obsadzenia drzew

[pistacja]

Szukam pomysłu na obsadzenie podnóża klonu. Chciałabym żeby było kwitnąco i oczywiście pięknie Czy możecie coś doradzić? Zdjęcia Waszych obsadzeń drzew miło widziane

[maryann]

Też tak próbowałem, ale moim zdaniem po przekonaiu się osobistym nie wygląda to dobrze w ogóle. Trawę ciężko wyskubać spod drzewa, dlatego można pozbyć się jej trwale, a drzewo wyściółkować naokoło np. korą lub jakimiś kamyczkami.

[dianek]

vinca minor i vinca major w różnych odmianach

[Waleria]

Jak duży jest ten klon?
Jeśli daje już cień, to pierwiosnki, bo w słońcu to one zginą.
Wiosną: tulipany, narcyzy, a najlepiej hiacynty, bo nie trzeba ich wykopywać, też szafirki, przebiśniegi i inny cebulkowy drobiazg: ranniki, krokusy. Jesienią pięknie kwitną u mnie pod orzechem zimowity. Niezawodne są hosty.

[x-d-a]

Witaj, ja mam pod drzewem dość sporą rabatę, z tym że to jest stara jabłoń.
Rosną tam po okręgu hosty, bliżej środka liliowce, przy pniu bodziszki i kokoryczka, a po pniu pnie się hortensja pnąca.
Wczesną wiosną kwitną tam narcyzy, a nieco póżniej tulipany.
Teraz rabata wygląda tak:


Niebawem zakwitną liliowce, to zrobi się kolorowo.

[tulipanka]

U mnie pod drzewem (jabłonią) rosną głównie hosty i języczka. po pniu pnie się malutka, posadzona w tym roku) hortensja pnąca. Koloru dodaje hortensja, a wiosną stokrotki, narcyzy, szafirki. Puste miejsca uzupełniam jednorocznymi, lub stawiam kosze lub donice z kwiatami. Dzięki temu jej wygląd zmieniam kiedy tylko chcę.





Dala, bardzo podoba mi się Twoja rabata pod jabłonką

[aniawoj]

U mnie klony podsadzone są tak. Uwaga mała - klony da się podsadzić tylko wtedy, gdy są niewielkimi drzewkami, bo później grube korzenie tuż pod powierzchnią nie dadzą wykopać dołka.

[pistacja]

Jestem pod wrażeniem. Piękne macie rabatki Mój klon jest póki co młodziutki i cienia nie daje. Podoba mi się ten pomysł z hostami i wiklinowymi koszyczkami z jednorocznymi wokół. Chwalcie się jednak dalej jak u Was pięknie. Aż miło popatrzeć

[jarko]

Klony należą do tych drzew, których system korzeniowy bardzo żle znosi zasypywanie już ukształtowanych korzeni (kolejną warstwą ziemi, różnego rodzaju kruszywami, brukowanie, konkurencyjny mocny system korzeniowy). Po latach, pod starszym klonem, niewiele roślin będzie ładnie wyglądało a pod dorosłym osobnikiem nie urośnie praktycznie nic. Zatem obsadzając trzeba pamiętać, że jest to rozwiązanie krótko trwałe i z roku na rok coraz mniej efektowne. Rozwiązanie ładne ale niekoniecznie służące samemu klonowi. Pozdrawiam. Jarko