
Jagoda kamczacka cz. 1
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Jagoda kamczacka
Dziś ,ponieważ temperatura spadła do pozwalającej żyć postanowiłam w końcu zebrać swoje jagody .Zbieractwo nie należy do moich ulubionych zajęć
a w dodatku te mniejsze jagody (rosnące na krzaku o wyższym pokroju , zdj. na str 11 tego wątku) mają straszną tendencję do opadania .W sumie z trzech krzaczków zebrałam ok 2,3 kg owoców z tym ,że trochę zostało jeszcze niedojrzałych i niestety wcale nie mało zostało pod krzaczkami ale przynajmniej ptaki będą miały wyżerkę. Teraz to chyba je zrobię z żel -fixem bo nic innego mi nie przychodzi do głowy przynajmniej szybka robota


Re: Jagoda kamczacka
Smakowicie wyglądają
Ja w tym roku kupiłam 3 małe krzaczki i na jednym z nich była 1 jagoda. Też smaczna 
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Jagoda kamczacka
Jak dla mnie lepiej wygladają niż smakująaciek pisze:Smakowicie wyglądają![]()
Ps Ja zdecydowanie wolę borówkę amerykańska
-
x-suzana
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2342
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka
Chudziak, pogratulować zbiorów.Masz tego sporo, nie spodziewałam się że można tyle tych owoców zebrać.Pierożki byłyby smakowite.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Jagoda kamczacka
Ale michy owoców !! I to z 3 krzaczków
Ja mam 4, s starsze i jeden młodszy, nie wiem czy ma jakieś owoce, muszę podejrzeć. No ale u mnie nie ma co liczyć na taaaakie michy mimo, że krzewy wielgaśnie... Busz się zrobił straszliwy nie wiem sama co wyciąć co zostawić po owocowaniu, ale wyciąć sporo muszę koniecznie. Jutro chyba zrobię pierwszy zbiór, do tej pory oberwałam tylko kilka pojedynczych jagódek.
Ja mam 4, s starsze i jeden młodszy, nie wiem czy ma jakieś owoce, muszę podejrzeć. No ale u mnie nie ma co liczyć na taaaakie michy mimo, że krzewy wielgaśnie... Busz się zrobił straszliwy nie wiem sama co wyciąć co zostawić po owocowaniu, ale wyciąć sporo muszę koniecznie. Jutro chyba zrobię pierwszy zbiór, do tej pory oberwałam tylko kilka pojedynczych jagódek.
-
Fallenangelv
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka
U znajomego obserwuję kamczatkę.Krzak ogromny a owoców tyle co kot naplakał.Może taka(mało ciekawa)odmiana?A może wymaga cięcia?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka
Objadłam się właśnie owocami Duetu (to ten o okrągłych liściach) - wg mnie są najsmaczniejsze. Może nie tak duże jak owoce Kariny, ale zdecydowanie słodsze! Goryczka ledwie wyczuwalna, zupełnie nieprzeszkadzająca. Dosadzam jeszcze jeden (trzeci) krzew tej odmianyFallenangelv pisze:Dominika napisz co nieco o tych odmianach kamczatki co masz,bo ja na razie mam tylko borówkę.A na jesieni zamierzam posadzić kamczatkę i nie wiem nic o niej(tzn wymagania znam ale odmian nie).
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Jagoda kamczacka
aguskac pisze:Ale michy owoców !! I to z 3 krzaczków![]()
Jeśli chodzi o ilość to byłoby więcej gdyby tak strasznie nie opadałyFallenangelv pisze:U znajomego obserwuję kamczatkę.Krzak ogromny a owoców tyle co kot naplakał.Może taka(mało ciekawa)odmiana?A może wymaga cięcia?
P.S Z jagód zrobiłam dżem używając żel-fix'u 3:1 i muszę przyznać ,że wyszedł smaczny a goryczka zniknęła (prawie
-
x-suzana
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2342
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka
Czytałam gdzieś zalecenia, żeby nie opóżniać zbioru jagody kamczackiej bo ten krzew ma tendencje do osypywania owoców.Tak , że to cecha genetyczna a nie błędy w uprawie.
