Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Mammillaria pięknie kwitnie, lobivia też już spory ma pąk, a prezent śliczny :) Niech ładnie rośnie :)
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Dziękuję Kasiu ;:196
Fiolimena
200p
200p
Posty: 493
Od: 22 maja 2010, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

W końcu udało mi się przejżeć i ten Twój wątek :wit. Wspaniała kolekcja Beatko ;:224 :shock:. Niesamowite zdjęcia ;:224 ;:180 ;:108 :shock:...
Będę częstym gościem u Ciebie ;:108
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Dzięki kochana ;:196
zapraszam kiedy tylko masz ochotę
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Gratuluję sreberka :)
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Dziękuję ;:196 Kasiu
Awatar użytkownika
mika78
200p
200p
Posty: 215
Od: 17 lip 2009, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Beatko ;:138 za sreberko :wit
Pozdrawiam Dominika
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Dominiko wielkie ;:196 dziękuję
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

A tak obecnie wyglada pączuś na Submatucanie madisoniorum :heja chociaż ona może zakwitnie z tych zimowanych, bo reszta to strasznie niezdecydowana jest :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to leniwy Thelocactus bicolor, od 29 maja właściwie nic się nie zmienia w wielkości "pseudo pączków"

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I Frailea horstii wypuszcza pączusia, ale nie widać niestety zbytnio na zdjęciu, a się tak starałam :(

Obrazek

I słodka [[nazwa-zakazana]] fricii san pedro - przypomina mi kształtem troszkę kajzerkę :;230

Obrazek

no i na koniec inne ujęcie Mammilarii prolifera var. texensis

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ana777
200p
200p
Posty: 334
Od: 1 kwie 2010, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k. Wrocławia

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Pozwól, że choć późno to jeszcze pochwale Twoje kamyczki! Bardzo ładnie rosną po zimie!! Niektóre z nich to aż śmiesznie wyglądają wyłaniając się ze starych "skorupek" :D. Oby rosły tak dalej w najlepsze!
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Dziękuję Aniu :D
Niestety ten najmniejszy, co zaczął się tak dziwnie podwójnie dzielić padł mi, ale reszta dzielnie się trzyma :D
Paweu
50p
50p
Posty: 85
Od: 6 wrz 2007, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Bardzo ładne rośliny, świetne zdjęcia :) Przyjemnie się ogląda.
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Kajzerka fikuśna, ciekawe czy zakwitnie w tym roku :?:
Awatar użytkownika
bibi56
500p
500p
Posty: 589
Od: 27 cze 2009, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Pawle, bardzo dziękuję :D w imieniu swoim i "mojego nadwornego fotografa" :wink:

Aniu, ja też się nad tym zastanawiam, ona taka maleńka i tak mało słonka w tym roku, a wiem, że one potrzebują więcej słoneczka, ale zobaczymy, już się nie mogę doczekać ;:65
Z tego co pamiętam powinna mieć czerwony kwiat, ale pewności nie mam, bo przy takiej ilości kwiatów już się gubię jaki na jaki kolor powinien kwitnąć :roll:
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Jak zapadłam na chorobę kaktusową...

Post »

Zobaczymy, nadają w przyszłym tygodniu upały, sucholuby będą miały raj.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”