Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Na ziemniaczki też czekałam
, a buraczków nikomu nie pokazywałam
Moje też strajkują
No, no, jakie słoiczki pyszne
a nazwę goździków znasz? Bo Stasia szukała

- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
No kompociki się robią....
u mnie też dziś truskawki wkładałam do słoików
Marzanko gożdziki są prawdopodobnie wieloletnie,
tak mi pani mówiła ,jak niedawno kupowałam ,,,,no zobaczymy :P
Marzanko gożdziki są prawdopodobnie wieloletnie,
tak mi pani mówiła ,jak niedawno kupowałam ,,,,no zobaczymy :P
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Aniu na doniczce pisało tak Goździk ogrodowy (Dianthus caryophyllus)
Słoiczki pychota już mi się rodzina ślini ale nie dam wcześniej jak w grudniu
.Agrestu obierać nie chcieli 
Bogusiu zobaczymy za rok.A przetwory to u mnie niestety z mody nie wychodzą
Bogusiu zobaczymy za rok.A przetwory to u mnie niestety z mody nie wychodzą
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Cudowne te ziemniaczki! Oby były wieloletnie!
I widzę , że słoiczki na zimę nam zaprawiasz, będę musiała miejsce w piwnicy przyszykować!
Różyczka śliczna!
I widzę , że słoiczki na zimę nam zaprawiasz, będę musiała miejsce w piwnicy przyszykować!
Różyczka śliczna!
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Za wczorajsze niechciejstwo do obierania agrestu jestem obrazona na cały świat ,plecy i paznokcie mnie bolą od skubania skubańca. Ide na zakupy to może coś kupię do lodówki i ... wiadomo gdzie
.Na wieloletnie liczę Dorotko bo co roku już 3 raz kupuję wieloletnie 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Fajne goździki
A ja szukałam zdjęcia ziemniaczków, bo instynkt warzywny zadziałał 
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
No tak Aniu twój instynkt mówi ,że wszystko zielone do przetworzenia się nadaje i udziela się to mnie więc goździki ziemniaczkami ochrzciłam
A oto zapasy do lodówki
Tylko nie wiem trzymać na parapecie czy wsadzić do gruntu


A to bączus -pracuś kiepsko go widać ,ale strasznie się wiercił

Groszek pachnący zakwita







A oto zapasy do lodówki
Tylko nie wiem trzymać na parapecie czy wsadzić do gruntu


A to bączus -pracuś kiepsko go widać ,ale strasznie się wiercił

Groszek pachnący zakwita







- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Marzanko przesyłka przyfrunęła
bardzo cała i zdrowa już zrobiłam to co trzeba .Gożdziki Krzyś mówił że wcale nie pewne że wieloletnie chodż mi Pani też mówiła że wieloletnie myślę że wszystkie Panie w całej Polsce jednakowo nie kłamią
Posadziłam flance hibiskusów jak by co to mów,mam biały i fioletowy.
Koperkowa rośllinka to jest ostróżka i się rozsieje że trudno z nią sobie rady dać ja co roku wyrzucam całymi garściami bo inne kwiaty nie miałyby miejsca 
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Marzanko, a te kwiatuchy pomarańczowe jak onętek to jak nazywasz? 
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Grażynko te pomarańczowe co są pod bratkami ? to też bratki
Stasiu cieszę ,że roślinki całe dotarły to teraz ,żeby się przyjęły a o hibiskus się pokłonię
Stasiu cieszę ,że roślinki całe dotarły to teraz ,żeby się przyjęły a o hibiskus się pokłonię
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Po dokładnym przyjrzeniu sie i pewnym niedowierzaniu, przyznaje,że to bratki. 
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
To się cieszę ,że takie mało rozpoznawalne ,z mego siewu i nie miały w tym roku zakwitnąć

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Groszek
ekstra. Koleusy ja mam zawsze w pojemnikach, bo w gruncie by uschły.
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
To ja swoje też zostawię w pojemnikach ,mam je pierwszy raz
Stały sobie takie biedniutkie to je musialam kupić
.No przecież nie mogły zostać w kwiaciarni 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Marzenia Marzanki o wielkim ogrodzie
Marzanko, ja mam piach, dlatego wolę je w dużych donicach przed domem, łatwiej podlać. Jak masz gdzieś miejsce lekko ocienione to sadź w gruncie. Przekonałam się że takiego super słońca to one nie lubią, za to bardzo ładnie u mnie rosną na wystawie zachodniej, osłonięte dodatkowo drzewami. Po mrozów efekt, a krzaczory okazałe.

