W sobotę kupiłam Cambrię i myślałam, że jest normalnych rozmiarów , ale po wsadzeniu jej na parapet przeraziłam się ile mi miejsca zajmuje... Ma trzy pędy i śliczne kwiaty... mimo to jestem zmuszona ją wymienić na coś miniaturowego lub sprzedać... 
i chciała się go pozbyć 
A potem cieszymy oczy efektami 
No, klops...patrysia pisze:no to ładny klops
Takie "swoje" korzenie, liście, czy wreszcie pędy najbardziej cieszą nasze oczętakasiunieczka_32 pisze: (...) A potem cieszymy oczy efektami
Gratuluję pięknej miltonii, którą potrafiłaś doprowadzić do kwitnienia
Wtedy wiemy, po co wkładamy tyle serca 
, może ten jeden ciemniejący też się rozwinie .Wiolu nie wiem czy pamiętasz jak pisałam ci o białasku który zzieleniał strasznie ma odwodnione listki widzę jak z dnia na dzień bardziej się marszczą.Myślę że stworzyłam mu warunki z dużą wilgotnością ,oprócz tego zraszam korzonki tak jak mi radziłaś, jest już po kąpieli .Najbardziej martwi mnie to że najmłodszy listek nie rośnie i zmienia kolor.Jak byś mogła zerknąć na niego 
Myślę, że jutro się pokaże w całościEdyta 74 pisze:(...) Koniecznie pokaż jak się bardziej rozwinie.
katarzynka575 pisze:(...) Najbardziej martwi mnie to że najmłodszy listek nie rośnie i zmienia kolor.Jak byś mogła zerknąć na niego
Dziękuję Moniko za brawa :P W sumie to wydaje mi się, że to kwitnienie to zasługa stania Miltonii w akwaZabka_Monis pisze:Wioletko dobre i te dwa pączusie Miltoni ;) Ciężko je doprowadzić do kwitnienia a Tobie się udało. Mimo, że dwa pączki to i tak brawa ode mnie dostaniesz
. Co do tego ostatniego, może jest jeszcze jakaś szansa, że puści keiki. 
a ten któremu listek zżółknął dzielnie się trzyma i chyba będzie następne pączusie za jakiś czas otwierał 
