Frezja

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Edyś
500p
500p
Posty: 706
Od: 28 cze 2008, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezja

Post »

Dobrze :) Na razie moje wyglądają tak:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
nuvvo
50p
50p
Posty: 89
Od: 17 mar 2010, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Frezja

Post »

Dziękuję dziękuję.
Dlaczego nie bylo latwo? hmm, najlatwiej byloby wlepic odsylacz do innego forum, ale nie wiem czy wolno. Tam sie znajduje archiwum mojego uzalania nad frezjami, ktore to nie chcialy kwitnac w styczniu.
Jeszcze w ubieglym roku uwazalam frezje za kwat jak narcyz czy krokus, albo lepiej hiacynt.
Taki co to wystraczy wsadzic do doniczki i pozostawic tak o - w pwinicy, albo w domu obpok komputera (nie mam parapetow, wiec daleko od okna)
Ziemia? to taki worek z supermarketu
Drenaz, dwa duze kamienie na spod.
Przy takiej ignorancji to i tak cud ze frezje w ogole wybily, posadzone w listopadzie wyciagnely jasnozielone szczypiory i... padly.

FRezje nr 2 to juz zupelnie inna bajka. inwestycja w dobry drenaz, humus, ziemie pięciogwiazdkową gruboziarnisty piasek, kruszone wapienko, nawoz ekologiczny do bulwiastych.
Korzen frezji przypomina chrzan, albo pietruszke. wiec i donica w miare gleboka.
Awatar użytkownika
nuvvo
50p
50p
Posty: 89
Od: 17 mar 2010, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Frezja

Post »

Komplementy nadal chetnie przyjmuje, bo frezje wciaz kwitna i do tego pojawiaja sie nowe kolory (czerwony)

Posadzilam frezje na przelomie stycznia i lutego. na korytarzu staly (14 C) dopoki sie kielki nie pokazaly. jak sie pokazaly kielki to wzielam do domu, ale blisko okna, w cieplejsze dni wystawialam na balkon, zeby sie "poopalały".
Na noc zawsze zabieralam do domu. I tak jak z dzieckiem:
1. pobudka - frezje na balkon (slonce mam od rana do 13)
2. wyjscie do pracy
3. powrot z pracy zabranie frezji. i tak kazdego dnia

Okolo 20 marca zrobilo sie juz na tyle cieplo, ze frezje wynioslam na stale.
Zauwazylam wtedy ze sie jakby nagle "zatrzymaly" w rozwoju, rosly wolniej.
To musialo wynikac z inwestycji rosliny w rozwoj pąków kwiatowych.
Ale wciaz nie wierzylam ze mi sie uda.
Dopiero w kwietniu miedzylodygami dalo sie wyczuc pewne zgrubienie.
To byly "kłoski" pąków kwiatowych
Awatar użytkownika
Edyś
500p
500p
Posty: 706
Od: 28 cze 2008, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezja

Post »

Ja jestem pod wrażeniem Twojej cierpliwości :)
Wysadziłam swoje ale chyba w/g pierwszego schematu, czekam na efekty jeśli w ogóle jakieś będą :) A jak nie to szoruje po ziemię 5-cio gwiazdkową ;)
Awatar użytkownika
egeria75
100p
100p
Posty: 106
Od: 30 maja 2009, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Frezja

Post »

Poradźcie proszę. Czy ja mogę swoje frezje wysadzić do ogrodu? Rosną w doniczce, ale mam wrażenie, że się trochę męczą. Nie wiem czy nie będzie im za zimno.
Pozdrawiam Jola
Moje rabatki - egeria75
Awatar użytkownika
nesia26
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 11 kwie 2010, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko

Re: Frezja

Post »

Mimo,że wsadziłam w kwietniu 5 cebulek , wykiełkował tylko jeden pędzik :( czy tak długo trzeba czekać na nie?Czy tylko 1 się przyjeła?
Pozdrawiam!!!
Agnieszka
Awatar użytkownika
Renia 4
200p
200p
Posty: 243
Od: 5 paź 2008, o 17:49
Lokalizacja: obecnie opolskie

Re: Frezja

Post »

Przeczytałam wszystkie posty w wątku, no i nie spotkałam sie z takim "problemem" , jak mój.
W marcu zakupiłam cebulki frezji(oraz wiele innych) no i oczywiście gdzieś mi sie zapodziały. ;:223
Odnalazłam wczoraj - i stąd moje pytania- czy warto je chomikować do przyszłego roku (bo chyba za późno na sadzenie ),
czy od razu skasować (choć trochę mi szkoda)...
Pozdrawiam wiosennie
emirka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 29 kwie 2010, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: biała podlaska

Re: Frezja

Post »

