Dzięki Marcinie za doping do cierpliwości z nasionami , moje 2 tygodnie siedzą pod termostatem i już myślałem ze wystarczy.
Czytałem gdzieś że po 5 dniach też się zdarzyło , te nasiona są bardzo różne , wymagają pewnie innego traktowania , nie widziałem jeszcze zebranej wiedzy na ten temat w jednym miejscu , ale może kiepsko szukam.
W mojej alei gwiazd znalazłem dzisiaj pierwsze kwiatostany ( jeśli tak to się nazywa )
pozdrawiam

Bardzo nam przykro, pomyłeczka, to nie żaden Wania.
Ot po prostu i zwyczajnie- Regulamin się kłania.