchołki im się porobiły
Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witamy miluchę . Pomidory potrzebuja dwóch tygodni do calkowitego przyjęcia , do tego czasu mają prawo podwiedywac , szczególnie jeśli były sadzone z owocami .
Anka26 , pobrały na raz za dużo skladników . Teraz będa intensywnie rosły , więc im przejdzie .

Pozdrowienia , kozula .
milucha
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 27 cze 2010, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dziekuje za szybka odpowiedz i slowa otuchy ;)

będę je podgladac codziennie jak sie maja nim odbebnie te dwa tygodnie.

Nadal podlewam codziennie, popoludniu (rano czy wieczorem lepiej?) mam nadzieje, ze codzoienne podlewanie jest ok?

Pozdrawiam,milucha.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dzięki za odp suzana :)
Faktycznie, muszę je bardziej podlewać bo teraz także pojawiły się objawy zasolenia podłoża. Niepotrzebnie podałem ostatnio dawkę gnojówki a teraz już się dorwały do obornika.. Krzaki rosną jak na drożdżach, ale też ładnie zawiązują.
milucha pisze:mam nadzieje, ze codzienne podlewanie jest ok?
Skoro są niedawno posadzone to myślę że tak, zwłaszcza przy nadchodzących upałach.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

kozula pisze:Raz na miesiąc to zdecydowanie za mało , zresztą ile można wlać czegokolwiek do doniczki . Musisz się kierować wyglądem krzaczków , przypuszczam że na początku wyjedzą wszystko po tygodniu . Teraz trzeba im zrównoważyć składniki , bo dostały wielkiego kotleta bez ziemniaczków i surówki .

Pozdrowienia , kozula .
Czy florowit styknie? Niestety tu bieda pod wzgledem nawozenia, i tylko to mam pod reka oprocz gnojowek ze skrzypu i pokrzywy :( Myslalam, ze jak tempeatura niska, to styknie takiego nawozenia. W zeszlym roku podlewajac gnojowka co 2 tyg. koktajlowki przesadzilam i zasolilam glebe i krzaki gubily zawiazki, wiec teraz umyslilam sobie, ze raz na miesiac wystarczy. aha, pomidorki rosna w cylindrach, bo tutaj nawet w szklarni bez cylindrow nie daja rady :(
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
blada
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 19 cze 2010, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Proszę o pomoc w doborze środka do oprysku pomidorów. Na końcówkach pomidorów (na 1 krzaczku) zauważyłam pleśń. Myślę, że to pleśń - szara, sucha lub diabli widzą jaka. Muszę działać chemią.
Pomidory mam w tunelu foliowym. Proszę o radę czym najlepiej pryskać, aby zlikwidować zarazę. Chciałabym użyć czegoś co wyleczy moje pomidorki i jednocześnie zadziała na wszystkie albo większość chorób tego typu.
Czy opryski powtórzyć, w jakim odstępie czasu i czy tym samym środkiem?
ida74
---
Posty: 4354
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Czy to szara pleśń :?: Na paru krzaczkach tak mam ...niestety Obrazek Obrazek
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

blada pisze:Proszę o pomoc w doborze środka do oprysku pomidorów. Na końcówkach pomidorów (na 1 krzaczku) zauważyłam pleśń. Myślę, że to pleśń - szara, sucha lub diabli widzą jaka. Muszę działać chemią.
Pomidory mam w tunelu foliowym. Proszę o radę czym najlepiej pryskać, aby zlikwidować zarazę. Chciałabym użyć czegoś co wyleczy moje pomidorki i jednocześnie zadziała na wszystkie albo większość chorób tego typu.
Czy opryski powtórzyć, w jakim odstępie czasu i czy tym samym środkiem?
Jak na samą szarą pleśń to Topsin.
Signum 33WG-pod osłony,, działa na szarą pleśń i na zarazę ziemniaczaną
Tattoo- interwencyjny , zwalcza zarazę, działa systemicznie- czyli krąży w roślinie.

Bravo- środek profilaktyczny,na szarą pleśń
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Blada , szara pleśń i jednocześnie zarazę zwalczają Tanos i Signum . Przed opryskiem wyzbieraj co większe martwe części roślin , kilka dni po oprysku resztę . Jak dostaniesz jeden z nich bedzie dobrze , jak nie to cokolwiek przeciw zarazie , przeciw pleśni Topsin . Jeśli nie widac zarazy w pobliżu , jeden oprysk może wystarczyc na dość długo , jeśli masz pod nosem , najpóźniej po dwóch tygodniach powtórz oprysk ( nie tym samym środkiem ) .
Ido , ostry nożyk do ręki i to co pokazałaś na zdjęciu trrach . To najlepszy środek przeciwko pleśni , poprawić możesz jeszcze opryskując dla przykładu Topsinem . Po ociepleniu pomidory będą silnie rosły i przestaną się dawać chorobie , do następnego niżu ...
Rybko , Twój błąd w zeszłym i w tym roku polegał na tym , że pomidory nie miały wszystkich składników . W zeszłym roku miały głównie azot i mikroelementy , z mało potasu , fosforu i magnezu , a teraz odwrotnie . Na razie spróbuj wyrównać im gnojówką i za parę dni zobaczymy jaka będzie reakcja . Chloroza powinna się zmniejszyć .

Pozdrowienia , kozula .
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Suppa pisze:Dzięki za odp suzana :)
Faktycznie, muszę je bardziej podlewać bo teraz także pojawiły się objawy zasolenia podłoża. Niepotrzebnie podałem ostatnio dawkę gnojówki a teraz już się dorwały do obornika.. Krzaki rosną jak na drożdżach, ale też ładnie zawią.
Czytałam z inwarz- integrowana uprawa pomidora, że to mogą być objawy nadmiaru azotu te dodatkowo wypuszczane korzonki z łodygi.
blada
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 19 cze 2010, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

kozula, suzana
Dostałam tylko Bravo, czy szukać środków, o których pisałyście, czy zrobić oprysk tym co mam? Czy Bravo stosuje się jedynie zapobiegawczo, czy on leczy roślinki? Na opakowaniu jest napisane środek grzybobójczy, a na ulotce ze stosuje się zapobiegawczo.
Awatar użytkownika
wanderka
200p
200p
Posty: 201
Od: 26 cze 2008, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Czy moim koralikom balkonowym nic nie jest? Czy to normalne zołkniecie lisci dolnych? A moze czego brak lub za duzo?
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”