
Oaza spokoju Hanki - 2009
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Cudne
A powiedz Haniu gdzie kupiłas tego Grafina?

Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Witam Miłych Gości
U mnie w dalszym ciągu bardzo zimno a dzisiaj jeszcze wieje.
Dzisiejszy obchód
-lilie jeszcze nie kwitną i co gorsza końcówki pąków u niektórych zbrązowiały
-moja róża Falstaff złapała plamistość i teraz mam dylemat.Czy ją wyrzucić czy zostawić i zadowolić się tylko wiosennym kwiatem.Żal mi jej,bo piękna a pachnie obłędnie.W poprzednich latach też łapała ale później.Dałam jej obornik,podlałam EM i nic to nie dało
-rozczarował mnie Morgengruss-nie podoba mi się kwiat,może dlatego,że nie lubię takich rozczochranych róż

Grafin von Hardenberg zadziwia mnie swoją innością.Wygląda jakby zewnętrzne płatki ktoś mu opalił

-ostróżka urosła "do nieba"-zawojowała pół rabaty i czy taka duża jest ładna ?-mnie się nie podoba

Pokaże jeszcze raz moją Flamentanz "w kawałkach" bo całą nie mieszczę w obiektywie.
Jestem z niej bardzo zadowolona.Nie choruje,ma ładne i mocne przyrosty-polecam każdemu

I to co nowego rozkwitło lub co jest ładne


U mnie w dalszym ciągu bardzo zimno a dzisiaj jeszcze wieje.
Dzisiejszy obchód
-lilie jeszcze nie kwitną i co gorsza końcówki pąków u niektórych zbrązowiały
-moja róża Falstaff złapała plamistość i teraz mam dylemat.Czy ją wyrzucić czy zostawić i zadowolić się tylko wiosennym kwiatem.Żal mi jej,bo piękna a pachnie obłędnie.W poprzednich latach też łapała ale później.Dałam jej obornik,podlałam EM i nic to nie dało
-rozczarował mnie Morgengruss-nie podoba mi się kwiat,może dlatego,że nie lubię takich rozczochranych róż


Grafin von Hardenberg zadziwia mnie swoją innością.Wygląda jakby zewnętrzne płatki ktoś mu opalił



-ostróżka urosła "do nieba"-zawojowała pół rabaty i czy taka duża jest ładna ?-mnie się nie podoba



Pokaże jeszcze raz moją Flamentanz "w kawałkach" bo całą nie mieszczę w obiektywie.
Jestem z niej bardzo zadowolona.Nie choruje,ma ładne i mocne przyrosty-polecam każdemu




I to co nowego rozkwitło lub co jest ładne















- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009


- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Mam ją pierwszy rok i nie wiem czy tak ma być.co prawda na zdjęciach hodowcy pokazują podobne do mojego.Więc chyba ona taka jest.Zobaczę jeszcze jak będzie starszamarzanka pisze:ten Grafin von Hardenberg to tak ma czy czy coś jej jest
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Haniu patrzę na te cudowne róże i myślę jak natura może coś tak pięknego stworzyć. Gratuluję najpiękniejszej różanej kolekcji.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Haniu Morgengruss zachowywała się u mnie w tamtym roku ,czyli jej pierwszy sezon bardzo podobnie ,a teraz mnie zafascynowała,kwiat pełny ...fakt trochę rozczochrany...ale kwiat bardzo długo utrzymuje się na pedzie.
Od kiedy ją masz...
Ostróżki cudne ,moje niebieskie uwiązane ...,bo pewnie przy wietrze złamałyby się.Białe są jeszcze piękniejsze
Od kiedy ją masz...

Ostróżki cudne ,moje niebieskie uwiązane ...,bo pewnie przy wietrze złamałyby się.Białe są jeszcze piękniejsze

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Mam ją pierwszy rok.Pocieszyłaś mnie Nelu-dam jej szansę skoro mówisz,że im starsza to ładniejsza.Alionuszka pisze:Haniu Morgengruss zachowywała się u mnie w tamtym roku ,czyli jej pierwszy sezon bardzo podobnie ,a teraz mnie zafascynowała,kwiat pełny ...fakt trochę rozczochrany...ale kwiat bardzo długo utrzymuje się na pedzie.
Od kiedy ją masz...![]()
IrenkoIrena37 pisze:Gratuluję najpiękniejszej różanej kolekcji.


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Nie wyrzucaj Haniu Falstaffa! To najpiękniejsza róża, jaką widziałam! No, powiedzmy jedna z najpiękniejszych
U mnie wszystkie co roku chorują, a Pink Peace też już teraz plamistość złapała, ale nie zamierzam się jej pozbywać.
Popryskaj raz i drugi, może się ustatkuje, a jak nie to w przyszłym roku może będzie zdrowsza
Ostróżka jest wspaniała, ale co człowiek, to gust
Haniu, do kogo należy ten pączek i czy kolor jest taki, jak na zdjęciu?