-
Fallenangelv
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka
Dominika o to mi chodziło ja lubię słodkie.Duet idzie na listę zakupów tylko co do niego żeby był duet? 
Re: Jagoda kamczacka
Witam, przeczytałam wątek i też postanowiłam zakupić te jagódki. Po kilkunastu stronach lektury wywnioskowałam, że Duet jest najlepszy, potem Karina i Atut. Dobrze wnioskuję? Martwi mnie tylko jedna rzecz: zbiór. Jak pod takie gęste krzaki rozkładacie folię i wyciągacie z owocami? Mógłby ktoś zdjęcie zrobić, jeśli nie jest już po zbiorze.
Pozdrawiam serdecznie,
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka
Robert, do Duetu polecają Atut (ten jest kwaskowy, przynajmniej u mnie, może to nie Atut?
Kupowałam je razem, z jednego źródła). U mnie były problemy z zapylaniem rok temu - kwitły w zupełnie innych terminach - Atut dużo wcześniej, więc owoców było niewiele. W tym roku porządnie kwitła już Karina i Sinogłaska, którą dokupiłam jako zapylacz. I w ogóle były mniejsze różnice w porach kwitnienia. Duet kwitnie najpóźniej, najpóźniej też dojrzewają owoce.
Mam zamiar dosadzić trzeci krzew tej odmiany, czyli będę mieć 6 krzewów. Duet u mnie wolno rośnie - jest rozłożysty i niski, przyrosty są małe. Nie wiem, czy tak ma być. Liście są zupełnie inne niż innych odmian - jajowato-okrągłe, z tego co kojarzę, dość ciemne.
Kajo - Karina jednak jest dość kwaśna, myślałam, że to kwestia zbyt szybkiego zbioru, ale ostatnio znalazłam jakiś owoc, dojrzały był na pewno, ale dalej kwasek. Myślę, że ona to raczej na przetwory, lub do jedzenia z cukrem. Zaletą jest wczesne dojrzewanie, bardzo duże owoce, jak już pisałam wcześniej, no i goryczka też delikatna, nieprzeszkadzająca. Owoce z tych krzewów (oprócz Sinogłaski - ale tej nie jem, bo mi nie smakuje) nie opadają za bardzo. Ja nie rozkładałam folii, trochę owoców było na ziemi, ale niewiele.
Mam zamiar dosadzić trzeci krzew tej odmiany, czyli będę mieć 6 krzewów. Duet u mnie wolno rośnie - jest rozłożysty i niski, przyrosty są małe. Nie wiem, czy tak ma być. Liście są zupełnie inne niż innych odmian - jajowato-okrągłe, z tego co kojarzę, dość ciemne.
Kajo - Karina jednak jest dość kwaśna, myślałam, że to kwestia zbyt szybkiego zbioru, ale ostatnio znalazłam jakiś owoc, dojrzały był na pewno, ale dalej kwasek. Myślę, że ona to raczej na przetwory, lub do jedzenia z cukrem. Zaletą jest wczesne dojrzewanie, bardzo duże owoce, jak już pisałam wcześniej, no i goryczka też delikatna, nieprzeszkadzająca. Owoce z tych krzewów (oprócz Sinogłaski - ale tej nie jem, bo mi nie smakuje) nie opadają za bardzo. Ja nie rozkładałam folii, trochę owoców było na ziemi, ale niewiele.
Re: Jagoda kamczacka
Ja także po przeczytaniu wątku zaraz wybieram się na zakupy

Re: Jagoda kamczacka
Dziękuję Dominikams. Ale bez Kariny sam duet i atut będą mieć problemy z zapyleniem? Widać bez kobiety się nie obejdzie.
Pozdrawiam serdecznie,
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka
Trudno powiedzieć, jak krzewy wejdą w pełnię owocowania - bo kwitnienie jagody jest dość mocno rozciągnięte w czasie. Zawsze możesz dokupić jeszcze jedną odmianę, jeśli się ta parka nie sprawdzi...




