Grażynko, dziękuję!

Astrid nie mogłaś widzieć, to jej pierwsze zdjęcia ;)
Haniu, mnie się też podoba, bardzo! Ale jednak wolę pąk ;)
Moja trochę cherlała, ale pryskałam i póki co, wygląda nieźle
Neli, a Ty już drowa jesteś?
Wiciokrzew pachnie cudownie! Dziś specjalnie ok. 22-giej wyszłam na dwór, żeby się nawąchać. Jego zapach uderzył mnie zaraz po otwarciu drzwi. (rośnie przy furtce przed domem, ok4m).
Mam też wiciokrzew (a właściwie dwa obok siebie) w ogródku, przy furtce. Posobnie jak Ty narobiłam sadzonek, a on sie łatwo ukorzenia

Udało mi sie jednak resztę rozdać

Tobie chyba rzeczywiście pozostaje czekac do jesieni ...
A Astrid Grafin rzeczywiście kolor ma fascynujacy. Nie wiem, czy ulubiony, ale jeden z ulubionych, szczególnie wśród róż ;)
Jacku, wiedziałam, że kiedyś pękniesz

Myślę, że jeszcze znajdą się inne róże, które też Cię zachwycą ;)
Dziękuję Ci bardzo za nazwę wielosiła - sama nie mam dość czasu i cierpliwości, żeby doszukać się wszystkich nazw. Całe szczęście, że mogę liczyc na Ciebie

(juz zapisałam)
To zestawienie jest ładne, ale nie takie, jakie chciałam osiągnąć.
Kiedyś wiesiołki i dzwonki rosły koło siebie w starej części ogrodu i bardzo mi się podobały. Chciałam to przenieść w nowe miejsce, ale to już nie to samo. Tam, był lekki półcień i dzwonki były ciemniejsze, a wiesiołki też miały trochę inny odcień. Żeby odtworzyć tamten efekt, bedę musiała poczekać, aż pojawi mi się trochę cienia ...
Igor, nie mam pojęcia, jak długo będzie się utrzymywał ten kwiat, bo dopiero poznaje tę różę.
Pozostałe ucierpiały bardzo przez deszcz. Jednym gnija płatki, inne dostaja plam ... Ale masz rację, cała nadzieja teraz w kolejnych pąkach. Podobno ma sie rozpogodzic
Halinko, Ty też jesteś szczęśliwą posiadaczką A.G.?

W Twojej wypowiedzi zabrzmiała nuta optymizmu, czyli róże szykują sie do rozkwitu! Bardzo sie cieszę
Na dobranoc : pierwsze lilie i - zeby kolor uspokoić - żylistek z patyczka od Grażynki