:wit
Ja cebulki wsadziłam do doniczki już w lutym i nic stały jak zaklęte, to w kwietniu zajrzałam do nich (były). Wsadziłam do ogrodu i dalej nic . Z kamienia czy co?
Edyta:heja
Awatar użytkownika
Uni57
ZBANOWANY
Posty: 759
Od: 12 maja 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Frezja

Post »

Frezje nie chcą wzejść... myślicie, że kopanie w ziemi celem sprawdzenia cebul ma sens?
Fiolimena
200p
200p
Posty: 493
Od: 22 maja 2010, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Frezja

Post »

:wit
Ja cebulki frezji kupiłam w ubiegłym roku. Zasadziłam je w donicy, gdzie miałam już - i bluszcz. Wzeszły mi marniutko :roll:. Miały być kolorowe i było ich sporo, ale wzeszło tylko kilka i same białe :shock:. I.... i zapomniałam o nich ;:223. Przezimowały na tarasie w tej donicy i przypomniałam sobie o nich gdy wzeszły w tym roku :shock:. Czuję się szczęściarą po przeczytaniu waszych postów ;:3. Niestety już mi przkwitły i obciełam nawet liście (nie wiem, czy to dobrze, czy źle??) bo zaczęły się robić brzydkie. Zostało mi tylko kilka fotek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
AsiaG
200p
200p
Posty: 212
Od: 27 cze 2009, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Frezja

Post »

przepiękne te frezje. Ja sadziłam 2 lata temu na jesień od razu do gruntu i na wiosnę wyszły. Trochę były pokrzywione, ale za to pięknie pachniały. W tym roku wybiorę się na giełdę i nakupuje różne kolorki i wsadzę na jesień.
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Frezja

Post »

emirka pisze::wit
Ja cebulki wsadziłam do doniczki już w lutym i nic stały jak zaklęte, to w kwietniu zajrzałam do nich (były). Wsadziłam do ogrodu i dalej nic . Z kamienia czy co?
Edyta:heja
Ja także chcąc przyspieszyć kwitnienie frezji posadziłam je do doniczek(nie wypuściły żadnego listka :evil: ) i po 15 maja wysadziłam do ziemi.... Nadal nic, ale tam są, bo zajrzałam niedawno... Chyba nie ma co sie nad nimi rozczulać, tylko wysadzać prosto do ziemi. Nie da sie przyspieszyć :evil:

Kiedyś miałam piękne frezje, pięknie kwitły, trochę się kładły, to je podpierałam.Jesienią wykopałam oprócz tych posadzonych przeze mnie - bardzo dużo małych cebulek . Na drugi rok kwitły także bez problemu. Małe cebulki powiększały się... I zapomniałam wykopać na zimę. :oops:

A w tym roku przedobrzyłam i nie mam wcale. ;:223 ;:223 ;:223
lidka1102
200p
200p
Posty: 476
Od: 22 mar 2009, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Frezja

Post »

..więc nie jestem sama ;:138 . Kupiłam jak zwykle w afekcie, bo takie piękne i moje ulubione, a jak się naczytałam jakie wymagające to mina mi zrzedła. Nie wyrzuciłam, bo oczywiście żal. Wsadziłam cebulki do pojemniczków (chyba koniec kwietnia-początek maja), tak żeby sprawdzić, czy coś z tego będzie (docelowo miały trafić na ogród), wystawiłam na okno. Na dziesięć cebulek, cztery nie wzeszły (oczywiście wygmerałam, żeby zobaczyć co się dzieje - zmutowały :-? ), dwie są drobniutkie, jak szczypiorki, cztery wyrosły baardzo! I na koniec perełka Obrazek na razie się cieszę, ale nie mam pojęcia co będę z nimi robić dalej... ;:88 Już nie przesadzę, kwiatka nie naprostuję, a cebulki to chyba położę na całą zimę pod poduszkę :;230
mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=42468" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Frezja

Post »

Moje biora sie do kwitnienia :heja :heja :heja to jest moj pierwszy rok z uprawa frezji. Cebulki podpedzilam w domku w polowie marca, po 15 maja do gruntu.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
nuvvo
50p
50p
Posty: 89
Od: 17 mar 2010, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Frezja

Post »

moje zakwilty na początku maja obficie i kolorowo. Do donicy posadzilam je na poczatku lutego.
Teraz te "emerytki" stoja sobie na cieplym balkonie i owocuja.
Czy moge juz teraz wysadzic nasiona i czekac na kwiaty w padzierniku? Tu gdzie mieszkam w pazdzierniku jest cieplo - cos jak u nas w maju.
Co sie w ogole robi z tymu nasionami? Zwracam uwage ze nie wszystkie wiechy wydaly owoce. Ai te ktore wydaly nie koniecznie musialy zostac zapylone (nie pamietam zeby mi pszczoly do kwiatow lataly)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”