Nowe przyrosty na różach.

[IzabelaS]

Witam wszystkich. W ubiegłym roku połknęłam różanego bakcyla, który ma się coraz lepiej. Na nieużytku obok domu posadziłam kilkadziesiąt krzewów różnego rodzaju róż, które od samego początku pięknie rosną i ładnie kwitną. Zadbałam o nie jesienią, zadbałam na zimę i dbam od wczesnej wiosny. Za to mam ogromną ilość przepięknych kwiatów i jeszcze wiekszą ilość pąków.Ale - poza kwiatami i pąkami na wielu krzakach pojawiła się duza ilośc młodych przyrostów, które szybko rosną, wyglądają tak, jak stare, ale nie zamierzają zakwitnąć. Nie ą to dziki, ponieważ wyrastają nad szczepieniem, lub jako odgałęzienie głównego pędu czy tp. Nie wiem, co z tym zrobic i co to jest. Czy moim różom jest juz tak dobrze, że wydają pędy przyszłoroczne? A może te młode przyrosty jednak zakwitną w tym roku, tylko później? Czy tez lepiej pozbyć się co niektórych? A moze przenawozilam, chociaż nie wydaje mi sie...Bardzo proszę o pomoc.

[Comcia]

Nie martw się - one po prostu rosną

[IzabelaS]

Dziękuję za dobre słowo. Dziś rozgrzebałam dogłębnie jedną taką gałązkę i znalazłam maleńkie zgrubienie wyglądające na pączek. .Mam nadzieję, że w tym roku doczekam się więc burzy kwiatów.