Popryskaj raz i drugi, może się ustatkuje, a jak nie to w przyszłym roku może będzie zdrowsza

Ostróżka jest wspaniała, ale co człowiek, to gust

Haniu, do kogo należy ten pączek i czy kolor jest taki, jak na zdjęciu?

- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Oj, Haniu! Ależ u Ciebie różano! Przepięknie!
Delektuję się każdym zdjęciem, więc jestem dopiero na 83 stronie. Nie dam rady
dzisiaj dojść do końca, bo nie chcę po łebkach przelecieć przez Twój ogród.
Dzięki, że zrobiłaś sesję zdjęciową mojemu faworytowi - Alchymiście (alchymistowi??).
Zmartwiłam się jednak, gdy przeczytałam, że on tylko raz kwitnie.
Jak i moja faworytka Flamentanz. A powiedz mi, czy one pachną?
Mówisz, że ogród różany jest ogrodem bezobsługowym???
Wiesz, że z wiadomych względów jestem b. zainteresowana takowym,
ale róże jakoś kojarzą mi się z praco- i czasochłonnością.
aha! A możesz napisać coś więcej o różach kordesa?
Bo czytam, że jesienią chcesz zrobić z nimi nową rabatę?
Kurcze, zazdroszczę Ci aparatu. Teraz żałuję, że nie zdecydowałam się na lustrzankę.
Bałam się, że nie będę umiała jej obsługiwać i że jest trochę za duża.
A takie piękne zdjęcia wychodzą. No ale trudno.
Delektuję się każdym zdjęciem, więc jestem dopiero na 83 stronie. Nie dam rady
dzisiaj dojść do końca, bo nie chcę po łebkach przelecieć przez Twój ogród.
Dzięki, że zrobiłaś sesję zdjęciową mojemu faworytowi - Alchymiście (alchymistowi??).
Zmartwiłam się jednak, gdy przeczytałam, że on tylko raz kwitnie.
Jak i moja faworytka Flamentanz. A powiedz mi, czy one pachną?
Mówisz, że ogród różany jest ogrodem bezobsługowym???

Wiesz, że z wiadomych względów jestem b. zainteresowana takowym,
ale róże jakoś kojarzą mi się z praco- i czasochłonnością.
aha! A możesz napisać coś więcej o różach kordesa?
Bo czytam, że jesienią chcesz zrobić z nimi nową rabatę?
Kurcze, zazdroszczę Ci aparatu. Teraz żałuję, że nie zdecydowałam się na lustrzankę.
Bałam się, że nie będę umiała jej obsługiwać i że jest trochę za duża.
A takie piękne zdjęcia wychodzą. No ale trudno.
Pozdrawiam serdecznie
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Wiedziałam, festiwal nadal trwa
a wiesz, że mnie ta rozczochrana się b. podoba
lilie już Ci kwitną a u mnie na razie nic
U mnie strasznie wieje, połamane mam niektóre rośliny
Ciekawe jakie jeszcze masz piekności




a wiesz, że mnie ta rozczochrana się b. podoba

lilie już Ci kwitną a u mnie na razie nic

U mnie strasznie wieje, połamane mam niektóre rośliny

Ciekawe jakie jeszcze masz piekności


- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Dam jej jeszcze jeden rok próby-skoro tak wstawiłaś się za nią.Już raz -wczesną wiosną-pryskałam wszystkie róże na grzyba i mączniaka.Dawałam wszystkim EM-y.A może jej, mało mi się podlało EMówchatte pisze:Nie wyrzucaj Haniu Falstaffa! To najpiękniejsza róża, jaką widziałam!
Od jutra będę ją kurować.
A pączek o który pytasz to Mainzer Fastnacht-kolor ma taki sam jak na zdjęciu.Nareszcie "dorobiłam" się aparatu z którego jestem zadowolona bo żaden kolor nie jest mu obcy.W zeszłym roku robiłam Kodakiem-a ile się przy zdjęciach nazłościłam to moje



- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Ufff!
Falstafff uratowany 
Twoja Mainzer jest ładniej wybarwiona niż moja, dlatego nie byłam pewna, co widzę. Moja jest bardziej sina.
Mój aparat nie zawsze oddaje kolory. Kaprysny jakis
Raz mu się uda, raz nie.
Jak coś zmieni, to muszę naprawiać programem graficznym


