SZKODNIKI róż
Re: Co zjada liście mojej róży?
Co ja bym bez Was zrobiła moi kochani forumowicze. Dziś idę kupić jeden z preparatów i potraktuje nim te larwy obnażacza różówki
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
Re: Co zjada liście mojej róży?
No i jak na razie pozbyłam się swoich współlokatorów TOPSINEM. Dziękuję za rady moi Kochani. Ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy oprysk należy powtarzać?????????????????? Jeśli tak to co jaki czas??????????????
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 11 lut 2010, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa
Re: Co zjada liście mojej róży?
Topsin na to podziałał? O ile się nie mylę Topsin to środek grzybobójczy a nie owadobójczy...
Pozdrawiam Joanna
Re: Co zjada liście mojej róży?
Podziałał, wszystkie robaczki leża na ziemi, pospadały z mojego pięknego krzaczka, ale jak często i czy należy wykonać kolejny oprysk?
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
Re: Co zjada liście mojej róży?
No kochani, proszę o pomoc. Jak to jest z tym opryskiem topsinem. Po jakim czasie i czy w ogóle należy go powtarzać?
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Co zjada liście mojej róży?
Skoro ich nie ma to nie powtarzaj.
Raczej już się nie pojawią w tym sezonie. W końcu to nie mszyce
Natomiast ciekawi mnie fakt, że zginęły od środka grzybobójczego
Ktoś to umie wytłumaczyć?
Raczej już się nie pojawią w tym sezonie. W końcu to nie mszyce

Natomiast ciekawi mnie fakt, że zginęły od środka grzybobójczego

Ktoś to umie wytłumaczyć?
Re: Co zjada liście mojej róży?
Dziękuję oliwko za pomoc. Ja sama jestem ciekawa. Wszyscy się dziwią dlaczego tak się stało. Wiele osób tu na forum mnie o to pyta więc zadaję to samo pytanie. Czy ktoś to umie wytłumaczyć?
Pozdrawiam serdecznie.
Iza
Iza
Re: Róże - szkodniki róż
Pojawiło się to kilka tygodni temu na róży Karpatia, myślałam, że to jakieś jajeczka więc zostawiłam w spokoju, ale urosło i teraz wydaje mi się, że to może być jakiś pasożyt. Co to takiego?


Kasia
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże - szkodniki róż
To galasy błonkówki z rodziny Cinipidae
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże - szkodniki róż
Na moich różach występują takie fruwające robaczki które ogryzają pączki i jest ich czasami na jednym pączku kilka. Zrobiłam zdjęcie ale nie widać go dość dobrze, pierwszy raz widzę coś takiego.

Jak je widzę to je usiłuję zgnieść ile się da ale one szybko odfruwają.
Jak je widzę to je usiłuję zgnieść ile się da ale one szybko odfruwają.

- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże - szkodniki róż
To na zdjęciu wygląda na pluskwiaka różnoskrzydłego
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże - szkodniki róż
MariaTeresa dzięki za rozpoznanie. Szukam w necie ale nie wiem czy to pożyteczne czy nie. Siedzą na pączkach róż dość gromadnie a po kilku dniach te pączki albo odpadają same albo takie krzywe trochę nadgniłe rozwijają się. I co ja mam z nimi robić 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże - szkodniki róż
Doszukałam się tego gagatka, to zmienik lucernowiec. Mam ich dość sporo i zastanawiam się czy jeszcze teraz pryskać. Chemicznie to np Fastac a ekologicznie to np Bioczos.
Pokażę go w lepszym ujęciu

Zauważyłam go na nowych różach kupionych w doniczkach. Najwięcej pąków uszkodziły na Kalmar Castle, mam dwie te róże i prawdopodobnie to z nimi one przywędrowały bo wcześniej ich nie widziałam.
Pokażę go w lepszym ujęciu
Zauważyłam go na nowych różach kupionych w doniczkach. Najwięcej pąków uszkodziły na Kalmar Castle, mam dwie te róże i prawdopodobnie to z nimi one przywędrowały bo wcześniej ich nie widziałam.

- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże - szkodniki róż
To pospolity szkodnik,spotykany w różnych uprawach, żerują larwy i osobniki dorosłe,mogą powodować zasychanie pączków, skręcanie etc (wysysają soki), te ostatnie zimują np. szczątkach roślin, kory itp.,a wiosną, w maju składają jaja, najpierw na bylicy. Można pryskać teraz stosując pyretroidy albo wiosną (Fastac też jest z tej grupy środków), jak tylko zauważymy je i nie będą w znikomych ilościach 

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
szkodniki róż
Witam.Sporo poczytałam na forum o szkodnikach róż.Jednak moje róże zaatakowała śluzówka różowa.
Na liściach żerują zielone gąsienice,które wyjadają z liścia cały zielony miąsz.
Poradżcie co robić, aby ten rok był bez tego paskudztwa.
Na liściach żerują zielone gąsienice,które wyjadają z liścia cały zielony miąsz.
Poradżcie co robić, aby ten rok był bez tego paskudztwa.
Basia
Moje wyzwanie
Moje wyzwanie