Działka korzo_m cz. 3
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Działka korzo_m cz. 3
dorotko czy ta trytoma ma taki kolor jak widać czy aparat go zmienił ,ja mam pomarańczowo -żółty i żółty ale o czerwonym nie wiedziałam
ogród u stop klasztoru
ogród u stop klasztoru
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Bernadetko kici dalej nie ma, chyba straciliśmy ją na zawsze
myślę co mogło jej się złego przytrafić. Druga chodzi miauczy szuka jej po domu, a ja cały czas ryczę.
To żółte to pięciornik wyprostowany, mam dużo siewek, także jak się spotkamy to je dostaniesz :P
Żylistek to zeszłoroczny zakup Tescowy- jak widać udany.
Małgosiu ja cały czas uczę się fotografować, jeszcze nie zawsze aparat mnie słucha
Polecam truskawki odmiany Honey są smaczne i należą do odmiany wczesnej.
Łubiny zajmują na rabatce dość dużo miejsca są ładne jak kwitną, po kwitnieniu nisko je przycinam.
alinaK moja trytoma jest dwukolorowa, zdjęcie dobrze pokazało jej barwy. Znam jeszcze trytomę w kolorze żółtym rośnie ona u mojej sąsiadki.
Ostatnie zdjęcie mojej Pumy

To żółte to pięciornik wyprostowany, mam dużo siewek, także jak się spotkamy to je dostaniesz :P
Żylistek to zeszłoroczny zakup Tescowy- jak widać udany.
Małgosiu ja cały czas uczę się fotografować, jeszcze nie zawsze aparat mnie słucha
Polecam truskawki odmiany Honey są smaczne i należą do odmiany wczesnej.
Łubiny zajmują na rabatce dość dużo miejsca są ładne jak kwitną, po kwitnieniu nisko je przycinam.
alinaK moja trytoma jest dwukolorowa, zdjęcie dobrze pokazało jej barwy. Znam jeszcze trytomę w kolorze żółtym rośnie ona u mojej sąsiadki.
Ostatnie zdjęcie mojej Pumy

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Działka korzo_m cz. 3
No to się zamartwiałaś Dorotko... a ja będę miała dwa koty na miesiąc... aż się boję jak to będzie...
Nie jestem przyzwyczajona do zwierząt w domu, choć kiedyś miałam psa,
ale to będzie sprawa konieczna, więc muszę to jakoś wytrzymać.
Obawiam się też że one uciekną... albo zdemolują mi mieszkanie... i kwiaty...
Nie jestem przyzwyczajona do zwierząt w domu, choć kiedyś miałam psa,
ale to będzie sprawa konieczna, więc muszę to jakoś wytrzymać.
Obawiam się też że one uciekną... albo zdemolują mi mieszkanie... i kwiaty...
Re: Działka korzo_m cz. 3
Moja kotka też się włóczy, a myślałam że to tylko kocury tak wędrują.
U mnie tawułki jeszcze całkiem zielone
pozdrawiam
pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Działka korzo_m cz. 3
Dorotko nie martw się.
Kotki zawsze wracają do domu a jeśli znikają to na krótko.
Może Pumkę odgonił od domu jakiś kocur, który nastawał na nią w celach matrymonialnych.....
U mnie to najczęstszy powód znikania kotek z domu - cóż , sama natura.
Najważniejsze , że wróciła.
Kotki zawsze wracają do domu a jeśli znikają to na krótko.
Może Pumkę odgonił od domu jakiś kocur, który nastawał na nią w celach matrymonialnych.....
U mnie to najczęstszy powód znikania kotek z domu - cóż , sama natura.
Najważniejsze , że wróciła.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 3
Dorortko,piękne kępy tawułek
Oczywiście różyce jak zwykle piękne i moje ukochane ostróżki.
To jest chyba mój ulubiony czas...
Zaczynają kwitnąć róże,ostróżki i tawułki też uwielbiam
Oczywiście różyce jak zwykle piękne i moje ukochane ostróżki.
To jest chyba mój ulubiony czas...
Zaczynają kwitnąć róże,ostróżki i tawułki też uwielbiam
Pozdrawiam Magda 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Gabrysiu ja też nigdy zwierząt nie miałam, dlatego jak gdzieś znikają tak się martwię o nie. To są takie kotki trochę domowe, wypuszczamy teraz na ogród, coraz częściej gdzieś znikają, ale zawsze wracały. Przypuszczamy, że Puma mogła gdzieś zasnąć, ktoś ją zamknął i dopiero rano była wypuszczna.
A dwa koty w domu to ja już wiem momentami czyste szaleństwo, są szkody, musisz się nastawić ,że zniszczenia będą
renim ja mam dwie kotki, teraz wiem że trzymając je w domu zrobiłam błąd, wszyscy koty mają na polu, ze mnie sąsiedzi się śmieją ,że jeżdżę z nimi do weterynarza.
Tawułki pięknie rozkwitają, pokazałam te najbardziej rozwinięte, na pozostałe czekam z ciekawością.
Grażynko wiesz, że ja dopiero uczę się jak z nimi postępować. Nie przypuszczałam, że można tak bardzo się przywiązać do zwierzęcia. Masz rację dobrze, że wróciła, najpierw zjadła a póżniej odsypiała.
Magda tawułki mam drugi rok, tego roku mają dużo kwiatów zobaczę ich kolory, wśród nich rośnie jedna od Ciebie i dwie od Gabrysi. Ja też bardzo lubię czerwiec i lipiec w ogrodzie, tak pięknie wszystko rozkwita, oby tylko deszcz nie zepsuł delikanych kwiatów różyczek.
Ten pięknie kwitnący krzaczek mam od Bożenki Babopielki, nie pamiętam nazwy


A dwa koty w domu to ja już wiem momentami czyste szaleństwo, są szkody, musisz się nastawić ,że zniszczenia będą
renim ja mam dwie kotki, teraz wiem że trzymając je w domu zrobiłam błąd, wszyscy koty mają na polu, ze mnie sąsiedzi się śmieją ,że jeżdżę z nimi do weterynarza.
Tawułki pięknie rozkwitają, pokazałam te najbardziej rozwinięte, na pozostałe czekam z ciekawością.
Grażynko wiesz, że ja dopiero uczę się jak z nimi postępować. Nie przypuszczałam, że można tak bardzo się przywiązać do zwierzęcia. Masz rację dobrze, że wróciła, najpierw zjadła a póżniej odsypiała.
Magda tawułki mam drugi rok, tego roku mają dużo kwiatów zobaczę ich kolory, wśród nich rośnie jedna od Ciebie i dwie od Gabrysi. Ja też bardzo lubię czerwiec i lipiec w ogrodzie, tak pięknie wszystko rozkwita, oby tylko deszcz nie zepsuł delikanych kwiatów różyczek.
Ten pięknie kwitnący krzaczek mam od Bożenki Babopielki, nie pamiętam nazwy


- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 3
Dorotko,widzę w kolekcji traw Zebrinusa.
Bardzo lubię tą trawę,mam jej 2 szt. ale strasznie kulawe...
Koniecznie muszę zmienić im miejsce
Bardzo lubię tą trawę,mam jej 2 szt. ale strasznie kulawe...
Koniecznie muszę zmienić im miejsce
Pozdrawiam Magda 
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 3
Piękny Twój mokry ogród .
Bardzo się cieszę, że się zguba znalazła
Bardzo się cieszę, że się zguba znalazła
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Magda a czy zerbinus tak powoli się rozrasta. Mój rośnie, ale coś wydaje mi się ,że w zeszłym roku miał więcej cętków na liściach.
Bernadetko nawet nie wiesz jak ja się cieszyłam ,że wróciła. Dzisiaj kotki były cały czas na polku i Pumcia nawet od nas nie odchodziła daleko :P
Wczoraj siąpiło z nieba cały dzień, na szczęście dziś deszcz dopiero zaczął padać przed chwilką. Pogoda nam dopisała, dzisiaj z mężem zabraliśmy się za wymianę ogrodzenia z jednej strony. No i dzięki temu znowu mam górkę gruzu i problem gdzie go wywieżć.
Bernadetko nawet nie wiesz jak ja się cieszyłam ,że wróciła. Dzisiaj kotki były cały czas na polku i Pumcia nawet od nas nie odchodziła daleko :P
Wczoraj siąpiło z nieba cały dzień, na szczęście dziś deszcz dopiero zaczął padać przed chwilką. Pogoda nam dopisała, dzisiaj z mężem zabraliśmy się za wymianę ogrodzenia z jednej strony. No i dzięki temu znowu mam górkę gruzu i problem gdzie go wywieżć.
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 3
Dorotko,to nie jest zbyt ekspansywna trawa.
A co do pasków,to może to jest wina tych deszczy?
A co do pasków,to może to jest wina tych deszczy?
Pozdrawiam Magda 
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 3
Dorotko, bo zapomniałam... biało zielona pelargonia dla Ciebie odsadzona, stoi na murku i zaczyna ładnie przyrastać.. 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Działka korzo_m cz. 3
Witaj Doroto!,ładny zbiór truskawek i pięknie rozwinięte kamienne goździki.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 3
Magda dzięki za informację, masz rację słabo się zerbinus rozrasta. Mam dwie trawy, które musiałam ujarzmić i posadzić do donic, a i tak sobie dobrze radzą, bo wyłażą poza nie 
Agnieszko trzymaj ją dalej, ja od 3 lipca będę wolniejsza, to kiedyś się umówię i podjadę . A jak ma się u Ciebie daturka- rośnie.
Ewo dzisiaj zebrałam truskawek kolejny koszyczek, część już zrobiona na dżemik, reszta pójdzie do zamrażarki.
Gożdziki teraz są w pełni kwitnienia, a ich zapach jest cudowny.
Moje koty chyba powariowały dzisiaj od rana nie ma drugiej, powoli oswajam się z ich zmienną nieobecnością, widocznie tak musi być, myślę że wróci jak zgłodnieje.
A teraz prezentacja warzywnika




Agnieszko trzymaj ją dalej, ja od 3 lipca będę wolniejsza, to kiedyś się umówię i podjadę . A jak ma się u Ciebie daturka- rośnie.
Ewo dzisiaj zebrałam truskawek kolejny koszyczek, część już zrobiona na dżemik, reszta pójdzie do zamrażarki.
Gożdziki teraz są w pełni kwitnienia, a ich zapach jest cudowny.
Moje koty chyba powariowały dzisiaj od rana nie ma drugiej, powoli oswajam się z ich zmienną nieobecnością, widocznie tak musi być, myślę że wróci jak zgłodnieje.
A teraz prezentacja warzywnika