Twoja Mainzer jest ładniej wybarwiona niż moja, dlatego nie byłam pewna, co widzę. Moja jest bardziej sina.
Mój aparat nie zawsze oddaje kolory. Kaprysny jakis

Jak coś zmieni, to muszę naprawiać programem graficznym

- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Alchymist pachnie delikatnie Flamentanz-nie /przynajmniej ja nie czuję/Wisienka pisze:Dzięki, że zrobiłaś sesję zdjęciową mojemu faworytowi - Alchymiście (alchymistowi??).
Zmartwiłam się jednak, gdy przeczytałam, że on tylko raz kwitnie.
Jak i moja faworytka Flamentanz. A powiedz mi, czy one pachną?
Jadziu one tylko raz kwitną ale warto je mieć.Kwitną długo i jak.........polecam Ci z czystym sumieniem.Są raczej zdrowe.Przy wyborze dla nich miejsca weź pod uwagę to,że to "ciężkie" róże i musisz im przygotować solidne podpory.Szczególnie Flamentanz-jak zakwitnie kwiatów ma tysiące.
Jadziu tak mi się wydaje,że róże raz posadzone wymagają lżejszych prac.Nie mam już siły,zdrowia ani czasu na wieczne przesadzania,sianie i ciągłe plewienie-tym bardziej,że muszę to robić na kolanach /kręgosłup już wysiadł/ a róże na stojąco opryskam i pędy przekwitłe też lekko się obcina.Mam też trochę bylin a z roku na rok ograniczam rabaty kwiatowe te co trzeba kopać.Wisienka pisze:Mówisz, że ogród różany jest ogrodem bezobsługowym???
Wiesz, że z wiadomych względów jestem b. zainteresowana takowym,
ale róże jakoś kojarzą mi się z praco- i czasochłonnością.
Róże Kordesa-http://www.ogrod-powsin.pl/kolekcje/pliki/roze.htmlWisienka pisze:A możesz napisać coś więcej o różach kordesa?
Mnie też tak się wydawało ale M mnie przekonał.Rzeczywiście jest większy i trochę ciężki ale można się przyzwyczaić.Nie znam jeszcze wszystkich jego możliwości ale się uczę.Jadziu naprawdę warto go kupić,dla własnej przyjemności.Kodakiem w zeszłym roku nie mogłam żadnej czerwonej uchwycić a ten nie ma problemu z żadnym kolorem i nie przekłamuje kolorów.Jak róż to róż a jak fiolet to......itdWisienka pisze:zazdroszczę Ci aparatu. Teraz żałuję, że nie zdecydowałam się na lustrzankę.
Bałam się, że nie będę umiała jej obsługiwać i że jest trochę za duża.
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
sory że o aparatach się wtrące ale ja mam to samo..
zamiast czerwieni mam róż
a zamiast fioletu niesbieski
Haniu zasmuciłaś mnie tym, ze Flammentanz nie pchnie..
bo mam w eksponowanym miejscu..
za to.. mam nadzieję kwieciem mnie zaskoczy
zamiast czerwieni mam róż
a zamiast fioletu niesbieski

Haniu zasmuciłaś mnie tym, ze Flammentanz nie pchnie..
bo mam w eksponowanym miejscu..
za to.. mam nadzieję kwieciem mnie zaskoczy

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Oaza spokoju Hanki - 2009
Haneczko piszesz, że z liliami marnie a ja widzę taką cudną na zdjęciu i zdrową, bez żadnych dolegliwości.
Gdybyś zobaczyła moje wiadrkowe, to dopiero miałabyś na co narzekać.
Ale taki rok i nigdy nie da się przewidzieć co będzie dalej.
Myślę, że wykopywanie ich teraz jest bez sensu.
Dopiero cebule by zmarniały i nic z nich by nie było.
Zostaw tak jak jest, oberwij ewentualne chore liście.
Możesz spróbować potraktować je potem jakimś środkiem przeciwgrzybowym i to powinno wystarczyć.
Będzie jak będzie - ogród bezobsługowy, szczególnie z takimi różami , wymaga bardzo troskliwej opieki.....
Gdybyś zobaczyła moje wiadrkowe, to dopiero miałabyś na co narzekać.
Ale taki rok i nigdy nie da się przewidzieć co będzie dalej.
Myślę, że wykopywanie ich teraz jest bez sensu.
Dopiero cebule by zmarniały i nic z nich by nie było.
Zostaw tak jak jest, oberwij ewentualne chore liście.
Możesz spróbować potraktować je potem jakimś środkiem przeciwgrzybowym i to powinno wystarczyć.
Będzie jak będzie - ogród bezobsługowy, szczególnie z takimi różami , wymaga bardzo troskliwej opieki.....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki