[']
Moje kochane storczyki :))
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Moje kochane storczyki :))
Asiu kochana
To zawsze jest za wcześnie, chcielibyśmy żeby nasi kochani byli z nami zawsze ... Przyjmij moje kondolencje ...
[']
[']
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Moje kochane storczyki :))
Asiu serdeczne wyrazy współczucia przyjmij ode mnie
Pokój jej wieczny w cichej krainie,
gdzie ból nie sięga,
gdzie łza nie płynie,
gdzie słychać Boga głos serdeczny,
pokój Jej wieczny
Pokój jej wieczny w cichej krainie,
gdzie ból nie sięga,
gdzie łza nie płynie,
gdzie słychać Boga głos serdeczny,
pokój Jej wieczny
- Haim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Moje kochane storczyki :))
Edytko, Wioletko, Agnieszko, dziękuję bardzo, że przy mnie jesteście, w pewnym stopniu mi to pomaga, że nie jestem sama.
Agnieszko, nie potrafię sobie wyobrazić Twojego bólu, bo utrata mamy, jest jeszcze gorszym przeżyciem
Aniu, w tak krótkim czasie, tyle osób, bardzo mi przykro Kochana...
Tak, mam synka Oskarka, kończy w tym roku w lipcu 3 latka.
Czy Twój Oskarek też tak broi ? ;)
Justynko, dziękuję, nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy, że jesteście ze mną, w każdym razie staram się trzymać.
Halinko, piękny wiersz, tak krótki a tak bardzo przemawia i pokazuje nam, że bliscy, którzy odeszli na pewno są tam szczęśliwi, z Bogiem.
Przykro mi, ze Twoja pierwsza wizyta u mnie zaczęła się od kondolencji
A dzisiaj kolejna katastrofa mnie spotkała, przez Tczew przeszła nawałnica, wyglądało jak małe tornado wszystko w ogrodzie u nas latało, drzewo ogromne padło, synka namiot poleciał na drugi koniec ulicy a mój tunel foliowy szlak trafił i nadaje się na śmietnik
Stelaż cały połamany folia rozerwana a w środku, pomidory i ogórki z wyrwanymi korzeniami(miałam już podwiązane), kaktusy i storczyki, wszystko leżało na ziemi
Jutro postaram się zrobić jakieś fotki, ogólnie masakra i kolejny wydatek mnie czeka...
Agnieszko, nie potrafię sobie wyobrazić Twojego bólu, bo utrata mamy, jest jeszcze gorszym przeżyciem
Aniu, w tak krótkim czasie, tyle osób, bardzo mi przykro Kochana...
Tak, mam synka Oskarka, kończy w tym roku w lipcu 3 latka.
Czy Twój Oskarek też tak broi ? ;)
Justynko, dziękuję, nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy, że jesteście ze mną, w każdym razie staram się trzymać.
Halinko, piękny wiersz, tak krótki a tak bardzo przemawia i pokazuje nam, że bliscy, którzy odeszli na pewno są tam szczęśliwi, z Bogiem.
Przykro mi, ze Twoja pierwsza wizyta u mnie zaczęła się od kondolencji
A dzisiaj kolejna katastrofa mnie spotkała, przez Tczew przeszła nawałnica, wyglądało jak małe tornado wszystko w ogrodzie u nas latało, drzewo ogromne padło, synka namiot poleciał na drugi koniec ulicy a mój tunel foliowy szlak trafił i nadaje się na śmietnik
Stelaż cały połamany folia rozerwana a w środku, pomidory i ogórki z wyrwanymi korzeniami(miałam już podwiązane), kaktusy i storczyki, wszystko leżało na ziemi
Jutro postaram się zrobić jakieś fotki, ogólnie masakra i kolejny wydatek mnie czeka...
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moje kochane storczyki :))
Witaj Asiu szkoda, że trafiłam do Ciebie w tak smutnym okresie
Przyjmij moje kondolencje z powodu babci.
Przykro też słyszeć o stratach po nawałnicy ale trzymaj się dziewczyno bo jak to mówią Co nas nie zabije to nas wzmocni
Przyjmij moje kondolencje z powodu babci.
Przykro też słyszeć o stratach po nawałnicy ale trzymaj się dziewczyno bo jak to mówią Co nas nie zabije to nas wzmocni
- kasiunieczka_32
- 1000p

- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Moje kochane storczyki :))
Asiu zaglądam do Ciebie, a tu takie smutne wiadomości.
Bardzo Ci współczuję z powodu Babci. Musisz być silna
Przykro też, że na domiar złego jeszcze pogoda robi Ci takie szkody.
Widzę jednak, że dość niedaleko od siebie mieszkamy
i że masz ochotę zamówić coś u schwertera. Jeśli miałabyś ochotę na podział kosztów przesyłki to daj znać. Ja za dojazd do Tczewa nic bym nie płaciła 
Bardzo Ci współczuję z powodu Babci. Musisz być silna
Przykro też, że na domiar złego jeszcze pogoda robi Ci takie szkody.
Widzę jednak, że dość niedaleko od siebie mieszkamy
- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje kochane storczyki :))
Asiu,przykro mi z powodu strat
Pogoda u nas ostatnio jest nie przewidywalna ,w jednej chwili można stracić wszystko.
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Moje kochane storczyki :))
Ach, okropne jest to, co teraz ta pogoda wyprawia 
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3013
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje kochane storczyki :))
Witam Cię Asiu
Przyjmij również moje kondolencję,ja również bardzo dobrze Cię rozumiem, sama w ciągu ostatnich 5 miesięcy pochowałam mamę(62l), potem mojego dziadka- staruszka(92l) a na końcu teścia(62l), nic miłego ale żyć trzeba dalej, choćby dla dzieci.
pozdrawiam
Kasia
Przyjmij również moje kondolencję,ja również bardzo dobrze Cię rozumiem, sama w ciągu ostatnich 5 miesięcy pochowałam mamę(62l), potem mojego dziadka- staruszka(92l) a na końcu teścia(62l), nic miłego ale żyć trzeba dalej, choćby dla dzieci.
pozdrawiam
Kasia
Re: Moje kochane storczyki :))
Przykro mi z powodu Twojej babci, współczuję
choć i ja też dziś dostałem okropną wiadomość o mojej siostrze że ma raka złośliwego krtani.
Cóż takie życie , lecz my musimy by dzielni i żyć dalej bo mamy dla kogo.

- pani_storczyk
- 500p

- Posty: 778
- Od: 15 mar 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prudnik
Re: Moje kochane storczyki :))
Asieńko mój Oskar to łobuz jakich malo ,trzeba go pilnować na każdym kroku żeby coś nie zmalowal.Nieraz aż mi ręce opadają z bezsilności.Myślę że jak pójdzie do przedszkola to po dwóch dniach każą mi Go zabrać bo nie dadzą rady
Ponoć wszystkie Oskarki to niegrzeczniki
Asiu jak przeczytałam o nawałnicy jakie szkody Ci wyrządziła to się za głowę złapałam ,tak mi przykro.Trudno to sobie wyobrazic a co dopiero doświadczyć.Trzymaj się kochana ,po tym wszystkim na pewno będą dla Ciebie już same
dni 
Gdyby tak każdego dnia na drogę naszego bliźniego rzucali jeden kwiatek
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
Re: Moje kochane storczyki :))
Czego i ja Ci życzę, tzn. samych słonecznych dni wżyciu 
Pozdrawiam Agnieszka
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Moje kochane storczyki :))
Asiu przyjmij moje spuznione ale szczere kondolencje.Przykro mi z powodu strat poniesionych przez nawalnice .Jednak ważne ze nikt nie ucierpiał .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- Haim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Moje kochane storczyki :))
Kochani, dziękuję bardzo, że jesteście
Wczoraj pochowałam Babcię, cała rodzina była, prawie 100 osób.
Na Mszy zaśpiewałam Ave Maria, jakoś dałam radę...chociaż tyle mogłam jeszcze zrobić.
A dzisiaj już na spokojnie będę porządkować pozostałości po moim tunelu foliowym, M. powiedział, że postara się w tym miesiącu kupić nowy, w końcu to wydatek rzędu 500zł
Coś kwitnącego na poprawienie humoru( zdj. robione pod koniec maja ) ;)
Pomarańczek, jego basal keiki dałam kuzynce
Phal 'Yellow Beauty'
Długodystansowiec, teraz już kwitnie na dwóch odbiciach z pędów i wypuszcza trzeci pędzik

Phal 'Valera'


Białasek, jest pięknie rozgałęziony, obecnie otworzyły mu się już wszystkie pąki ale muszę zrobić najpierw fotki
Nowy nabytek biedronkowy


Na razie wystarczy ;)
Jutro powinna przyjść do mnie spóźniona paczka z OG, pani przepraszała za opóźnienie i obiecała, że doda jakiś gratisik
Pozdrawiam Was Kochani
Wczoraj pochowałam Babcię, cała rodzina była, prawie 100 osób.
Na Mszy zaśpiewałam Ave Maria, jakoś dałam radę...chociaż tyle mogłam jeszcze zrobić.
A dzisiaj już na spokojnie będę porządkować pozostałości po moim tunelu foliowym, M. powiedział, że postara się w tym miesiącu kupić nowy, w końcu to wydatek rzędu 500zł
Coś kwitnącego na poprawienie humoru( zdj. robione pod koniec maja ) ;)
Pomarańczek, jego basal keiki dałam kuzynce
Phal 'Yellow Beauty'
Długodystansowiec, teraz już kwitnie na dwóch odbiciach z pędów i wypuszcza trzeci pędzik

Phal 'Valera'


Białasek, jest pięknie rozgałęziony, obecnie otworzyły mu się już wszystkie pąki ale muszę zrobić najpierw fotki
Nowy nabytek biedronkowy


Na razie wystarczy ;)
Jutro powinna przyjść do mnie spóźniona paczka z OG, pani przepraszała za opóźnienie i obiecała, że doda jakiś gratisik
Pozdrawiam Was Kochani
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Moje kochane storczyki :))
Asiu, ślicznie u Ciebie
A takiego biedronkowego Phal. to upolowało kilka osób
Ja kupiłam takiego w macu w kwiaciarni i dałam 24,5 zł- mój jest półminiaturką
A takiego biedronkowego Phal. to upolowało kilka osób
Ja kupiłam takiego w macu w kwiaciarni i dałam 24,5 zł- mój jest półminiaturką

